/ Do przyjaciół Moskali...

pasciuch popisz się swoimi przemyśleniami, tematem wątku jest inscenizacja teatralna Jarosława Kaczyńskiego (i nie zmieniaj tematu) :) podobała ci się? ujęły cię kwiatki w wazonie, czy nuty na pianinie?

zover - tak kijem zawraca Wisłę , jak ten cały Niesiołowski ; ludzie wstawili takiego faceta - a ja i moja Rodzina musimy go teraz utrzymywać ; aż wstyd się przed światem przyznać

Podobało się zdecydowanie bardziej niż brylowanie hrabiego Camorrowskiego z Jaruzelskim w stanie wskazującym na schyłkowego Breżniewa pod pachą podczas defilady z okazji dnia pabiedy w Moskwie.

Poniżej najbardziej aktualny sondaż prezydencki.

http://polskie-partie-polityczne.appspot.com/president-election

i tak trzymać

to macie końcówkę, oryginału... Do przyjaciół Moskali, dziwne, że Jarosław nie przeczytał oryginału, w tych teatralnych dekoracjach...

brzmi proroczo.

'Teraz na świat wylewam ten kielich trucizny,

Żrąca jest i paląca mojej gorycz mowy,

Gorycz wyssana ze krwi i z łez mej ojczyzny,

Niech zrze i pali, nie was, lecz wasze okowy.



Kto z was podniesie skargę, dla mnie jego skarga

Będzie jak psa szczekanie, który tak się wdroży

Do cierpliwie i długo noszonej obroży,

Że w końcu gotów kąsać rękę, co ją targa. '

:))

zover - a o co chodzi ?

prorok - w końcu zadałeś mądre pytanie. można by dodać, o co chodziło Jarosławowi z tym teatrzykiem? wypuszczonym w czasie, gdy polityka była zupełnie gdzie indziej, np w Moskwie (dzień zwycięstwa nad faszyzmem). czy w Brukseli (debata nad euro), a Jarosław w tym czasie wypuszcza teatrzyk... recytując poezję, a ty pewnie dalej będziesz uważał, że to polityk.

zover - czy Ty nie rozumiesz , że Polakowi plujesz publicznie w twarz

chyba polaka nieboraka, i nie rozumiem takiego teatrzyku w polityce, dla mnie obraza inteligencji i rozumu. zwłaszcza teatrzyk w tak ważnym dniu, jak obchody dnia zwycięstwa nad faszyzmem, po raz pierwszy od 65 lat. oglądam relację i poważne wystąpienia polityków, rozmowy na szczycie, debaty spotkania, a tu nagle wyskakuje jakiś komik ze swoim teatrzykiem... i okazuje się, że są tacy co się nabierają na ten teatrzyk. nie używaj słowa Polak nadaremno. nie jest to jakaś święta krowa, której obrażać nie można.

widzisz zover - i teraz wiem już z kim rozmawiam ; a z tym 'obrażaniem inteligencji' - jeśli coś takiego miało miejsce , to przecież nie dotyczyło to Twojej osoby

zover w rosyjskim i ubeckim teatrzyku spędziłem ponad połowę swojego życia i Tobie nie życzę abyś tego kiedyś doświadczył.
Prawdziwy teatrzyk to odstawia ekipa donalda we współpracy z dawną ubecją a dzisiejszymi biznesmenami.
Pozdrawiam.

pasciuch@-te piętnaście punktów,które podał zover,to nie jest lista problemów do dyskusji,coś Ci się chyba pomyliło....to są obszary ,w których delikatnie i dyplomatycznie mówiąc pan Jarkacz rozminął się z prawdą,a po naszemu to się mówiło,że zrobił ciemny lud w bambuko...to są fakty,z tym się nie polemizuje....chyba,że pokażesz mi 3 mln mieszkań,wtedy mogę polemizować...no,ale teraz,to już to wszystko nie będzie ważne,teraz ważni będą jedynie słuszni i prawdziwi patrioci....ja nad trumną Lecha Kaczyńskiego,krokodylich łez nie wylewałem...uważałem go za słabego,stronniczego,małostkowego prezydenta,za człowieka,który nie mógł się powstrzymać od utarczek rodem z piaskownicy,choćby na temat tych nieszczęsnych samolotów....czy to,że zginął tragicznie,sprawiło,że nagle urósł w moich oczach na męża stanu?na pewno nie...a teraz cały drżę z obaw,bo jeśli wygra kandydat jedynie prawdziwych Polaków i patriotów,to może się okazać w niedalekiej przyszłości,że koledzy PROROK i PASCIUCH,wystąpią do redakcji OB,o wykluczenie mnie z tego grona,bo będę elementem aspołecznym...ani ze mnie patriota,ani ze mnie katolik,z ruskimi bić się nie chcę,niemców lubię,ameryka dobrze mi się kojarzy,angoli kocham,z czarnymi chodzę na piwo,kumpla mam geja....mam też żonę i dwójkę dzieci,mam 40 lat,gram z synem w Herosów ,taplam się w błocie fotografując ptaszki,chodzę do wiejskiej biblioteki,do której nikt nie uczęszcza,czytam literaturę SF,znam "Historię Filozofii" Tatarkiewicza,słucham Kultu,Dezertera,Tangerine Dream i Bethovena....ot taki lekki dziwak,co to we wsi wzbudza ironiczne uśmieszki,nie ubierając się w niedzielę w garnitur i nie maszerując do kościoła,tylko w moro i leci w krzaki.....i jak będzie koledzy?????kopa dostanę?????no powiedzcie!!!!MADAGASKAR??????

