/ ART ,czy nie ART

Policzyłem i zajmujesz zaszczytne 2 miejsce pod względem ilości napisanych linijek tekstu w tym wątku - posądziłem cię o hipokryzję a ty bijesz się w pierś.

Afropolak 57 ( wliczając w to ten post )
marconi 42 ( + kilka - wliczając ripostę :-) )
neojmx 30
wowa 18

Afro - to wcale nie było do neojmx i wcale nie zarzucam mu kłamstwa. Jego wypowiedź traktuję w kategorii żart - nawet dobry.

Spokojnie, ja też nie odebrałem tego, że jest to do mnie. Mój tekst ma charakter żartobliwy, ale też jest przejaskrawieniem właśnie tego, co punktuje @marconi - czyli, że napisaliśmy o tym samym w różnych formach.
Ja częściowo z @marconim zgadzam się. :)

No to narobiłem bigosu :-)

No i teraz musisz go zjeść. :)

I popić.

Lubie bigos :-)

bigos z chlebkiem, piwko i...."przeminęło z wiatrem" przez pół doby ;-)

Smacznego i do bigosu też się dołączam.
Łyżkę mam wziąć własną, czy... łyżka nie istnieje? :)))

neojmx (17:07:56) - skoro życie jest snem, to kto by się przejmował jedną łyżką...

Bracia Wachowscy. :)))

i bracia Karamazow

I na nich poprzestaniemy wymienianie braci na literkę "K". :)))