/ kompakt dla rodziców-amatorów

muszę doradzić rodzicom kupno któregoś z 3 aparatów. rodzice są kompletnymi amatorami, na fotografii nie znają się zupełnie, potrzebują czegoś prostego w obsłudze, co będzie robiło przynajmniej ostre i ładne kolorystycznie zdjęcia ;) wiem, że to brzmi banalnie, ale powtarzam ich wymagania :)

wyboru muszę dokonać pomiędzy kompaktami:
- Nikon Coolpix S200 (LCD niczym jak telewizor!)
- Sony CyberShot W80 (ISO do 3200? tylko po co, skoro szumi pewnie już od 800..)
- Canon IXUS i zoom (minusem jest b.mały zoom optyczny, tylko 2x)

osobiście najbardziej jestem przekonana do tego Soniaka, wcale niełatwo jest wybrać kompakt do 1000zł, zasilany akumulatorem, nie "paluszkami".. :/

będę wdzięczna za szybka pomoc :*

ja bym obstawiał SONY, ale starsze
miałem do czynienia z seria W i powiem że tragedia
jakieś CyberShot S60, S80 - tanie i dobre :)
a że nie ma 1000 Mpixeli to nie problem jak amatorzy

matryca 5-7max, myślę, że nie przyjdzie im do głowy robić większe odbitki od formatu A4 ;)
minusem tych CyberShotów, o których pisałeś, jest zasilanie paluszkami :(

Mam znajomych w wieku powyżej średniego, zupełnie zieloni w fotografii. Kupili Panasonica TZ1 i są zachwyceni, zresztą miałem przyjemność się nim pobawić i doszedłem do wniosku, że jest to niemal idealna zabawka dla amatora. Jak można te 1000 zł nieco przekroczyć, to proponowałbym TZ2, szerszy kąt bardzo się przydaje przy pamiątkowych widoczkach na wycieczce i przy zdjęciach w pomieszczeniach.

poczytałam o jednym i drugim i chyba rodzice się przekonali do tego TZ2 bardziej :)
dziękuję, aczkolwiek czekam na jeszcze inne propozycje! :)

olympus z seri mju np mju 700

albo olympus FE190

:)

Olympus mju 740 właśnie został przez nich oddany do sklepu, kupiony przez rodziców na szybko, w tajemnicy przede mną, przed wyjazdem w góry... aparat robił tak tragiczne zdjęcia, że nie pozostało nic innego, jak go zwrócić. w każdych warunkach oświetleniowych zdjęcie wyglądały tak samo: były prześwietlone, nieostre i miały przetragiczne kolory (blade, wypalone).. myślałam, że może rodzice nie potrafili sobie czegoś ustawić, więc przetestowałam go sama, ale zdjęcie wychodziły podobne.
nie znając zupełnie tego sprzętu, a widząc efekty jego pracy i przeglądając go początkowo kilka minut w rękach stwierdziłam, że tylko budzika mu brakuje i będzie komplet zbędnych funkcji.. i okazało się, że budzik jest 8o

Jeżeli wybierać z tej trójki to Sony będzie chyba najlepszy, w zupełności wystarczyłby też model W55.

Z innych polecam pod rozwagę Lumixy FX10 lub FX12, mają optykę Leica, optyczną stabilizację, duży zakres czułości, duże wyświetlacze... itp. do tego są malutkie, mają wszystko czego potrzeba ;)

kolejna osoba poleca Panasonica, a ja zupełnie nie brałam aparatów tej firmy pod uwagę :) wczoraj bawiłam się w sklepie w/w TZ2, ja bym sobie tego nie kupiła, kolory niby ładne, ostrość... ale ;) z kolei rodzice byli zachwyceni ;) apetyt rośnie w miarę jedzenia.. ;)

Na korzyść TZ2 przemawia obiektyw, którego zakres rozpoczyna się od 28 mm (ekwiwalent dla małego obrazka) a kończy na 280 mm. Mniejsza o ten dziesięciokrotny zoom, którego i tak większość przeciętnych uzytkowników nie wykorzysta ale taki szeroki kąt ma duże znaczenie przy fotografowaniu w pomieszczeniach (imprezy rodzinne itp.) oraz w plenerze przy zdjęciach grupowych i nie tylko oraz wszelkich typowych "pocztówkach" z wakacji.
No ale cena też jest wyższa a trzeba pamietać jeszcze o kosztach karty pamięci i pokrowca (niezbędne minimum ;)

Jeżeli zoom nie ma takiego znaczenia to FX12 jest bardzo ciekawą propozycją, z równie dobrą optyką a przy tym jest mniejszy ;D

Nie bierz żadnego z wymienionych tu Olympusów.

