| | |
Afropolak 2009-06-09 14:12:09 | | | Co powstanie gdy dodamy 20% Angielskiego wyrafinowania + 30% kiczu + 20% uporu osła + 30% niepodważalnego geniuszu ?
Martin Parr - angielski fotograf, członek Magnum.
Ciekawa osobowość ( według mnie oczywiście ), uparty nieco ekscentryczny Anglik który nie boi się wejść ze swoim reporterskim zoomem we wszystkie szpary i zakamarki prywatnego życia. Jeżeli będziesz w Anglii, znajdziesz się na placu targowym i ktoś zrobi ci zdjęcie portretowe z odległości 3 mm to będzie Martin Parr
Król kiczu? , nowoczesny fotograf reportażowy ? ekscentryk ?
Zapraszam do zapoznania się z jego pracami.
http://www.magnumphotos.com/Archive/C.aspx?VP=XSpecific_MAG.PhotographerDetail_VPage&l1=0&pid=2K7O3R13MJ3V&nm=Martin%20Parr
http://www.martinparr.com/index1.html
Ciekawostki:
1. Nie tak łatwo dostać się do Magnum, kiedyś było jeszcze trudniej. Nabór raz w roku i przyjmują od 0 do 2 kandydatów ( z naciskiem na "0" ) i to na okres próbny ciągnący się w nieskończoność. Martin Parr próbował i był odrzucany tak wiele razy że normalny człowiek zmienił by zawód i został ślusarzem , ale nie Martin, on jest uparty - i w końcu udało mu się.
2. Po tym jak mu się udało szybko zyskał przychylność Magnum a nawet magnum postanowiło zmienić się i otworzyć na podobnych Martinowi fotografów "młodego" pokolenia ( urodzonych po wojnie :-) )
3. Sylwetkę Martina Parr-a przedstawiam w nawiązaniu do wątku o Irvinie Penn-ie, pozdrowienia. |
LucaBrassi 2009-06-09 14:48:37 | | | mnie nie kreci ta forma, takie chaotyczne jak dla mnie. |
wowa 2009-06-09 15:52:24 | | | Luca -> mam wrażenie, że Tobie podobać się będzie to, co robi Jeff Mermelstein. Tutaj znajdziesz film o jego robocie:
http://24foto.pl/filmowo-jeff-mermelstein/ |
LucaBrassi 2009-06-09 16:52:12 | | | wowa widzialem, gosc jest niesamowity. choc tak mysle, ze w PL to by szybko w trabe wylapal:) tutaj tez go mam http://www.billcharles.com/merm/jeffmermelstein_1.htm. PZDR |
wowa 2009-06-09 17:05:09 | | | Luca -> masz rację. Myślę, że wszędzie skończył się już (dawno) czas, kiedy ludzie na widok aparatu fotograficznego machali rękami, uśmiechali się i chętnie pozowali. Dziś każdy, kto ma wielkie czarne pudło z wystającą armatą obiektywu traktowany jest wróg i złodziej prywatności. A Jeffa z jego dziwnym uśmieszkiem i malutkim aparacikiem "na kliszę" przechodnie traktują raczej jako szajbusa, a nie zawodowca... ;o) |
gsowa 2009-06-09 18:31:04 | | | Luca, nie tylko w Polsce;)
ale pewnie ma to wpisane w ryzyko zawodowe |
gsowa 2009-06-09 18:34:02 | | | a tak nawiasem fajna stronka wowa |
LucaBrassi 2009-06-09 18:39:25 | | | pewnie i tak, ale spoleczenstwo mamy mocno zestresowane co w zasadzie nie dziwi bo brak stabilizacji dobrze nie robi nikomu to i sytuacji podbramkowych nie brakuje. tutaj w Irlandii o wiele latwiej fotografuje sie na ulicy, ze tak powiem o wiele mniej w tym jadu i nerwow, a za to spora dawka spontanicznosci i zwyklej ludzkiej zyczliwosci. co do podbramkowych to przegrywamy z Irakiem:))) |
| |