/ E-500 CZY WARTO ?

Pstrykalem dzisiaj E-300 - zdecydowanie nie polecam!!!

dzięki mania, teraz za późno mi to mówisz.

Mania, a co konkretnie Ci nie pasuje w E+500? Bo tak sie jakos sklada, ze posluguje sie tym aparatem od prawie roku i jakos zastrzezen nie mam.
Corason, nie przejmuj sie, Manka sie przyzwyczaila do pancernego E-300, ale wierz mi, ze pancerz nie jest Ci potrzebny poki gwozdzi aparatem wbijac nie zaczynasz.

Berm: dzięki za pocieszenie, w porównaniu z sp-510 , to ogromny przeskok narazie sie nim bawię.

* Bern, oczywiście

Pancerny jest bardzo potrzebny ;D

Bawil sie bedziesz jeszcze kupe czasu. Chwile jednak zajmuje obcykanie wszystkich mozliwosci aparatu, ale to bardzo przyjemna zabawa.

-M, Tobie tak. Mi, na przyklad, jak do tej pory nie byl, a chodze z dzieckiem na plac zabaw i aparat mam zawsze zawieszony na szyi

Hmm... no niby tak, ale dzisiaj mój chrześniak np. sturlał się z aparatem zawieszonym na szyi z kanapy na podłogę. Trochę go aparat potłukł... no, ale kto czterolatkowi daje lustrzankę? :D

Ano wlasnie, -M, ano wlasnie! :D

Bern, Ty nie dajesz? :D

Dawalem ostatnio do przegladania zdjec, sama sobie klawiszami do przewijania nawigowala. Jednak zapobiegawczy jestem i po jakims czasie "wyczerpala sie bateria" ;)

Hehe, e tam ;) U mnie się zaczęło od przeglądania a skończyło na foceniu ;D

Spokojnie, Ewka ma niecale 2,5 roku, wiec troche czasu na nauke jeszcze :)

2,5 roku i Ty czekasz? Losie...

Jestem spokojny, ciag do aparatu juz czuje, wiec dalej pojdzie juz z gorki ;)

E tam... duża jest już.

w e500 najgorszy jest AF

A co to jest AF?

Anal Focus :O

To jak się obiektyw odwrotnie przykręci?

:))))))

odwrotnie to będzie auto fu**ing ;)