/ Akt milosierdzia

bo się stosuje, widać to subiektywnie

spekuluje, ale być może opis do oceny 5 wygląda u niego tak: 'oryginalne spojrzenie autora obok którego nie można przejść obojętnie, technika wykonania fotografii w symbiozie z widocznym obrazem, mocno oddziałuje na wyobraźnie i pozostaje w pamięci na dłużej. jedna na milion.'

Nie mam gdzie tego napisać, więc może tu.

Z przerażeniem patrzę że zjawisko na "h" przybiera niewyobrażalną formę na forum.

Kilka razy dałem upust swojej niechęci do stawiania zer bez cienia komentarza. Potem dałem sobie spokój. Nawet "odwetowo" najechałem jego PF....

Teraz od jakiegoś czasu przyglądam się wątkowi na forum (salon piękności), i bierze mnie zgroza.

Próbuję wyłapać jakąś jeszcze inną osobę, prócz hiteroha, która z podobną skutecznością, nie tyle co "komentuje" zdjęcia - bawiąc przy tym co mniej wybredną publikę (sorry BernArt...) - tyle co po prostu, najzwyczajniej szydzi z prac o konkretnej tematyce.

Czy tylko we mnie budzi to niesmak ? Czy to - że nie podoba mi się jakiś dany temat fotograficzny daje mi prawo do nabijania się, szydzenia i drwienia z niego ?

Czy tylko mnie boli tolerancja na takie zachowanie niektórych userów i administracji ?
Dodam spiesznie, że osobiście nie zostałem dotknięty przez pożal się boże komentarz w "salonie". Nie mniej lubię większość motywów fotograficznych, zwłaszcza tych najpopularniejszych ( makro, zwierzęta, pejzaże ).

Co gorsza, wyłania się na forum front, który w ogóle fotografię zwierząt, a makro w szczególności ma za "nic".

Natomiast byle foto np w crossie, z szumem i skośnym kadrem opiewają na dzieło sztuki.

Ja mówię na to - opiewaj sobie człowieku co tylko chcesz. Ale licz się ze słowami, i szanuj innych. I to co robią.

Jeśli Ci się nie podoba - możesz to napisać. Ale nie musisz przy tym być przykry, i dać do zrozumienia, jak głęboko masz w poważaniu daną dziedzinę fotografii....

Gdzie się podziała tolerancja i wzajemny szacunek ?

I proszę Cię, hiteroh - nie pisz mi że Twoje komentarze nie świadczą o szacunku lub jego braku do zdjęć czy/i ich autorów...

Amen.

Bicki - popieram w 100%!!!

Przyszedłem na Ob z oPh dlatego, że tu jeszcze było miejsce dla normalnej fotografii. A teraz tylko ciągle ktoś narzeka: miliony widoczków (w tym zachodów słońca), miliony zwierzątek (w tym robaczków), miliony kwiatków...

A ja nie chcę uprawiać fotografii poszukującej, programów graficznych używam na tyle, na ile to kiedyś robiłem pd powiększalnikiem i bardzo bym sobie życzył, żeby osoby przezentujące całkiem przeciwne poglądy fotograficzne nie dążyły do zdominowania również tego portalu.

Po prostu Bicki wyjal mi to z ust - dobrze napisane - nic dodac nic ujac !

jpk, ja dziś zauważyłem pewną ewolucję na obiektywnych. W zeszłe wakacje zrobiłem 2 zdjęcia przy zachodzie słońca, jedno wrzuciłem w tamtym roku i dostało jak na tą fotę dobrą średnią 3.1 Dzisiaj wrzuciłem drugą fotę i na chwilę obecna ma średnią 1.3 w tym 0 od hiteroha.

Jak napisał Bicki "byle foto np w crossie, z szumem i skośnym kadrem opiewają na dzieło sztuki", więc może pora się wstrzelić w to zmęczenie normalnością tak, jak się wstrzelił Picasso ze swoim kubizmem?

Napisałem to juz wcześniej.
Jeżeli dla kogo wszystkie makro, widoczki, zwierzęta itp., są sobie równe i wszystkie na "0;" - to
pisanie, ze taki osobnik trzyma sie ściśle skali ocen, świadczy o porazenie mózgu u niektórych uczestników.
Dodam, ze nie jestem gorącym zwolennikiem makro i podobnych, ale dostrzegam dobre zdjęcia i w tych dziedzinach.

