/ Polar zakropiony piaskiem - HELP

Witajcie,

Po powrocie z urlopu przyszedł czas na sprzątanie ;P)

Plaża i sztormowa pogoda, której na szczęście albo i nie było mało ;) zaowocowała zaschniętymi mikroskopoijnymi ziarenkami piasku na polarze (B+W CPL NC).

Czyszcząc z podobnego syfku połówkę nabawiłem się maleńkiej ale jednak ryski..., więc polara się boję szorować :F.

Jak to robić? para? flanera? jakiś środek? doradźcie coś - aby niezasznycić szybki :(

Grucha i przedmuchać. A na focie i tak tej ryski nie zobaczysz, chyba że na f22.

Opłukać pod prysznicem, możesz umyć Ludwikiem, albo jakimkolwiek innym detergentem do naczyń. Wycierać miękką szmatką zanim krople wody zaschną i zostawią osad na powierzchni filtra.

Grucha takiej mocy nie miała ;), te ziarenka były w kropelkach wody i z nią zaschły, ...jak wróce z pracy to Ludwika i prysznic łapie w dłoń ;D))
THX

Polar ma to do siebie, że ma taką fajną powłokę, przy której czyszczeniu jest wrażenie jakby po gumie się jechało.
Są różne preparaty do czyszczenia optyki. I takie najlepiej zastosować. Raczej unikać bazy alkoholu. No i najlepsza do "szorowania" jest ircha.

Ciężko się z reguły czyści, ...tym dłużej tym ma się wrażnie że jest gorzej ;)
A tu jeszcze na dodatek PIACH ;F

Piach zdecydowanie "wyskub". Nie zmywaj wodą, bo i tak będzie gdzie niegdzie szorował. Jak gruszka nie pomaga, to przez lupę wykałaczką poodczepiaj. Powaznie. Potem, jak napisałem wyżej. Po samej wodzie i tak będą zacieki, więc...

To są mikroskopijne ziarenka piasku zmieszanego z zaschniętą morską wodą, ...po sesji podczas sztormu, i ręce mi się trzęsą jak mam to czyścić, ale chyba zrobię tak:

Przepłuczę solidnie letnią wodą, (jak piszecie z Ludwikiem), potem jak wyschnie przedmucham porządnie gruchą, i jeżeli nic nie zostanie to będe szorował.
Mam nadzieję że od wody i Ludwika nic się nie stanie z tym "smarem" który jest w oprawie filtra ;G

Ciężka sprawa...nalej na tę stronę filtra wody z dodatkiem np Ludwika, poczekaj trochę i jeszce w wodzie spróbuj jakąś gąbką, irchą, pędzelkiem, pałeczką do czyszczenia uszu(:), delikatnie i uważaj, żeby woda nie weszła pomiędzy szkiełka!. Nie odskubuj i nie trzyj, bo zedrzesz powłoki antyodblaskowe, albo i porysujesz. Rysa co prawda nie będzie bardzo przeszkadzała (chyba, że ich dużo będzie lub co gorsze miejscowo zetrzesz powłoki) ale czasami będzie wywoływała dodatkowe niespodziewane bliki.. no i będziesz miał filtr z rysą;)

Dzięki za rady!
Hmmm, ale ja tam jedno pojedyncze szkiełko widze wstawione w obrotową oprawę, ...

eee - na pewno?

no tak - bo jak był brudny już raz tylko "mniej" ;) i czyściłem to po dwóch stronach byłu "brudki" i nie przemieszczały się względem siebie podczas kręcenia - jakby to miało miejsce w przypadku podwójnego szkła

Ja się na filtrach tak znam jak na żegludze, ...;P))
Wstyd :(

w polarze z reguły jest folia polaryzacyjna pomiędzy dwoma szkiełkami...

ty sie martwisz o plankton na filtrze :) i o ryski a rexowi nie dosc ze luna nasypala tynku do d70 to jeszcze nalala spirytusu i jakos smiga :) wiecej wiary w siebie :):):)

ja mam hoyowy UV i tragicznie mi sie go czysci a niby mam taka droga sciereczke z indianinem i plyn taki super a jak przychodzi do czyszczenia to lepiej jak chuchne i koszulka przetre niz tym zestawem ;/ ;)

hehe ja dotychaczas to rąbkiem od flanelowej koszuli XXX razy pranej dawałem rady - ale tego zaschniętego piachu to brrr boję się ruszać ;D)))

p.s. zdjęcia wrzuce napewno :), ale uwierzcie nie mam czasu aby zrobić kompa, a bez niego ani rusz...

Wyczyszczony :D
Dzięki za pomoc... można na Was liczyć dobzi ludzie ;)))