/ Moderacja - rehabilitacja ;-)

Swego czasu bardzo narzekałem na (nie)kompetencję moderatorów:

http://www.obiektywni.pl/forum/watek-1113-0.php

Podobne (wystarczy poczytać to forum) sygnały o mówiące o niedoskonałości pracy moderatorów pojawiały się również od innych Obiektywnych.

Byłem mile(*) zaskoczony, gdy pod ostatnio wymoderowanym zdjęciem:


http://www.obiektywni.pl/galeria/fotografia-101623.php


pojawił się komentarz odnoszący do tej fotografii, jak się wydaje pisany indywidualnie, a nie - jak dotychczas - ogólnikowy gotowiec.

"Moderatorzy uznali, że w zdjęciu popełniono poniższe błędy:

Nieudana obróbka. Niestety, ale w tym zdjęciu przesadzono z obróbką w programie graficznym lub metodami tradycyjnymi, co jest widoczne gołym okiem. Pamiętaj, że obróbka ma za zadanie podkreślenie walorów zdjęcia i uwypuklenie jego zalet, a nie wypaczenie i stworzenie wrażenia sztucznie wykreowanego obrazu.
HDR tak niedopracowany, że aż razi swoją "sztucznością" ! "

(*) 'mile' odnosi się do komentarza, nie do moderacji ;-))

Nie podniecaj sie, maja kilka gotowych "spersonalizowanych" komentarzy :)

Ale zawsze jakis postep :)

"Pamiętaj, że obróbka ma za zadanie podkreślenie walorów zdjęcia i uwypuklenie jego zalet, a nie wypaczenie i stworzenie wrażenia sztucznie wykreowanego obrazu."

:-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

galex, nie obraź się ale mi się ta fotografia nie podoba, faktycznie trochę przesadziłeś... kamienie jak meteoryty, w wodzie chyba ropa pływa a miasto jak po pożarze, chmury na czarno przyciągają wzrok, który zamyka się tam w tej ciasnocie... :P ;)
gdybym miał oceniać to pewnie wrzuciłbym 1-2 bo zdjęcie pewnie w miarę udane było zanim się za niego wziąłeś... ;)

Niby za co mam się obrazić?
Każda opinia (w końcu po to wystawiam tu zdjęcia, by ją poznać) jest ciekawa, choć nie z każdą muszę się zgadzać.
Zresztą ten wątek o czymś innym - zauważyłem (na własnym przykładzie) pewien postęp w pracy moderatorów.

ano tak... urozmaicenie... :)

Nie wiem jak to jest z tym pisaniem "indywidualnie", ale kiedy całkiem niedawno próbowałem poruszyć ten temat na forum, to założony przeze mnie wątek niestety znikł. Taka moderacja.

;)
jak za dużo marudzenia blokują dla równowagi (nie pokazuje się na stronie głównej)... ale... jeszcze nie widziałem usuniętego wątku...

vankert: tu sytuacja była inna. nie było dużo marudzenia tylko jedna moja wypowiedź ;)

aaaa... nie no... ten Twój nick to gdzieś na czarnej liście widziałem... to wszystko chyba wyjaśnia... :P ;)
a poważnie to nie namawiam ale może spytaj admina na PW, zapewne wyjaśni...

na czarnej liście? to może czas na lustrację ;)