/ Tokina ATX PRO SV 28-70/2.8 ?

Czy ktoś z obiektywnych zna obiektyw Tokina ATX PRO SV 28-70/2.8 ? Jakie znacie na jego temat opinie ? Testy które znalazłem w necie są raczej dobre.

Ponawiam moje pytanie o ten obiektyw.

zapytj na canon-board - tam wiele osób ma to szkło.

Posiadam i sobie chwale, troche mydli na pelnym otworze ale.... to jest raczej wina front focusa, bo robilem rozne eksperymenty i potrafi byc ostry nawet na 2.8, pozatem pancerny ostry powyzej 4 obiektyw, ciezki ale dla mnie to zaleta. Przy cropie 1.6 na cyfrowym canonie troche traci swoje wlasciwosci ale i tak go lubie. Jak uda ci sie kupic za w miare nieduze pieniadze to bierz, w tej cenie nic lepszego chyba nie ma !! Jak masz jeszcze jakies pytania to wal na priv.

Dzięki Kukasz. Może ktoś jeszcze?

http://forum.nikon.org.pl/archive/index.php/t-7115.html

Miałem Tokine ATX (bez PRO SV) starszy model, na pełnej dziurze była bardzo nie równa, czasami ostra jak żyleta czasami mydło, przymknięcie do f3,2 powodowało, że już się ta "nierówność" nie powtarzała, było ostro, jak jest z nowszym modelem tego nie wiem, warto byłoby sprawdzić przed zakupem. Jedno trzeba przyznać Tokinie, można ją używać zamiast młotka :-D

Mialem starsza wersje ATX II Pro (bez SV) - ta z pomaranczowym paskiem - i z pozytywow: PANCERNA obudowa (Pro SV to juz plastik) w razie napadu mozesz smialo uzywac jako maczuge bez ryzyka uszkodenia czegos poza czaszka napastnika.

Z wad: u mnie na 2.8 mydlil tak przerazliwie, ze az patrzec na fotki nie moglem. Wiadomo, ze przy pelnej diurze mydelko jest ale bez przesady, Mdlosci mijaly mi przy 4.0, a wrazenia bardzo pozytywne zaczynaly sie od 5.6. Sprzedalem wiec. Do tego latwo lapal flare i bliki.

Obiekjtywnie jednak patrzac to jest to niezle szklo za niezla cene. Ale zebym BARDZO polecal, to nie powiem.

Zdecydowanie lepiej spisuje sie w analogu niz cyfrze.

Nie wiem jaki masz system ale radze trzymac sie szkiel systemowych :). Sam dlugo eksperymentowalem z Tamronami, Sigmami, Tokinami, Calimarami, Vivitarami i innymo Cosinami, a skonczylo sie na tyhm, ze mam tylko firmowe i bardzo sobie chwale :)