/ niezbyt rozumiem postępowanie GNO (Grupy Niewystawiającej Ocen)

? no text.....

hmmm......na pewno maja jakies swoje powody

Sprawa jest prosta, przynajmniej w przypadku zdjec nieudanych lub nieudanych w opinii ogladajacych. Jesli komentarz daje do zrozumienia, ze fotka nie wyszla fajnie, to po co do tego jeszcze autora ocena dobijac? Tak to przynajmniej w moim przypadku dziala. Komentarz, owsze, jesli mam cos ciekawego do powiedzenia chetnie zostawie. Sensu w wystawianiu oceny w przypadku zlego zdjecia jednak nie widze. Oczywiscie prowadzi to do wniosku, ze w takiej sytuacji oceny ujemne sa badz moga byc niepotrzebne, ale to juz chyba material na wiecej glow niz moja jedna, na dodatek zmeczona ;)

no, idąc tym tropem, to całąideę wystawiania ocen można sobie... :( skoro są bdb to dlaczego nie bdd ( bardzo do d...) ?
ale skoro uważasz ,że powinniśmy się tylko głaskać...

Tukan, nie twierdzę, że powinniśmy się tylko głaskać. Albo źle się wyraziłem, albo mnie nie zrozumiałeś. Dając w komentarzu do zrozumienia, że zdjęcie jest nieudane ("nie podoba mi się; słaba jakość; jakikolwiek_inny_przykład_pokazujący_słabość_danego_zdjęcia") nie ma już potrzeby, a przynajmniej ja takowej nie czuję, wystawiania oceny negatywnej. Autor i tak już zna moje zdanie na temat jego pracy, a ocena negatywna do tego już nic nie wnosi. Dla mnie bardziej wymowne jest to, co ktoś napisze w komentarzu, a nie ocena zdjęcia. Oczywiście, pozytywna dodaje mi punktów i to zawsze cieszy, ale negatywna ich nie odejmuje (mylę się?), natomiast wartość edukacyjną ma żadną. Tak więc można, jeśli ktoś chce, ją postawić, ale wydaje mi się, ze konieczne to nie jest. Poza tym, jeśli jest bdb to powinno być i bdd - czyli od 5 do -5. Tylko, po co?

to ci GNOje ;)

sory jesli kogos urazilem, ale mysle ze moglem sobie na to pozwolic bo sam nie wystawiam ocen na tym portalu - bo go polubilem ;)