/ Problem z zabrudzeniami matrycy...

Mieszkam na zadupiu, aparat jest na zadupiu i nie ma sensu wozić go do serwisu.

Niezły podręcznik czyszczenia:
http://www.bythom.com/cleaning.htm

Idę wyrzucić aparat do kosza...

jak masz płyn do czyszczenia obiektywów to możesz próbować nim wyczyścić, np. patyczkami do uszu [ widziałem jak jeden tak robił i się mu udało ], jednak ja bym nie zaryzykował .........

czyszczę matrycę przy pomocy Sensor Swab i płynu Eclipse już od dwóch lat. Niczego nie uszkodziłem. Z dmuchaniem na matrycę bywa różnie. Gruszka zaciąga powietrze z paprochami i z całą siłą strzela nimi w sensor. Efekt łatwy do przewidzenia - ilość syfków się nie zmienia, zmienia się jedynie ich kształt i położenie. W gruszkach z aptek bywa wewnątrz talk. Radzę to sprawdzić przed pierwszym dmuchnięciem. Powietrze w sprayu bywa czasami z minimalną ilością oleju. Też lepiej sprawdzić. Paluchem zdecydowanie odradzam ;)))

- M zatrudnij tych co okna myją .... najlepiej jak na lekkiej bani będą .... wtedy im robota lepiej idzie :)

Zdaje się, że i tak już mogę go pod kran włożyć.

do pralki na 'Bio', wtedy wszystkie zabrudzenia znikną, bardzo możliwe że aparat też :)

Na 90 stopni od razu.