aha!i jeszcze dodam,że w 81 roku mój nieżyjący ojciec,dostał powołanie do jednostki wojskowej,jako rezerwa i musiał chodzić w patrolu po ulicach i nie umiał się w tym odnaleźć,a w tym czasie mój nieżyjący już dziadek,który na piechotę przemaszerował pół europy uciekając z niemieckiej niewoli,słuchał wolnej europy,a ja w szkole drapałem cyrklem na ścianie znak polski walczącej i nie wiedziałem po co....i jeszcze jak przejeżdżam koło cmentarza ruskiego we wrocławiu,to sobie myślę,że tam musi leżeć cała kupa takich ruskich młodych i zdrowych rumianych chłopów i że chyba tak zaorać to,to nie było by po ludzku?....a jak kuzynka wraca z berlina,bo już posprzątała miejscowym mieszkania,to mów,że oni patrzą na nią z wyższością,ale jest zadowolona,bo są otwarte granice i przywozi 3 tys euro,a wcześniej,to pracowała jako tkaczka za 600 zeta...se tak myślę czasem....

on70 - ja nikogo nie wykluczam i nigdy tego nie robiłem - w odróżnieniu od liberałów ; ja nie dzieliłem Polski na prowincje i centrum - a to co piszesz o sobie w dalszej częsci świadczy , że fajny z Ciebie facet i takich ludzi jak Ty _ normalnych chcę znać i poznawać , o takich ludziach chcę opowiadać

no właśnie,NORMALNY....tylko tak z lewa i z prawa słyszę ciągle ;"to my jesteśmy normalniejsi,oni są niezbyt normalni" :)))

prorok -kto dzieli Polaków na lepszych i gorszych patriotów,kto mówił o ZOMO? itd... - mam dobrą pamięc.
Nie jestem za Platformą,ale sytuacja zmusza mnie aby zagłosowac na Komorowskiego.
Widziałem co się działo za rządów jedynej słusznej partii i nie chcę powtórki...

on70 - nie bierzmy przykładu , kierujmy się sercem i rozumem ; oczywiście od czasu do czasu musimy dokonywać takich , czy innych wyborów - jak np. za 40 dni ; ja nie mogę postawić na liberała - mnie interesuje Polska dostatnia ; a nie wszystko co jeszcze mamy oddajmy bogatym - mówią liberałowie

a teraz jeszcze w wieku 40 lat straciłem pracę,bo ktoś tam źle kierował firmą,w której pracowałem i muszę się zawijać i zostawić rodzinę,żeby jechać zarobić na chleb....i nie mówię,że to wina jest Tuska,albo Kaczyńskiego.....a wielu z mojego upadającego zakładu mówi ;)))

tak - to jest koszmar naszych czasów ; ta emigracja za 'chlebem'

karp1225 - zagłosuj na kandydata z SLD ; lepszy Napieralski niż Komorowski

prorok - Napieralski mnie nie przekonuje,zresztą słupki mówią wszystko - trzeba patrzec realnie.

karp1225 - właśnie realnie patrzmy ; ja to robię - spółka z ograniczoną odpowiedzialnością , Tusk & Komorowski jest nie do przyjęcia ; zresztą słupki tylko to potwierdzają

co do tego wystąpienia pana prezesa,to rzeczywiście,był tak gładki,polski,patriotyczny i prorosyjski,że aż śmiesznie się to ogląda

jak to mówią,od tragedii,do farsy tylko krok......zresztą jest to dobry komentarz,nie tylko do wystąpienia J .K,ale ogólnie,do tego co nastąpiło po katastrofie

