fotografia cyfrowa
fotografia cyfrowa
Loginfotografia cyfrowa
fotografia cyfrowaHasłofotografia cyfrowa
fotografia cyfrowafotografia cyfrowaZapamiętajfotografia cyfrowa
fotografia cyfrowafotografia cyfrowafotografia cyfrowafotografia cyfrowafotografia cyfrowafotografia cyfrowa
fotografia cyfrowa
K. Gierałtowski mistrz, czy szarlatan? Czyli pytanie do Kery.
fotografia cyfrowa
fotografia cyfrowa
AutorWiadomość
fotografia cyfrowa
sapphire
fotografia cyfrowa
2009-11-06 01:14:37
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
Przy okazji - jakież byłoby to proste... głupi bo mówi inaczej.
fotografia cyfrowa
sapphire
fotografia cyfrowa
2009-11-06 01:35:23
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
Ale żeby nie było, że nic na dobranoc nie zostawiam... Co mi się dalej nie podoba? Cofnijmy się trochę wstecz... Cóż ja się nie znam:) ale to nie ja tylko ''wielcy znawcy'' uznali stosowanie przez Gierałtowskiego pewnych narzędzi dla potrzeb technicznych np. silny kontrast, jako wizję i zabiegi artystyczne autora.
fotografia cyfrowa
sapphire
fotografia cyfrowa
2009-11-06 01:36:22
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
O tym kolorze, co mnie najbardziej boli to jutro. Pozdr wszystkich
fotografia cyfrowa
sapphire
fotografia cyfrowa
2009-11-06 10:26:34
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
Idąc dalej śladem efektów specjalnych p. Gierałtowskiego - w wielu jego pracach widać optyczne deformacje, czy przerysowania postaci. Wzięły się one z wykorzystywania szerokiego kąta - chciał maksymalnie zbliżyć się do postaci (chwała mu za to) - jednak optyki nie da się oszukać. Po raz kolejny odebrane to zostało jako zabieg artystyczny. Stosując nowszej generacji szkła pozbył się tego ''zabiegu artystycznego''. Jednak przyzwyczajenia pozostały - jak sam określił wiele efektów uzyskuje wykorzystując funkcje (nie tylko) aparatu wbrew przeznaczeniu.
Już nie wiem kto spytał mnie w czym widzę agresywny charakter. Choćby te przerysowania, krzykliwość, wykorzystywanie stylu reklamy. c.d.n. (w końcu trzeba czasami pracować):)
fotografia cyfrowa
sapphire
fotografia cyfrowa
2009-11-06 13:13:33
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
Sprawdzam, czy mi jeszcze konta nie zablokowali:) - działa. Nara
fotografia cyfrowa
skimi
fotografia cyfrowa
2009-11-06 20:44:01
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
sapphire - piszesz "nie podoba mi się (odnośnie tezy z nazwiskiem) to, że wykorzystując znane nazwisko i stosując prostą symbolikę wraz z ukierunkowaną barwą serwuje nam to jako portret. Ma to być sugestywne oddanie cech osobowości. Jakich pytam się? Akurat w tym przypadku dowiedzieliśmy się niewiele a w zasadzie nic. To nie było subiektywne kreowanie tylko swoisty dadaizm upraszczający obraz (osobę) Jagiełły".
[a]Rozumiem więc, że masz Gierałtowskiemu za złe, że nie podaje w portrecie 'prawdy psychologicznej o osobie portretowanej' a tylko ukazuje osobę w sposób odwołujący się do powszechnie znanych faktów??? (czy tak?) [b]I rozumiem też, że portret to dla Ciebie oddanie cech osobowości portretowanego (czy tak?)

Teza [a] jest ciekawa ale chyba nie żądasz od fotografa robiącego portrety osób dobranych według klucza (np. popularności) by w ciągu sesji rozgryzał ich osobowość i pokazywał wyłuskaną w ten sposób prawdę. Moim zdaniem pokazanie osoby znanej w sposób jakoś ją charakteryzujący (nawet na poziomie powszechnie dostępnych faktów) jest dobrym portretem, i być może jedynym dającym widzowi możliwość docenienia kreacji fotografa (bo widz nie ma raczej dostępu do wiedzy o psychologicznych cechach nawet znanych postaci).
fotografia cyfrowa
sapphire
fotografia cyfrowa
2009-11-07 07:40:43
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
Napisałem wczoraj ale mi uciekło - skutki zmęczenia...