Bicki - dobrze że napisaleś te słowa!Ja nie udzielam się specjalnie na forum co nie znaczy że nie wiem co dzieje się w poszczególnych wątkach.Także boli mnie tolerancja moderatorów,adminow i wreszcie niektorych userow na takie zachowania jakie prezentuje h....
Być może są tutaj tacy userzy którym odpowiada nieustanne szydzenie przez wspomnianego osobnika - bez jakiegokolwiek szacunku do userow i ich prac.
Jednakże - czy w tym przypadku,skoro nie reagują Ci którzy niejako z urzędu powinni czuwać nad kulturą wypowiedzi - czy my sami nie powinniśmy po prostu poszczególne wątki podnoszone przez Niego - omijać bardzo szerokim łukiem i nie dać się sprowokować - rownocześnie zachowując kulturę i szacunek do wszystkich nawet do Tego, który tej kultury wypowiedzi nie posiada?

Bicki no niestety częsciowo to co napisałes to hiprokryzja z Twojej strony. Tobie też sie zdarza postawić słabą ocene bez słowa. I Ty też nie lubisz pewnego rodzaju fotografii ponieważ jak sam nieraz piszesz nie rozumiesz więc stawiasz słaba ocene.

"Natomiast byle foto np w crossie, z szumem i skośnym kadrem opiewają na dzieło sztuki." To słowa także nie swiadczą o jakims szacunku i torerancji z Twojej strony dla innego rodzaju fotografii. I podsumowujac absolutnie nie robie Ci wyrzutów z tego powodu ponieważ toleruje słabości ludzkie. Tylko proszę nie pisz, że Ty jestes inny bo zdarza Ci sie robic dokladnie tak samo. I mysle, że zdarza sie to wielu osobom, pewnie i mi też ,choć staram sie tego unikac.

Uwazam, że nie da sie tego uniknać, dyskusje o smaku jak wiadomo nie maja sensu a roztrzasanie tego na forum nie zmieni ludzi.
Jeśli chodzi o watek salonowy to powiedzmy, że mogę sie zgodzic czesciowo. Można by taki wątek poprowadzic w bardziej życzliwy sposób.

Zabawne dla mnie jest to, że "przerażenie" "niewyobrażalną formą" następuje w momencie, gdy hiteroh zaczyna mówić zamiast stawiać numerki... I robi to w Hyde Parku, gdzie teoretycznie można gadać, co ślina na język przyniesie. Do tego ten protest przeciw hiterohowi następuje w imię tolerancji... Bardzo zabawne...

Albeit, bo to kolejny dowód hipokryzji. Tu nie chodzi o formę wcale. Jak się okazuje w związku z Twoja trafną uwaga chodzi o sam fakt krytykowania. Niektórzy po prostu nie mogą i nie potrafią tego znieść. A swoją drogą jakie to wszystko dziwne jest ....ostatnio słyszałam o odwrotnym przypadku ...podobno są tu tacy, którzy boją się napisać krytykę pod zdjęciem :)))

Ktos kto z potraw lubi tylko kaszanke (bo bialo czarna i prosta ;)) - nie moze sie mienic znawca kuchni :)
pozdrawiam 1 kwietnia

Platkusniegu - to prawda, ja też nie rzadko postawię ocenę 0 czy 1 bez cienia komentarza. Być może to co napisałem kilka postów wyżej może sprawiać brak szacunku dla " szumianych crossów". Jeśli dało się to tak odczuć - przepraszam najmocniej. Zrobiłem to pod wpływem chwili, nie miałem jak inaczej tego opisać.

Ale mam wrażenie, że doskonale wiesz o co mi chodziło.

Czy ja naśmiewam się z Tych autorów i tych prac, o których piszę (jak to zostało zauważone) że ich po prostu nie rozumiem ?
Stawianie słabej oceny odzwierciedla mój odbiór. Ale żeby drwić ?

To że nie rozumiem zdjęcia, czy też oceniam je nisko - nie znaczy że go nie toleruje.

@albeit - widzę że zrozumiałeś to co chciałeś, a nie to co chciałem przekazać. No skoro tak, to trudno.

A platek - trafnie to ujął w ostatnim poście - Mimo iż mnie hiteroh nie zaszczycił, nie potrafię znieść tego jak wyraża się na temat zdjęć.

