to dobra wiadomość, bo już zacząłem się zastanawiać gdzie fotki wozić do wołania, jak nie do nich .... teraz zachowali się tak jak pamiętam że kiedyś u nich było ....
saint skoro juz wieziesz do firmy to ja nie bede tego robil ale powaznie LUDZIE JA TO WIDZIALEM.... jakby mi oddali takie kliszki to łaaa az sie boje pomyslec co bym zrobic :)
ale powaznie fuszerke odwalili i to na NAJnizszym poziomie.
Tak na marginesie do tych co fotki dostali tu jest pierwszy skan tych zdjec http://www.obiektywni.pl/galeria/fotografia-15336.php moze rozdzialka nie jest specjalnie wielka, ale widac, ze klatki sa czyste i w stanie idealnym porownujac je do tego co sami zobaczyliscie.
Tak na marginesie do tych co fotki dostali tu jest pierwszy skan tych zdjec http://www.obiektywni.pl/galeria/fotografia-15336.php moze rozdzialka nie jest specjalnie wielka, ale widac, ze klatki sa czyste i w stanie idealnym porownujac je do tego co sami zobaczyliscie.
Dalem im jeszcze jedna szanse oddalem do wywolania film Fuji PR400 (straszna masakra moim skromym zdaniem w porownaniu do T-max'a) tu tez porysowali chodz znacznie mniej ... troche widac rysy na Wojtkach w mojej galerii ...