| | |
saksonka 2007-02-20 00:53:11 | | | Mam pytanie. Czy blokuje sie tu na stale, czy na jakis czas i za co ?
Czy za wystawianie niskich ocen lub niepochlebnych komentarzy, czy musi byc cos wiecej ?
Wlasnie natknelam sie na takie konto: http://www.obiektywni.pl/autorzy/autor-7879-0-0-0-0.php
Pytam, bom ciekawa, nie bywam tu zbyt czesto...
Pozdr.
saksonka |
zec 2007-02-20 17:52:17 | | | Za wystawianie niskich ocen na pewno nie.
Wylatuje sie z regoly, za brutalne ataki na innych uczestnikow, i za masowe odwety. Jezeli jest cos wiecej, to tym bardziej oczywiscie.
Cas blokady nie jest z gory okreslony i trzeba potem na kleczkach do administracji sie udac. To pomaga i znosza blokade.
Ja bylem wywalony dwa razy wiec pewne doswiadczenie mam. Oczywiscie od tego czasu poprawilem sie znacznie i teraz kocham administracje i wszystkich pozostalych uczestnikow
;-) |
zec 2007-02-20 18:01:40 | | | |
Mordecai 2007-02-20 18:45:52 | | | zec ! byłes wywalony ?? i to dwa razy ??
że też nie brałam w tym udzialu ;-( |
zec 2007-02-20 21:13:46 | | | Bylo i minelo. Jak juz pisalem poprawilem sie znacznie.
:-D |
EPHMOC 2007-02-20 23:37:45 | | | saksonka - "takie konto"? Spytaj lepiej wprost: dlaczego mea został wywalony... ;) |
... . .. . . 2007-02-20 23:51:32 | | | muszę potwierdzić słowa zec'a...
kochany chłopak się zrobił... ;) :P :D :D
możecie mu walić -1, 0 a on jeszcze dziękuje i w odwecie wstawia 4, 5... robi to w ramach ćwiczeń charakteru... :D ;) ;) |
jpk 2007-02-21 10:04:11 | | | Jak zwykle za niewinność...
Wyleciał tydzień temu i bardzo byłem ciekaw kiedy się pojawi pierwsze pytanie na ten temat.
Szczerze mówiąc, takie postępowanie ze strony Administracji nie bardzo mi się podoba. Rozmawiałem ostatnio na ten temat z Mihauem (admin oPh) i też nie mogliśmy dojść do jakiegoś konsensusu. Ja osobiście uważam, ze udział w takiej galerii, a zwłaszcza udział aktywny powoduje powstanie dość silnych więzi pomiędzy uczestnikami, składamy sobie życzenia świąteczne, piszemy o urlopie, czasami się trochę powygłupiamy...
Wydaje mi się, że Administracja powinna to docenić, ostatecznie to MY tworzymy taką, a nie inną atmosferę. Mea był takim elementem tej układanki, którego nie sposób nie zauważyć. Można go było polubić, albo znienawidzieć, ale nie można było przejść obojętnie. No i wyleciał, obawiam się, że tym razem na dobre...
A teraz wyjaśnienie, dlaczego napisałem, że postępowanie Administracji nie wywołuje u mnie entuzjazmu.
Śledziłem ostatnie poczynania w zakresie oceniania i komentowania - są tacy, którzy oceniają dużo niżej i komentują znacznie mniej kulturalnie, a jakoś nie wylatują. Domyślam się więc, że w grę wchodziły sprawy, o których przeciętny Obiektywny nie ma pojęcia, jakieś działania zakulisowe nie podawane do publicznej wiadomości. Gdybym to JA był adminem taiego portalu, czułbym się w obowiązku w stosunku do licznej rzeszy userków napisać:
"Mea wyleciał, bo:
1..........
2..........
3..........
.
.
.
18761.........
18762........."
I to ukróciłoby liczne, a zupełnie niepotrzebne plotki, domysły, insynuacje...
Pozdrawiam, Jacek. |
Skipper 2007-02-21 11:44:09 | | | Jacku, bardzo Ci się dziwię, że stawiasz tę sprawę w ten sposób.