Mają okropny interfejs..

Ja skłoniłbym się do sony ( który został wymieniony w 1 poscie ) Dla takich osób duży LCD będzie miał kluczowe znaczenie.

Jakość zdjęć będzie wystarczająca, naprawdę.

Polecam Fuji FinePix F31fd; można poczytać o jego "ponadprzeciętnych" osiągach na stronie: http://www.dpreview.com/reviews/fujifilmf31fd/
Porównanie do lustrzanki z bardzo drogim obiektywem wypada rewelacyjnie: http://www.dpreview.com/reviews/fujifilmf31fd/page15.asp
Bardzo dobra jakość zdjęć jak na kompakt...

Proszę zwrócić uwagę, że wybierając Ultrazoom zazwyczaj godzimy się na bardzo mały przetwornik. A to z kolei pociąga za sobą niewielki zakres sensownych wartości ISO, którymi dysponujemy. Dlatego trzeba przemyśleć, czy faktycznie Ultrazoom lub nawet większy zoom jest nam potrzebny. Jeśli odpowiedź brzmi NIE, aparacik z 3 krotnym zoomem może mieć zamiast przetwornika o wielkości 1/2.5 (powiedzmy z A710IS) przetwornik 1/1.7 (jak w zmiankowanym F31fd). Wielkość naprawdę ma tu znaczenie!!! A większy zakres ISO pozwala amatorowi robić zdjęcia w naprawdę trudnych warunkach

Zapomniałem jeszcze dodać, że ten Fuji kosztuje nieco ponad 800zł :)

A może Kodak EasyShare Z710. Plus dla niego za optykę Schneidera. Ma niezłą jasność ( f 2.8-3,7 )

a coś więcej o tym Kodaku? bo w/w Fuji przejrzałam dzisiaj wyjątkowo wnikliwie i jesteśmy w coraz większym dylemacie... ;)

http://www.fotopolis.pl/index.php?n=4902


:)

Przepraszam. To jakieś stare było.


http://cyfrografia.pl/kodak_z710.html

Kodaki są ble.

o barteq i tu sie z toba nie zgodze...

kodak DX7440 momi zdaniem jest godny polecenia jezeli chodzi o KOMPAQT DLA AMATOROW - RODZICOW. dobrze dziala z lampą, robi w nasyconych kolorach patentu kodaka wiec to co amatorzy lubia najbardziej :P jest banalny w obsludze, latwy, przyjemny wizualnie i ok poprostu.

e tam, DX i CX to cieniasy :P

Wybierając kompakt dla takiego odbiorcy nie warto popaść w magię megapikseli. To niepotrzebnie wywalone pieniądze. Moim zdaniem najlepiej ograniczyć się do czegoś z zoomem x3 i większym przetwornikiem. Jeśli ktoś naprawdę potrzebuję większych zbliżeń do może x6 i stabilizacja obrazu. Canon wydał ostatnio dość udanego A710 IS, ale i tak Fuji lepszy :)

Ten Canonek ma dość skuteczną optyczną strabilizację, matryce 7MP, całkiem przyjemne fotki wychodzą, nie forsuje agresywnej obróbki

obiezyswiat: uwagę o megapikselach poczyniłeś słuszną jednak trudno mówić o jakimś pędzie za pikselami skoro większość kompaktów posiada dziś siedmiomilionową matryce ;)

olej poprzednie propozycje - przetestowałem babcię i najbardziej kompatybilna okazała się do fuji f20 *
* -również f10, f30, f40fd posiadają podobne cechy.
Proste w obsłudze, i świetna jakość zdjęć nawet bez jakiejkolwiek obróbkl.
Trasa Babcia-LAB jest teraz uprzywilejowanym odcinkiem drogowym.