| | |
pierwsze kroki: rozcieńczanie wywoływacza |
jonathanvoda 2007-07-06 21:12:53 | | | witam,
Zaczynam dopiero przygode z ciemnią (i najwyraźniej sam jestem ciemny)... Wybaczcie, więc być może głupie pytanie.
Kupiłem wywoływacz Ilford ID-11 na 1litr. Proszę wyprowadzić mnie z błędu jeśli coś źle zrozumiałem.
Według instrukcji przygotowuje 1l roztworu maksymalnie stezonego tzw. "stock". Mam zamiar wołać średni format. Według instrukcji dołączonej do koreksu (kaiser) potrzebuję 590ml roztworu roboczego (zaokrąglam do 600ml).
Powiedzmy, że rozcieńczam 1+1 czyli 300ml stock + 300ml woda, tak?
w przypadku 1+3 jest to 150ml stock + 450ml woda?
W czym (domowym sposobem) przechowywać wywolywacz? W czym mieszać wywoływacz (naczynie szklane/plastikowe/metalowe)?
Jak mają się proporcje do ilosci wołanych filmów?
więcej grzechów nie pamiętam
pozdrawiam |
jurekk 2007-07-06 21:32:10 | | | wywoływacza najlepiej nie przechowywać ale jeśli musisz to najlepiej w stężonej formie, w naczyniu zalanym pod korek. Służą do tego plastikowe butelki, wyglądem przypominające rurę od odkurzacza.
Do mieszania roztworów najlepiej kupić szklaną menzurkę z podziałką i bagietkę czyli szklaną laskę.
Pzdr :) |
k_falcman 2007-07-07 14:49:16 | | | ID-11 po rozcieńczeniu do formy roztworu roboczego, można przechowywać do 6 miesięcy w chłodnym miejscu i bez dostępu powietrza. Tak jak napisał Jurek, służą do tego butle harmonijkowe. Roztwór roboczy może być użyty do bezpośredniego wywoływania, lub jako baza do robienia roztworu rozcieńczonego tuż przed wywoływaniem. Roztwór 1+3 to tak jak napisałeś np. 150ml stock + 450ml wody destylowanej. Taki rozcieńczony roztwór jest bardzo nietrwały, przez co może być mniej ekonomiczny.
Z jednego litra roztworu roboczego ID-11 można wywołać 10 filmów. Jeśli wywołujemy roztworem roboczym (bez rozcieńczania) pamiętamy o zwiększaniu czasu wywoływania czyli +10% do każdej następnej rolki. |
Anita_K 2007-07-07 19:46:34 | | | Krzysztof napisal o butlach harmonijkowych...jesli ktos takiej nie posiada mozna do normalnej butli, w ktorej przechowujemy roztwor roboczy wrzucic szklane kulki...w ten sposob podnosi sie poziom roztworu i nie ma dostepu powietrza. To tylko taka mala ciekawostka gospodyni domowej ;) |
k_falcman 2007-07-07 23:27:27 | | | Świetna rada droga gospodyni domowa ;))
lolo, chwilowo nie dysponuję czasem,
może wkg albo hobbes, może _M, a może kto inny kto ma doświadczenie w chemii fotograficznej. |
_M 2007-07-08 12:21:34 | | | Proponuję na prv do wkg napisać ;) |
gouomb 2009-03-04 14:50:51 | | | trzeba odczekać jakiś czas przed wołaniem, czy można od razu wołać po wymieszaniu ID-11? |
gsowa 2009-03-05 10:13:15 | | | Anita
czytałem też teorię kulkową
ale skąd takie kulki się bierze?
a tak nawiasem myślę, że prościej użyć plastikowej butelki po wodzie
butelkę można tak uformować, że wywoływacz będzie "po korek".
|
Lifter 2009-03-05 11:22:17 | | | Tylko czasem butla nie przezywa formowania i jest ZONK. :)
Nie warto szukac takich oszczednosci... |
MiguelAngelo 2009-03-05 12:33:05 | | | a na kulki są dwa sposoby. albo udajemy się do sklepu z zabawkami i kupujemy /lecieć w kulki :]/, albo sposób przyjemniejszy - opróżniamy kilkadziesiąt butelek finlandii /czysta lub smakowa - wedle gustu/ po czym rozbrajamy korek przeciwwlewny i w środku mamy szklaną kuleczkę :] |
Anita_K 2009-03-05 18:08:43 | | | Gsowa,
Ja moge znalezc takie kulki w kwiaciarniach (uzywane sa do ustabilizowania lodyzek w szerokich wazonach), w sklepach dla hobby-stow...itp :)
Butelka po wodzie...moze to i dobry pomysl, ale mysle, ze butelki powinny byc ciemne (zeby ograniczyc dostep swiatla); chyba woda sprzedawana jest raczej w przezroczystych i "jasnych" butelkach :) |
gsowa 2009-03-05 19:16:04 | | | trzymam w piwnicy , wiec problem swiatła odpada |
| |