Ale wiadomo - zawsze znajdzie się ktoś, komu to się podoba.

Bicki a może czujesz się pominięty przez hiteroha i nie chcesz się przyznać? ;)

Swoją drogą - owszem - czuję się pominięty :D Już nawet 2 razy się dopominałem :-)

Calme a Ty lubisz kaszankę ?;)

Drogi Platku, zrozumialem z tego, ze nie cierpisz CUDZEJ hipokryzji i kochasz SWOJA tolerancje.
Bardzo ladnie z Twojej strony...

zec, prosze nie sprowadzaj dyskusji do tematów osobistych typu co ja lubie a czego nie lubie. czytaj ze zrozumieniem, nigdzie nie pisałam na temat tego co ja lubie a czego nie cierpie bo to moja osobista sprawa i nie wmawiaj mi słów, których nie wypowiedziałam , ok?

Ja czytam tez to białe, a rozumiem chyba za dużo nawet :D

zec, nie mam zwyczaju pisać między wierszami, zabawiać się w gierki i metafory. chetnie porozmawiam z Toba rzeczowo na temat wątku ale nie bede sie zabawiac w analizę Twojej umiejętnosci rozumienia moich słów (unikam takich dyskusji na forum bo to nie miejsce na to i jest to mało interesujace).

Płatek - jak trzeba to zjem - ale żebym lubił to raczej nie :) To jak z flakami dopóki się nie myśli z czego zrobione jest ok :))))

Uwielbiam kaszankę i flaki, nawet wiedząc z czego są zrobione. Ale nikogo nie zmuszam do jedzenia.

A dziwię się galeriom internetowym, że nie potrafią wprowadzić kategoryzacji oceniania. Większość dsykusji na ten temat od razu przestałaby mieć rację bytu.

"kategoryzacji oceniania" - jak to rozumiec ?

Kategoryczne ma być!!! ;D

Calme - prosta sprawa. We wszystkich znanych mi galeriach dostajesz możliwość oceniania po osiągnięciu pewnych wyników. Niestety, pomimo istnienia wielu kategorii fotograficznych wszystkie zdjęcia i tak są wrzucane do jednego wora, co powoduje, że np. w VD masz same widoczki i ptaszki, a w następnym tygodniu same socjologiczne streety w B&W.

Mój pomysł na galerię jest następujący: ograniczamy ilość kategorii do KILKU jako linię podziału stosując styl. Tak przykładowo:
1. Portret, akt, glamour, moda, cłowiek w studio itp.
2. Reportaż, street, fotografia socjologiczna - czyli przekaz, emocje, informacja.
3. Naturalizm - krajobraz, przyroda, makro, architektura. Czyli estetyka w formie naturalnej. Można by się jeszcze nad martwą naturą zastanowić.
4. Maziaje - czyli obróbka bez ograniczeń.

I teraz sedno sprawy: wrzucać zdjęcia możesz do każdej kategorii, a komentować i oceniać po osiągnięciu założonego progu W DANEJ GRUPIE - oczywiście za wyjątkiem własnych zdjęć. Od razu dodam: progu znacznie bardziej wyżyłowanego niż obecne 200 pkt. Biorąc pod uwagę aktualny stan Ob powiedziałbym, że próg na komentowanie to jest 5 zdjęć ze średnią 3,5 i co najmniej 50 pkt za zdjęcie (chodzi o to, żeby wyeliminować z obliczeń zdjęcia z jedną oceną 4), a na ocenianie 10 zdjęć według tych samych kryteriów.

I w ten prosty sposób JA nie mogłbym się wypowiadać pod streetem i reportażem, co DLA MNIE nie byłoby żadnym ograniczeniem, bo i tak tego nie robię.

Tą metodą zrobilibyśmy galerę dla ludzi, którzy lubią bawić się fotografią, a nie tylko krytykowaniem. Oczywiście podany przeze mnie podział na kategorie jest tylko przykładowy i jak sądzę niepełny, ale chodziło mi w tym momencie o przekazanie idei.

Dodam tylko, że jak ktoś ma zamiar zrealizować mój pomysł w praktyce, to nie zastrzegam sobie żadnych praw autorskich, a jako jedyne wynagrodzenie poproszę o dożywotnie członkostwo honorowe... :-)