/ olympus E10

do sprzedania w pudelku , troche uzywany, cena do ustalenia

http://forum.fotopolis.pl/viewtopic.php?p=20969&sid=64e7fdb2eaa938775e04b8bd3244e46f


:)

b. malo uzywany :) 3 tys zdjec to juz chyba max

Za ile?

magus ; jeszcze raz napisze , on mi lezy , nie uzywam go , bo nie mam ku temu powodow , podaj mi rozsadna cene jaka jestes w stanie dac za niego i bedzie sprzedany :)

sprzedane!!!

I za ile poszedl, jesli mozna spytac?

http://www.digit.pl/artykuly/9931.html

Nieźle. 10000 zł! :)

Szkoda, ze nie napisali, z ktorego to roku news :D

zalogowałam się do serwisu obiektywni.pl chcę teraz dodać zdjęcie. Wyskakuje mi błąd - że zdjęcie nie jest w formacie jpg. Zdjęcie napewno jest w jpg i jest dobrej wielkości i powinno się zmieścić. Logowałam się ponad 24 h temu więc powinno być OK.
w oczekiwaniu na odp.

może nie jest w jpg?

Magdaasia, ale to jest watek o Olympusie E-10...

;D

za 900 poszedl :)

Za 900?!?!?!

No to niezlego "uosia" musiales trafic ;D

no nie wiem , aparat wg mnie mial jedna wade , byl wolny :) ale do widoczkow sie nadawal :)

Wiesz, 900 za sprzet sprzed wiekow, niemal archaiczny, to naprawde duza suma :) Fakt, ze to porzadny sprzet, ale latka swoje ma :)

wiesz sam ze te stare sa czasami lepsze od tych nowych :)

Wiem, ale zeby az 900? :)

sam obiektyw który tam wsadzili jest warty więcej (szkoda że na stałe siedzi).
900 to tanio jak na jego możliwości.
Prócz wielkiego poboru pruńdu nie ma się w nim do czego doczepić.
Wiekowy? wolny? małomegapixli?, duży?, ciężki?
No i co z tego -to aparat do robienia zdjęć a nie do pokazywania kolesiom z dyskoteki.
Kupno 30letniego OMa za 300€ +100 remont to też takie nienormalne? :)

PS. za 900 to kupiłem kiedyś A20 wiadomego producenta...
Warto porównać jakość obu.

o tym obiektywie w tym olympusie to wiem i bym moze jego i nie sprzedawal ,ale porzadki robie a mam tego zbyt duzono i tez tak samo jest z obiektywem canona 50 , starsze bardziej sie cenia od nowszych

O jakosci tego sprzetu przekonywac mnie nie musicie. Kumpel z pracy ma jednego takiego starego Olka, model bardziej kompaktowy (rozmiarowo), ale tez lustrzanka z niewymiennym obiektywem (chyba CL200 czy cos w tym stylu) i do tej pory nim trzaska i sobie chwali.
Pogadac jednak musze, bo mimo iz sprzet leciwy, cene trzyma niezla jak na ten wiek i te czasy.

ooo to ja za niego kiedys 800$ dalem :)

Sylwester, to i tak malo w porownaniu z tym, co kosztowal w dniach swojej premiery :D

kosztowal 2500$

Ano wlasnie :)
A czytales to, co znajduje sie pod linkiem zalaczonym przez TomiU? Ciekawe, ze opisy sprzetu od tamtej pory praktycznie sie nie zmienily ;)