Skimi - zgadza się i jest to jeden z moich podstawowych zarzutów pomijając krzykliwość (ja to określam agresywnością) i stylistykę. Zwłaszcza, że jak autor określa zależy mu na przekazaniu cech osobowości postaci!!! Subiektywizm, ma to podkreślić przy jednoczesnej rezygnacji z psychologizmu portretu. Tkwi w tym jakas sprzeczność zwłaszcza, że Gierałtowski dopuszcza się oceny osoby fotografowanej. Nie chcę sie tutaj rozwodzić o definicji portretu bo nie o to w tym momencie chodzi i zakładam, że ten etap mamy za sobą (nota bene poświęciłem temu parę słów w napisanej krytyce pod jednym ze zdjęć). Również moje pojmowanie portretu jest czasami wykraczające poza jej ramy. Napiszę coś jeszcze dzisiaj popoludniu zwlaszcza, że ciągle pozostawiam coś na deser tej dyskusji:). Pozdr
fotografia cyfrowa
sapphire
fotografia cyfrowa
2009-11-07 17:06:25
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
Widzę, że dyskusja w międzyczasie ostro się posunęła...
Skimi piszesz ''...bo widz nie ma raczej dostępu do wiedzy o psychologicznych cechach nawet znanych postaci...'' - na tym polega geniusz pewnych portrecistów, że potrafią tę właśnie treść zawrzeć i pokazać w swoim zdjęciu.
fotografia cyfrowa
skimi
fotografia cyfrowa
2009-11-07 17:28:55
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
problem tylko skąd taką wiedzę wziąć? Przecież nie poznasz osoby w czasie sesji fotograficznej. Osobę bliżej Ci znaną możesz próbować tak przedstawić ale widz i tak nie będzie mógł ocenić czy nie robisz go w bambuko, bo przeważnie nie zna tej osoby. Pozostaje więc portretowanie w oparciu o mniej prywatne dane jako jedno z rozwiązań. Możesz tego nie lubić, mi wiele z portretów Gierałtowskiego bardzo się podoba - bo widać pomysł konsekwentnie pokazany, czytelny i wyraźnie związany z pokazywaną osobą.
fotografia cyfrowa
sapphire
fotografia cyfrowa
2009-11-07 17:49:00
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
Skimi - ''...pomysł konsekwentnie pokazany, czytelny i wyraźnie związany z pokazywaną osobą...'' chciałoby się rzec '' I już'':) Są różne techniki pozyskiwania takiej wiedzy (narzędzia i metody z zakresu psychologii). W trakcie takiej wielogodzinnej sesji fotograf zadaje różne pytania - odsłania tym samym cechy charakteru takie jak nieśmiałość, próżność, poczucie humoru itp. W międzyczasie następuje jednoczesne oswajanie się osoby z kamerą i otoczeniem studia. Stopniowe rozluźnienie a jednoczesne zmęczenie powodują osłabienie mechanizmów niejako obronnych fotografowanego. Powodują jego otwarcie się na zadawane pytania a wyraz twarzy jest szczerą i prawdziwą reakcją. Gierałtowski zawsze pałał chęcią i miłością do rysowania. Dlatego próbuje dokonywać szkicu postaci. Jak rysownik kilkoma pociągnięciami ołówka on dokonuje operacji kamerą, czyniąc to ostro jak chirurg skalpelem (to chyba te jego studia medyczne). Nie chodzi tutaj o szybką pracę kamerą bo jego praca to również wielogodzinne próby. Chodzi obraz zawarty na zdjęciu. Czy ten obraz to sugestywne oddanie cech osobowości. Moim zdaniem nie. Raczej karykaturę. c.dn.
fotografia cyfrowa
sapphire
fotografia cyfrowa
2009-11-09 05:23:14
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
Miało być wcześniej ale... niestety czasami doba jest dla mnie zbyt krótka ale mam nadzieję, że wymyślą cos aby człowiek nie musiał spać.
Kontynuując mój wywód... Wszystkie rzeczy o których wcześniej pisałem plus pewna teatralność postaci na planie swietnie sprawdzały sie u Gierałtowskiego w fotografii czarno-białej. Ale... przyszedł czas na kolor. Zaczął z tym poźno, chyba za poźno bo był już w pełni ukształtowanym artystą, który stworzył swój własny styl bazujący na BW. Przyczyn było wiele ale nie czas i miejsce aby się o tym rozwodzić. To co kreowało jego zdjęcia oparte na luminancji nagle zaczęło przeszkadzać. Celowo napisałem o tym kolorze na wstępie wątku - taka przekora a jednocześnie chciałem pokazać, że mój odbiór tego własnie elementu w jego zdjęciach to nie jakiś nagły wymysł chwili. Kolor w jego zdjęciach to jest to co mnie chyba najbardziej drażni. c.d.n. (mam nadzieję, że jeszcze dzisiaj)
fotografia cyfrowa
1 | Strona 2
fotografia cyfrowa
fotografia cyfrowa