/ Jastrzębia Góra - PAŹDZIERNIK 2010

Autorze juzerze wowa ( przez małe "wu") jak nic jesteś na tym zdjęciu Czerwonym Kapturkiem więc nie dyskutuj, bo autor wie lepiej :)))

To co, to ja Złą Wilczycą jestem, czy jak? ;-))))

co gorsza Ty jesteś ZŁYM WILKIEM :))))

A to się dopiero porobiło... :o)

Zamykam się w sobie, będę ssała kciuk oraz sufitowała ;-(

hehehehehehe
Czy sufitowanie to jest takie lewitowanie pod sufitem
??? :))

foch ;-/

Foch? To nie dostaniesz deseru po obiedzie. I tyle! :o)

Wezmę sobie sama, o! ;-)

Joanno - nie jestem pewny... chyba nie wiesz, co wowa serwuje na deser... budyń bananowy z polewą czosnkową albo kisiel porzeczkowy ze skwarkami... ;))))))

A dla wybranych grzyby marynowane w cebuli z powidłami z czereśni. ;o)

Ale ja sobie wezmę swój osobisty deser ze swojej osobistej lodówki :-)

Znowu joanna_ga idzie na łatwiznę... :o)

a czy foch na Obiektywnych nie objawia się przypadkiem użyciem funkcji "Ignoruj"?

No jakby nie patrzeć to mamy tutaj zfochowane towarzystwo :)))

Andres, to zależy u kogo. U mnie to są zwykle malutkie i niegroźne foszki ;-D

Andres -> fakt. Joanna ma tylko małe foszki i trwają tyle, co naświetlanie zdjęcia w programie "Sport", "Dzieci" lub "Zwierzęta". :o)

siema
jak wypad się udał? jak zdjęcia się udały?

Sepa, nie wiem jak innym, mnie się wypad udał bardzo, zdjęcia średnio :-D

joanna -> no, niezła kokietka z Ciebie... :o)

Jastrzębicy( lub Jastrzębiowi), która zostawiła w Piwnicznym Klubie Dyskusyjnym Jastrzębiogórskiego Pensjonatu Sympatik lekkie pieczywo razowe firmy Sonko bardzo dziękuję- jest pyszne!
:)))

Smacznego! ;o)