/ Statyw midi

Witam


Zdecydowałem się założyć nowy wątek, gdyż chodzi mi o pewien specyficzny typ statywu.

Przeznaczenie: przeważnie krótkie wypady turystyczne, panoramy, HDR.

Przy wyborze statywu w mniejszym, lub większym stopniu trzeba iść na kompromisy. Dla mnie bardzo istotnym elementem jest wielkość statywu po złożeniu. Nie chciałbym, żeby przekraczała ona 40cm, a najlepiej gdyby oscylowała w granicach 35 (chciałbym go nosić w plecaku).

Do rzeczy: wykoncypowałem sobie, że w miarę ergonomiczną może być praca ze statywem w pozycji przyklękniętej. Wysokość robocza takiego statywu razem z głowicą dla mnie to około 1m.

Teraz pytanie do bardziej zaawansowanych fotoamatorów – czy ktoś już przerabiał taki scenariusz i czy może się podzielić swoimi doświadczeniami w tym zakresie?
Ewentualne sugestie dotyczące modelu statywu również mile widziane. Mam leciutki aparat (S6500fd – około 600g), ale niestety nie ma on trybu zdjęć seryjnych dla formatu RAW, więc głowica będzie musiała wytrzymać moje zmiany parametrów ekspozycji przy HDR.

Pozdrawiam

Aparat nie posiada opcji brackretingu?

Posiada, ale jedynie przy zapisie w trybie JPG :(

mialem ten sam problem w fuji 56oo, ale w sumie da sie z tym zyc :)
ja mam statyw velbon 480 i nie narzekam, jak na marne 140zl to daje rade.
mam na niego pokrowiec, ktory mozna zarzucic na ramie i isc i ze statywem i z plecakiem.
i nie wiem czy 1m bedzie taki wygodny, jakos czarno widze.
z tego co czytalem to poleca sie velbony df 60, wczoraj mialem okazje go uzywac i jest dobry, nawet bardzo.
solidny jak na 16o zl i dosc ciezki.
poszukaj, na forach jest tego mase (tematow o statywach)

Velbon CX-480, to po złożeniu 52cm, czyli właśnie to, czego bardzo chcę uniknąć. Gdybym już miał się decydować na ten rozmiar, to chyba raczej brałbym Szerpę i może o kilka centymetrów większy rozmiar maksymalny (dla CX-480 to 147cm).

Pokrowiec powiadasz... do tego, plecak, torba na aparat, który jak wyjmę i zawieszę na szyi, to będę wyglądał jak prawdziwy Szerpa, albo jak choinka :)

Na forach szukałem, ale niestety ludzie głównie wypowiadają się na temat "normalnych" statywów.

Velbon CX - do kompaktu może być ale pod czymś cięższym się kiwa zdrowo
Teraz mam Sherpe 600r - jest warty polecenia ale cena już nieco wyższa,... ale adekwatna do dobrej jakości.

Z serii CX to ewentualnie pasowałby mi jedynie model CX-200, ale nadal jest o te kilka centymetrów po złożeniu za wiele i nie ma szybkiej złączki. :(

Faktycznie Sherpa 600 kusi. Z czymś takim to i na grubego zwierza można iść. Niedźwiedziowi się zdjęcie zrobi, a jak bestia zaszarżuje, to i słuszny odpór jej można dać.

Nadal jednak szukam czegoś do 1m, 35 cm po złożeniu, a przede wszystkim kogoś, kto się na coś takiego porwał wcześniej.

A co powiecie na coś takiego?


http://www.newegg.com/Product/Product.aspx?Item=N82E16830999500


Wprawdzie Sony to nie jest firma głośna z produkcji statywów, ale rozmiarami pasuje jak ulał.

Idąc 'za ciosem' proponuje Ci TR-230 http://www.eltkom.pl/towar,towid,1231. Sam z niego korzystam i moge Ci powiedzieć, że spełnia swoją rolę. Trzymam go w plecaku cały czas (ok 40 cm po złożeniu), jest lekki (to w sumie plus jeśli chodzi o ciągły transport ale jednak minus w pewnych sytuacjach). Moją hybrydkę Sony H2 (ma z bateriami jak dobrze kojarze 550g) w pozycji choryzontalnej trzyma bez problemu. Długie czasy naświetlania nie stanowią problemu. Niestety z powodu małej masy przy ustawieniu pionowym, nie zawsze go utrzymuje i musze trzymać mu jedną stopkę aby sie nie przewrócił (zależy to od terenu, stopnia rozstawiania nóg). Generalnie do luster z ciężkimi obiektywami sie nie nadaje i jeśli kiedyś zmienię aparat to raczej statyw też :)
Pozdrawiam.