/ Wycena sklep internetowy

Witam , dostałem propozycję zrobienia zdjęć biżuterii ( sztucznej ) do sklepu internetowego, ale za Boga nie wiem jak wycenić te foty, może ktoś miał do czynienia z tego rodzaju zadaniem...


pozdrawiam

Przy 1000 produktów średnio bierze się od 10 - 15 złotych od foty, do 1000 ustala się albo całościowo koszt sesji, zazwyczaj średnio od 2 - 5 tysięcy zeta.
Niektórzy stosują przeliczniki cenowe towaru, tzn., że pierwsza fota "sprzedaje" towar i jest średnią jego ceny.
Z reguły jednak jest to umowa indywidualna, oparta na rozeznaniu kondycji klienta, zakresu i zasięgu jego towarów.
Fotografowanie produktów jest czasochłonne, potem dochodzi przygotowanie ich graficzne. Czasami klient wymaga rzutów z różnych stron.
To wszystko wpływa na cenę.
Wykonanie np. 1000 produktów, to trzeba liczyć kilka dni po około 5 - 10 godzin pracy.
Klient często tego nie rozumie, a też naturalnym jest, że chce uzyskać jak najniższą cenę, po taniości.
Cena, jaką ustalasz jest najmniej istotna, najważniejsze jest przekonać klienta, że to obraz sprzedaje jego produkt.

Dzięki neo, trochę mnie pcieszyłeś, bo na to samo pytanie na innych forach uzyskałem odpowiedż 0,50 PLN za fotkę, weż też pod uwagę że biżuteria jest sztuczna więc tania no i czy nie podałeś mi cen warszawskich, bo one znacznie odbiegają od pozostałych w kraju...

To wszystko zależy od tego, jaka jest cena biżuterii ;-) Tu jest jeden z bardziej znanych sklepów z biżuterią http://www.pakamera.pl/
Jeśli kolczyki kosztują tam np 25 zł, nie sądzę, żeby ktoś zapłacił dużo za zdjęcie. A Ty masz robić zdjęcia dla sklepu, czy dla osoby robiącej biżuterię?

Wiesz, w różnych regionach, fakt, są różne ceny. Podałem ceny podwarszawskie, warszawskie specjalnie nie odbiegają, choć rynek jest silniejszy.
Warto jednak indywidualnie zbadać klienta. To podstawa.
0,50 zł za fotę, to tak jakbyś zgadzał się na dopłacanie klientowi do sesji i płacił mu za zużytą energię elektryczną podczas pracy dla niego.
Wiem, że sa tacy, którzy robią klientom takie prezenty. Po kilku takich sesjach, gdy przychodzą opłaty, rzeczywistość im to boleśnie weryfikuje.

Joanno, jeśli jeden pierścionek, np. kosztuje 20 zeta, to klient musi się liczyć, że ten jeden musi poświęcić za cenę foty.
Dzięki Twojej focie pierścionek jest widoczny, a więc dzięki niej klient go dostrzeże i kupi. Po to klient zamawia foty.
Czyli, że jak da za fotę 50% pierścionka, to już po sprzedaży tego jednego mu się zwraca.
Tak to działa.

Sorrki, miało być => to już po sprzedaży tego jednego następny mu się zwraca i fota pracuje już dla niego.
Tak to działa.

Aha, często pojawiają się pytania klientów "to ile ja muszę sprzedać, żeby mnie było stać?"
Nie dajcie się na to nabrać, bo to blef.
W hurtowni, gdy bierze towar, nie pyta o to. :)))

joanno: to zdjęcia dla sklepu internetowego, nie dla producenta...

@corazon i @joanno, nie ma znaczenia na tym rynku, czy robi się produktówki dla sklepu czy producenta. Chyba, że chodzi o sesje reklamowe, ale nie o foty produktów.

Różnice są tylko w kwestii praw majątkowych do zdjęć. Ze sklepem podpisuje się zazwyczaj umowę, że są tylko dla niego, z producentem można negocjować licencję na sprzedaż fot z możliwością ich nieodpłatnego przekazywania odbiorcom. Przez producenta, rzecz jasna.
Ale to już kwestie prawne spisywanych umów, a nie cen produktu - fotografii.

Sugerowane ceny licencji na wyłączność wieczystą rozpoczynają się od 1000 złotych za całość zlecenia.

corazon - nie podałeś najważniejszej informacji - ilości - bo chyba tylko i wyłącznie od tego będzie zależała cena...

co do innych pomysłów wyliczeń - cena produktu itp itd... to chyba bardzo naciągany pomysł ale spróbuje go zastosować przy następnej sesji jaką będę robił dla FORD'a ;)

sztuka jest sztuka - większe znaczenie dla fotografa będzie miała wielkość albo struktura produktu (np. szkło)

Górna cena podana przez neojmx też jest według mnie mocno naciągana przy takich ilościach...
Ja osobiście ceny dla stałych klientów mam chyba za niskie ale to pozwala mieć pewność stałych zleceń.
od klienta od którego otrzymuję około 100 produktów miesięcznie kasuje 12-15zł za produkt z tym że każdy produkt ma 5 zdjęć...

