| | |
agatek 2007-09-30 20:12:02 | | | Zastanawiałam się w którym dziale umieścić ten temat i ten wydał mi sie najbliższy;)
Sprawa ma się tak: moja znajoma jest w połowie drugiego miesiąca ciąży i w najbliższym czasie będzie miała możliwosć korzystania z ciemni fotograficznej - zastanawia sie jednak, czy nie bedzie to dla tejże ciąży przypadkiem szkodliwe - miał ktoś z Was może doczynienia z takim "przypadkiem" i wie jak się sprawy mają?;)
Pozdroxy! |
gizmo 2007-09-30 20:22:51 | | | mysle, ze wdychanie specyficznego zapachu tiosiarczanu sodu moze wyowolac pewne niezbyt korzystne odczucia u kobiety ciezarnej, jednak najlepiej jednak skonsultowac sie z lekarzem :)
|
piotrrodzoch 2007-09-30 21:05:48 | | | M zawsze mowi ze po ciemni jest glodny :D w sumie ja tez... ale nie tylko po ciemni ;) |
piotrrodzoch 2007-09-30 21:07:50 | | | a poza tym u mnie w szkole dziewczyna byla w ciazy, i normalnie latala z nami na plenery, i w ciemni siedziala godzinami. jak zobaczylem zdjecia małej księżniczki to moim zdaniem to sprawia ze dziecko rodzi sie bardziej fotogeniczne :) |
agatek 2007-09-30 21:07:58 | | | gizmo: Też mi się tak wydawało;)
piotrrodzoch: Aha;> |
agatek 2007-09-30 21:09:07 | | | A, sorry Piotr, drugiej odpowiedzi nie zauważyłam - co do "latania" na plenery to akurat wątpliwości nie mam, ale z tą ciemnią to dziewczyna jakaś taka nie do końca przekonana jest:) |
gizmo 2007-09-30 21:14:55 | | | Agatku - pozdrów ciężarną koleżankę :) |
_M 2007-09-30 21:17:05 | | | Najlepiej wziąć chemię do lekarza, pokazać i zapytać. |
agatek 2007-09-30 21:18:29 | | | Gizmo: Dziękuję, jak tylko ją spotkam;)
Jeszcze jedno pytanie - jeśli już panna będzie z lekarzem gadać to myślę, że samo hasło "ciemnia fotograficzna" dużo mu nie powie - jakich tam chemikaliów się używa poza tym tiosiarczanem(swoją drogą, ładne słowo)? |
_M 2007-09-30 21:22:55 | | | agatek, niech weźmie opakowania, tam są składy chem. |
_M 2007-09-30 21:23:34 | | | A jakby się nie dogadała, to napisz mi na PW, znam lekarza - fotografa. |
piotrrodzoch 2007-10-01 10:15:13 | | | Kali ma doswiadczenie z reporterki na porodowce :) mysle ze poradzi co i jak na przyszlosc :) |
Magus 2007-10-01 10:19:17 | | | "moja znajoma jest w połowie drugiego miesiąca ciąży"
Gratulacje dla "znajomej" ... ;)
Ja tam bym sobie ciemnię w ciąży odpuścił na miejscu owej znajomej będąc. |
gizmo 2007-10-01 10:20:10 | | | |
vodek4791 2007-10-01 11:36:45 | | | gratulacje dla znajomej!!!!, a co chodzi o ciemnie, to tak jak Magus, szkoda malenstwa narazac..... |
nadtlenek02 2007-10-01 11:40:00 | | | zdecydowanie nie wchodzić do ciemni, znajoma miała podobny problem...
to lekarz zabronił jej wchodzić nawet po urodzeniu bobasa - wdychane substancje przenikają do mleka matki. |
PoulN 2007-10-01 12:30:10 | | | Chyba to nie jest najlepszy pomysł i racjonalnym wydaje się być to - co pisze nadtlenek ;) |
_M 2007-10-01 12:50:10 | | | Pytanie tylko, czy ten lekarz wie jaka chemia w ciemni jest używana? |
vodek4791 2007-10-01 12:58:23 | | | najniebezpieczniejsze sa zwiazki metali ciezkich..... |
agatek 2007-10-01 15:03:52 | | | Magus: Dziękuję, przekażę, na pewno będzie jej bardzo miło;)
Generalnie, w imieniu znajomej, bardzo Wam chopaki dziękuję za rady - jasne, że lepiej dmuchać na zimne i dziewczę pewnie zrezygnuje z ciemni - chociaż, na wszelki wypadek pewnie jeszcze sie z lekarzem skonsultuje - ja już sama też różne dziwne rady słyszałam - żeby włosów nie farbować, lakierów do paznokci i włosów nie używać. Ciekawie, czy kobiecie w ciąży w ogóle wolno oddychać?:)
Ale jeszcze raz pytanie ponowię - możecie mi sklikać jakiej chemii w ciemni się używa? Samo hasło "ciemnia" lekarzowi wiele nie powie.. |
_M 2007-10-01 15:18:11 | | | agatek - pisałem, żeby zabrać opakowania ;) Różne wywoływacze mimo generalnie takiego samego składu mogą się różnić. |
| |