(...a poznałem Cię nie tylko na portalach, ale i w realu,
i tę znajomość sobie bardzo cenię...)
Doskonale znasz działania Andrzeja K. vel Mea w całej sieci,
i dobrze wiesz, że w wielu przypadkach graniczyły one z naruszeniem prawa,
takimi jak "kradzież tożsamości", pomówienia i groźby karalne.
Oczywiście może dobrze byłoby, gdyby takie fakty były podane
do publicznej wiadomości przez administratorów, ale to ich
decyzja (także wiążąca się z odpowiedzialnością prawną),
i jeżeli nie chcą podawać tych powodów, to powinieneś to uszanować.
W realnym życiu, ludzie postępujący tak jak Mea, jeżeli nie spotkali się
z oceną prawną, to są poddawani przynajmniej publicznej ocenie
moralnej, wydawany jest moralny wyrok, a jego wykonaniem jest
izolacja społeczna, wykluczenie takich osób ze społeczności...
Taki wyrok zapadł i tutaj, i tak został wykonany.
Andrzej K. otrzymywał wiele ostrzeżeń, był już kilkakrotnie blokowany.
Z dużym zdumieniem przyjąłem więc jego kolejne odblokowanie w styczniu.
Po kilku zapytaniach do redakcji, widząc jej brak reakcji na jego kolejne wybryki,
postanowiłem zastosować moją własną ocenę sytuacji,
i po kilku tygodniach opuściłem ten portal.
Teraz wracam, lubię wielu ludzi tu obecnych, ale obecności
innych nie będę tolerował. Jedyne co mogę zrobić, to wykonać
mój własny, pierwszy krok w kierunku ich izolacji, i sam się oddalić...
Ty wybrałeś inną drogę...
Jak wiesz, byłem niedawno w Poznaniu, poznałem w realu kilku
kolejnych, przemiłych ludzi, także takich, którzy znają Andrzeja K.
Ja staram się postępować na tym portalu, i wszędzie w sieci tak,
jak postępowałbym w realnym życiu.
Czyli tak, żeby każdego z użytkowników móc spotkać w realu,
uścisnąć mu rękę, i porozmawiać, może czasem ostro, ale normalnie...
Myślę, że Andrzej K. nie przestrzegał tej zasady. |
jpk 2007-02-21 12:33:39 | | | Paweł, zgadzam się z Tobą w 100%!!!
Ja WIEM (pewnie nie wszystko do końca, ale jednak bardzo dużo) na temat przyczyn zablokowania głównego bohatera tego wątku i mam nadzieję, że zauważyłeś, że w żadnym miejscu nie napisałem, że jestem takiemu zablokowaniu przeciwny. Natomiast w dalszym ciągu uważam, że Administracja jest użytkownikom winna wyjaśnienie i to nie takie enigmatyczne "miał wiele ostrzeżeń", "był już kilkakrotnie blokowany", tylko konkretnie: co i do kogo napisał, ile i jakich kont pozakładał itd.
W każdym razie gdybym to JA był Adminem, to na pewno zdecydowałbym się te informacje ujawnić.
Ot, tak po prostu, żeby uciąć wszelkie spekulacje na ten temat. |
Skipper 2007-02-21 12:43:52 | | | Chyba muszę Ci przyznać rację...
;-) |
_M 2007-02-21 14:16:08 | | | "co i do kogo napisał, ile i jakich kont pozakładał"
Pewnie napiszą w "Życie na Gorąco" |
admin 2007-02-21 16:55:22 | | | Odnosząc się do Waszych zapytań odnośnie braku publicznych informacji o przyczynach blokowania konta, pozwolimy sobie się z tymi zarzutami nie zgodzić, choćby tylko dlatego, że ujawnianie takowych danych mogłoby szkodzić osobie zablokowanej, a po drugie jest to po prostu nieetyczne. Sprawy prywatne między użytkownikiem, a administracją niech takie pozostaną, ponieważ dotyczą spraw między użytkownikiem, a administracją, a nie pozostałymi użytkownikami. |
| |