100produktów x15zł = 1500zł
100produktów x 5zdjęć = 500zdjęć

=3zł za zdjęcie

przy ustawionym stole bezcieniowym 4 lampach i chałupniczej pracy potrzebuję na to 2 dni max 2x10godzin (około 12na zdjęcia i 8 na obróbkę, kadrowanie i przygotowanie np na stronę)
niestety kiedyś zajmowało mi to minimum 5x10godzin ;)

przy innych produktach jak np. samochody kalkulacja jest prosta 1sesja 1500zł (po sesji minimum 2dni obróbki)

więc jeśli będą to stałe zlecenia to proponował bym obrać taktykę na każde 100 produktów/zdjęć zaplanować sobie ile to czasu potrzeba i pomnożyć x roboczo dzień
ja bym przy 100 zdjęciach planował 1 max pracy (4h zdjęć+4hna obróbkę) czyli 5zł jeśli chcesz mieć 500zł ;) i to chyba jest minimum od zdjęcia jeśli 1 produkt = 1 zdjęcie
w razie kolejnych pytań chętnie pomogę ;)

bardzo fajny topic. fajnie ze doswiadczeni koledzy podaja praktyczne i konkretne porady, byc moze kiedys sie przyda :)

Tylko jeszcze, żeby to robić z szacunkiem dla innych wypowiadających się, to będzie wtedy dobry wątek.
Ja też chętnie poznam opinie innych, bo rynek się zmienia i warto podglądać tych bardziej doświadczonych i uczyć się na praktyce innych.

neojmx - nie chciałem napisać - z księżyca - nie powinieneś tego brać zbyt mocno do siebie - każdy wie, że są klienci i"klienci" - jednym proponuje się układ A i się godzą a inni zgodzą się na układ B - a jeszcze inni poszukają więcej ofert żeby zaproponować ci układ C

nie bardzo rozumiem twoje personalne zapędy i mimo, że uważałem cię właśnie za człowieka z "klasą wypowiedzi" to twoja niepowstrzymana ironia mocno skorygowała moje poglądy i chyba była jeszcze bardziej żałosna...

na tym kończę naszą konwersację z wielką niechęcią do twojej osoby...

@pablo, to przeczytaj, jak zachowałeś się Ty.
No i oczywiście się obraź, masz prawo. Tylko czasami zastanów się, co i jak piszesz.

przeczytałem, nie miałem zamiaru nikogo obrazić ani urazić, wyraziłem swoją opinię bez ironii, co i jak piszę wiem i staram się zastanawiać...
i nie chodzi o obrażanie bo raczej mnie ta twoja ironia rozbawiła i pokazała z kim mam do czynienia...

corazon - jeśli jesteś w stanie określić czas pracy jaki będziesz potrzebował na wykonanie zelecenia, przyjmij sobie po prostu stawkę za godzinę (zarówno dla zdjęć jak i obróbki) i podaj koszt całkowity. W przypadku wyszczególnienia w wycenie kosztów jednostkowych produktu, koszt całkowity podziel sobie prze ilość tychże produktów i już. Oczywiście przy takim rozdrobnieniu warto posiedzieć i zmodyfikować jednostkowe ceny pod kątem mniej lub bardziej skomplikowanych produktów do sfotografowania i obróbki. Trochę czasu nad swoją ofertą posiedzisz, ale klient będzie zadowolony z Twojego profesjonalizmu, a i zapewne nie będzie aż tak wnikał w te rozbieżności i uwarunkowania, i skupi się na koszcie całkowitym. Oczywiście zawyż ten koszt, targ jest mile widziany i z tym powinienneś się liczyć.
Nie wertuj rynku kto za ile robi. Szkoda czasu. Dla jednego zdjęcie kolczyka jest "g..." a nie robotą, dla innego "sztuką".
Tzn. wertuj, co by Ci cena jednostkowa nie wyszła właśnie z "kosmosu". ;)

@pablo, nie rozumiesz jednego, że wyrażenie swojej opinii może obyć się bez podważania opinii kogoś innego.
Gdybyś napisał, że Ty robisz za tyle i tyle, byłoby oki.
Ale Ty jeszcze musiałeś dodać, że poprzednia opinia jest "naciągana".
Z całym szacunkiem, ale tak się nie robi.

Rozumiesz, że to nie ja, a Ty wystawiłeś opinię sobie?

tak oczywiście rozumiem...

ale ty widocznie nie rozumiesz, że można wyrazić opinię podważając opinię kogoś innego,
wątek miał pomóc corazon'owi i wyraziłem swoją opinię, czy osobiście cię to dotknęło czy nie to już inna sprawa - pisząc moją opinię nie miałem takiego zamiaru więc mogę się przyznać, że popełniłem błąd, ty pisząc swoją wypowiedź wyraziłeś to co miałeś zamiar...
więc kto wystawia opinię sobie...
EOT

Jeśli poczułeś się urażony, ja też nie miałem takiego zamiaru i też przyznaję się do błędu.
Pozdrawiam. :)

Dzięki wszystkim, daliście mi jako-takie rozeznanie...:-)

Mi również przydały się te rady , dziękuję .

[url=http://alejka.pl/fotografia/]fotografia[/url]