Jalens ---> pouczający post ;-) Szczególnie podoba mi się wytłumaczenie trzech gwiazdek i "guglowania" tytułów ;-)
Zgadzam się co do manipulatorskiego aspektu i zdjęcia, i tytułu - szczególnie w przypadku zdjęć mających wywołać określone emocje. Tytuł może je wzmocnić, ukierunkować. To tak jak z napełnioną do połowy szklanką: możesz powiedzieć, że jest w połowie pusta, albo - że w połowie pełna. Niby to samo, a ma inny wydźwięk. Politycy to lubią ;-) Np. można powiedzieć, że 25% na mnie zagłosuje (i jest git), albo - że 75% nie zaglosuje...