/ 10 przykazań w...

Zarzuć zatemhipokryzję i skorzystaj z w/w.

więc czym charakteryzuje się dobry fotoreportaż, czy tylko temat jest najważniejszy a technika stoi na dalszym planie?dlaczego konkursy wygrywają zdjęcia które najbardziej bolą - wojny, smutku, strachu, bólu, śmierci? czy taki obraz w najłatwiejszy sposób przemawia do odbiorcy?
co to jest reportaż, czy seria zdjęć o powiązanej fabule jest reportażem?w jaki sposób zrobić reportaż dowolnego tematu, żeby można było określić jednoznacznie że nim jest?czytałem, że wiele osób sobie nie radzi z tym tematem, np na jednym z konkursów odrzucono wielu zgłaszających bo ich zbiór nie był reportażem. jak jednoznacznie określić taki gatunek?

Wyjaśnienie słowa "hipokryzja" też jest w google. :)))

No, to czytaj!!!!

I tak jak teraz jest w każdym wątku, dlatego nie wierzę w powodzenie tego pomysłu.
EOT.

mimosa dobrze zaczął. Ciekaw jestem odpowiedzi.

A czy nie lepiej pisać czasami komentarze do zdjęć w ten sposób , by inni coś dowiedzieli się o kompozycji , obróbce itp.Książki , czytanie o fotografii, kupowanie DFV i innych pism sprawę do końca nie załatwia.Czas.Każdy gdzieś pracuje.

Nie, bo pod fotami tradycja nakazuje się kłócić i obrażać.

A temat zdechł.
4218 znaków @mimosa napisał w innym wątku. To ilość wystarczająca na dobry artykuł, natomiast autor wątku poświęcił te znaki na prowadzenie wycieczek osobistych. /http://www.obiektywni.pl/forum/watek-2890.php/
Żenada.
Teraz rozumiecie, dlaczego wystąpiłem tutaj sceptycznie i bez wiary w powodzenie tego pomysłu?

Przez chwilę uwierzyłam że może się udać... Ale już mi przeszło :-(

Pomysł jest dobry i ma szansę na powodzenie. Dlaczego? Bo to co będę pisał (ewentualnie) nikogo nie powinno dotknąć bo nie nad jego mozołem będę się wywodził. Piszę nie o konkretnym zdjęciu ale o temacie czy o tematyce. Podpieram to co piszę przykładami, które muszę przygotować sam. Tak jak to kiedyś pisał wilk o pejzażu w hdr i panoramach hdr. To był przejrzysty i merytoryczny artykuł bez zbędnej filozofii.
Nie sądzę bym posiadał jakąś niezwykłą wiedzę ale być może czytający znajdzie w nim jakieś sztuczki czy kruczki, które przydadzą mu się w codziennej praktyce.