/ CANON 40D

Mam pytanie do was Obiektywni a mianowicie mam okazję kupić wspomniane body którym były robione foty ślubne.
Gość chce za tą zabawkę 1800 pln. aparat ma jakieś nie całe dwa lata.
Czy jest możliwość sprawdzenia przebiegu (ilości strzelonych klatek)?
Czy wart jest tej ceny i godny uwagi?
Bardzo was proszę o podpowiedź.
Dzięki i pozdrawiam ;)

jeśli miał ustawione ciągłe numerowanie plików to bez problemu, ale jest haczyk. Eosy liczą 9999 klatek, a potem od nowa, to jednak też można rozpoznać po nazwach folderów, które tworzą np. 258 oznacza 2 seria po 9999 klatek, 58 to fotografie od 5800 do 5900. Nie pamiętam jak się zachowuje aparat jeśli mu ustawić numerowanie od nowa po każdym posprzątaniu karty. Ilość strzałów co jednej klatki może sprawdzić serwis. Tu użytkownik nie może "cofnąć licznika" ten licznik jest dostępny tylko dla serwisanta. Co do ceny nie pomogę ci za bardzo, nie orientuję się w używanych, ale dwa lata dla aparatu, który pracuje a nie jest zabawką to sporo. Mój kumpel kupił swojego Eosa 20D razem ze mną (4 lata temu) ja mam teraz 16 000 strzałów, on w rok zrobił 88 000 i zabił migawkę.

z tego co się orientuję to zaczął pracować w kwietniu ubiegłego roku ten sprzęt .
nowy ponad trójkę stoi.
no i pewne ręce znam gościa i wiem że sprzęt szanuje lepiej niż żonę :DDD
Na serio dba o sprzęt

Jest taki programik -

http://www.opanda.com/en/iexif/index.html

tylko właśnie nie wiem, jak to jest z Canonami...

więc może nie ma czego się obawiać, tym bardziej, że już 40D mają wzmocnione migawki (w porównaniu np. z moją 20D), które wytrzymują 100 tys. cykli

KLi... i tym można sprawdzić ilość klatek?
Poczekam na jeszcze kilka opini.
Napiszcie co w ogóle sądzicie o tym body?

bez wahania zamieniłbym swoją 20 na 40 (to świetne body), ale już postanowiłem, że w przyszłym roku będzie 50D

ant_z ja chcę zrobić przesiadkę z 1000d :D
myślę że chyba ok
może trzoszkę się najarałem ale wiem co to za body
robiłem tym foty wiem w jakim jest stanie

Tomi - no to czekaj :)

Tak, można sprawdzić.

tomi jakbym miał do wyboru 1000D czy 40D bez wahania wziąłbym 40, nawet bym się nie zastanawiał

za mrówką... ;) 40D ma dobry stosunek jakości do ceny.

a jak ze stosunkiem jakości do oceny zdjęcia na ob? ;)

pewno jest analny ;)

ciiii...bo to 15 tyś kosztuje ;)

programik Opanda IExif 2.2 prawdę ci powie.. szukaj rubryki "Total Number of Shot" tej wartości nie sposób zmienić..

a czy warto za taką kaske taki aparat.. nie wiem.. to tylko canon ;)

Przed recesją cena była boska ;)

jak dla mnie ceny teraz są fajne, zwłaszcza jak sobie przypomnę, że za swoją 20 wywaliłem 6 tys., a teraz 50D można mieć za 3700

Dzięki za opinię i odpowiedzi :0
Już jestem posiadaczem czterdziestki.
Pozdrawiam ;)

cooo? już kupiłeś?? szybki jesteś :P

A na co tu czekać :)

Sprawdziłem jeszcze nie ma 10000 klatek zrobionych
stan jak nówka, w dobrych pieniądzach.
Jest ok.
Jak bym nie kupił to miał żyda jeszcze na niego

no to jak poniżej 10 tys to faktycznie jak nowy

Zważywszy na cenę oraz przebieg to się opłacało. Sam aktualnie mam 40D (wcześniej miałem 30D) i jestem bardzo zadowolony.

Są programiki specjalnie napisane do sprawdzania realnego przebiegu migawki w aparatach.

Do 40D można użyć programiku z linka:
http://blog.planet5d.com/548

Czy 1800zł to dużo? Wszystko zależy od stanu puchy. Fotografia ślubna może oznaczać 2500 klatek co weekend. Ceny nowego korpusu można sobie bez problemu samemu znaleźć.

Migawka teoretycznie powinna wytrzymać 100000 przebiegów, ale to oczywiście nie oznacza 100% pewności, że aparat tyle wytrzyma - po prostu jest dosyć mocno prawdopodobne, że właściwie używany tak długo posłuży.

Dla przykładu podam, że w moim 1D Mark III migawka, teoretycznie wytrzymująca wielokrotnie więcej niż ta w 40D, padła zaraz po zakupie - po marnych 3000 klatek. Na szczęście po naprawie gwarancyjnej wszystko jest już ok.

Gratuluję zakupu.
Ja używam od 1.5 roku (w dość trudnych warunkach - wilgotność), jestem zadowolony. PZDR.