Należałam kiedyś do Solidarności ale szlak mnie trafił jak Wałęsa został Prezydentem. Człowiekowi przewróciło sie w głowie. Czego On dokonał, podpisał porozumienie to fakt ale wielu z Was pewnie nie pamięta od czego tak naprawdę zaczęły sie strajki w stoczniach. To była akcja solidaryzująca się ze zwolnieniem i szykanowaniem św pamięci Pani Anny Walentynowicz. To jej należały sie zaszczyty a nie kolesiowi z nikąd, To marionetka w rękach ludzi wykorzystujących sytuacje by przejąć władzę. Zapewne był dobry cel, upadek komuny, otwarcie granic a co za tym idzie otworzenie się gospodarcze na świat.
. Należałam kiedyś do Solidarności ale szlak mnie trafił jak Wałęsa został Prezydentem. Człowiekowi przewróciło sie w głowie. Czego On dokonał, podpisał porozumienie to fakt ale wielu z Was pewnie nie pamięta od czego tak naprawdę zaczęły sie strajki w stoczniach. To była akcja solidaryzująca się ze zwolnieniem i szykanowaniem św pamięci Pani Anny Walentynowicz. To jej należały sie zaszczyty a nie kolesiowi z nikąd, To marionetka w rękach ludzi wykorzystujących sytuacje by przejąć władzę. Zapewne był dobry cel, upadek komuny, otwarcie granic a co za tym idzie otworzenie się gospodarcze na świat.
Ale zapomniano o zwykłych ludziach, dano im ochłapy wmawiając ze teraz to dopiero mogą się rozwijać. Skutek ogromne bezrobocie, bieda ,głód , wizja bezsilności w przypadku choroby. Zakasać rękawy i do roboty? Takie stwierdzenia słyszę na co dzień z ust cwaniaków( nie wszystkich ,ale tych pierwszych jest całe mrowie) Więc obserwuje tych prawdziwie uczciwych, ciężko pracujących ,bez pleców którzy ledwo wiążą koniec z końcem. Póki zdrowie jest, jakoś sie trzymają ale gdy choroba dorwie lub inne losowe zdarzenie przytłoczy tracą nadzieję na lepsze jutro bo perspektywa jałmużny nie cieszy a samemu podźwignąć sie trudno, .fakt nie wszyscy mogą być prezesami , dyrektorami czy kierownikami. Ale Ci szeregowi to przecież ludzie, to oni wypracowują bogactwo dla tych drugich. Bez nich Ci na górze nie mieliby nic. Więc tym bardziej w ich interesie jest zadbanie o tych na dole. A niestety w większości słychać stwierdzenie ,ze jak sie nie podoba to będą inni chętni, tak zapewne będą. Przyjdą by zarabiać na chleb . Po nich następni i kółko się zamyka.
Różne losy życiowe pisze historia. Pamiętam ciotkę akowca z kresów wschodnich, która za komuny przesiedziała 8lat w więzieniu. Później na stare lata zamieszkała z nami. Miała godną starość jej emerytura choć niewielka pozwalała na godną starość bez obaw o lekarza czy lekarstwa. Dziś emerytowany nominowany profesor choć emeryturę ma większą niż nie jeden szeregowy pracownik, nie może liczyć na fachową szybką specjalistyczną opiekę lekarską . No tak za pieniądze przyjedzie prywatnie lekarz i pielęgniarka i wstrzyknie kroplówkę bo pogotowie się nie kwapi . Np. miesięczna kuracja na demencje mało kto wie, kosztuje 500złotych bez dofinansowania, bo lekarstwo choć świetne nie jest dotowane A co mają powiedzieć Ci którzy zarabiają 1200 złotych? Prywatnie nie stać ich na leczenie A gdzie reszta składników potrzebnych do godnego życia? Czyli innymi słowy zgoda na eutanazję ludzi słabych. Nie koniecznie już starych. O” taką Polskie” walczył noblista Wałęsa? Jak widać tak. On nie musi się o to martwić. Zagarnął wszystko. Dziś Nobla także można dostać za nic i na zaś (Obama).
Jestem komuchą? Nie i nigdy nią nie byłam. Jestem człowiekiem który jest wrażliwy na niedolę innych. I nie będę głosować na Rysia, Zbysia i innych. Tym już nie wierzę