/ Jastrzębia Góra - PAŹDZIERNIK 2010

Żeby uniknąć zarzutów, że za późno daliśmy znać o organizacji spotkania to informuję wszem i wobec, że takowe jest planowane.
Data:
1-3 X 2010

Miejscowość:
Jastrzębia Góra

Miejsce:
Dokładnie tam gdzie ostatnio :)))

Wyżywienie:
Wykupujemy śniadania, obiady jemy "na mieście"
Jacyś chętni??

Wstępnie Tomasz z Martą jadą.

Ja też :)))

No, nie wiem... Zastanowię się... Pomyślę... Może... Trochę późno informacja... Zobaczymy.... ;o)))))

I ja :-) ale na razie tak na 99%

A czyż nie rozmawilismy o tym, żeby następne zrobić bliżej środka, czyli na Mazurach?

Rozmawialiśmy, ale to miało być niezależnie... O ile dobrze pamiętam. ;o)

wstępnie bliżej środka na mazurach to miało być w lecie... :))) Po zeszłorocznej październikowej Jastrzębiej już pisałem że w tym terminie znów się spotykamy :)))

No i się! ;o)

nooo... autorze juzerze wowa(z małej "w") cieszy mnie to :)))

No, nie wiem... Zastanowię się... Pomyślę... Może... Trochę późno informacja... Zobaczymy.... ;o)))))

NO to mały zakład :

Do dnia wyjazdu ile stron tego topicu pęknie??

:D:D:D:D:D

stawiam , że jedna strona pęknie.

To ja się piszę z moimi dziewczynami. Tym razem są bardzo duże szanse powodzenia :)

Jest bardzo duża szansa... :-) oczywiście potwierdzę odpowiednio wcześnie!

10 stronek, minimum! ;)))

No i w pi**u... Szkoła:-((
Tam urlopów w ciągu roku nie dają....:-((

BETI -> nie można zaniemóc na kawałek piątku? Ok. 13. w pociąg i na wieczorek jesteś na miejscu.

@wowa: można zaniemóc... a nawet żądz swych moc móc wzmóc... wespół w zespół ;)))

Uncle - jasne! Zwłaszcza, że chodzi o wieczorek rozpoznawczy!!!

Kurrrr...teczka zamszowa....
Trza przemyśleć....a nuż się uda (a jak wiadomo uda są 2....albo się uda, albo nie uda;oP).

A gdyby tak z podudzia?

@Bernard....:oP
Obaczym, co da się zrobić....ale obiecać, że będę w JG nie mogę:/

w Wawie trudno się spotkać, a co dopiero w JG ;)

@Svolken....a chcesz????? ;o))

@BETI - mówisz jakbyś nie wiedziała o cotygodniowych wtorkach :)