/ 5 . . . . d o s k o n a ł e

no raczej, chyba powinien wiedzieć co myslą o tym userzy i ewentualnie sprostować to o czym piszą inni ;)

Mogę się założyć, że admin czyta.

Vankert: tu nie chodzi akurat o ssanie myszki, tylko o to że zapis w FAQ o 10 słowach jest dosyć jasny. Natomiast ludzie zamiast się przyłożyć natychmiast zastanawiają się jak to obejść, tłumacząc przy tym (wiem, żartem ;-)): no przecież w FAQ nie napisali że słowo to nie kropka i że musi to być 10 różnych słów i do tego jeszcze ułożonych w zdanie.
No nie napisali, no... Kurde...
;-)

czyta napewno ale nic sie nie odzywa ;) mysli co tu zrobić zeby nic nie zrobic a zeby nikt sie nie czepiał ;)

Zamknąć obiektywnych ;D

racja ;)

:D tego też nie da się zrobić bo w FAQ nie wpisano, że można... :P ;)))
co do słów - wolę spontaniczne albo żadne niż wymuszane... :)
"cudne, nieziemskie, nietuzinkowe zdjęcie, która pozwala nam delektować się prawdziwą fotografią" - tak będzie dobrze? choć nie napisałem nic o danym zdjęciu... ;)

nieżyciowe przepisy trzeba zmieniać - to tylko tyle
dlaczego niezyciowe - np.cudzoziemiec (co nie jest nierelane w sieci) na portalu obiektywni ....jak to widzicie

Normalnie, a jak?

był już... "sascha" zdaje się... obiektywni szybko "załatwili" sprawę... nowi się już nie pojawiają... ;)))

A co z Saschą było nie tak?

on był za dobry w te klocki i nie chciał się nauczyć polskiego aby te wiedzę przekazać OBiektywosiom zdaje sie... ;)))

MartaW 2007-04-05 13:23:03 >> Zasugerowałem się tytułem wątku. :)

vankert 2007-04-05 17:53:18 >> Typowy pracownik Urzędu Skarbowego ;))) Wzajemnie! Wesołych, wesołych!

Trurl 2007-04-05 20:07:33 >> wówczas portal osiągnie poziom amerykański ;)

vakert 2007-04-05 21:19:49 >> Administracja ma jakąś określoną wizję portalu i chwała im za to, że starają się ją zrealizować. Na mój gust to kwestia wyczucia, a nie sztywnych zasad co wolno, a czego nie wolno.

to ja się będę wczuwał dalej po swojemu... ;)
a administracja niech dalej gani po swojemu... :D
obiektywnie rzecz biorąc ma rację... ;)
Wesołych Świąt! :)

Wlize, ale nie wlize sie nikomu,zawsze jest ten pierwszy raz! zapewniam,ze nie ostatni. Po co tu jestesmy?a po to,by wlizywac sie,temu czy tamtemu?albo z dupą,(ups!przeprzszam miało być z dumą)dyletancką udawać coś lub kogoś,albo jedno i drugie, ale po co?by sie w ten sposob(chiba)dowartościować? Dając oceny(te czy tamte)"kazdy" powiien mieć coś do powiedzenia,bo to też a może przede wszystkim"sztuka" A te buzi,buzi......albo dupci,dupci won! to nic innego tylko ćwierkanie wróbla,ktoremu wydaje sie,ze jest łabędziem. Łabędzia zaraz się pozna. Pozdrawiam Marysia