/ Szeroki do canona

Tak mnie naszło na szeroki kąt. Gdyby ktoś z Warszawy był w posiadaniu np. canona 10-22, sigmy 10-20/12-24 lub tokiny 12-24 to ja bym się usmiechnął i chętnie sprawdził jak to sie w oku układa :)

Nikt???

Ja nie mam, ale testowałem. Gdybym miał wolne 2k PLN i tragarza to bym się na tę Sigmę zdecydował.

To chyba nie mam wyjscia i bede musialzapukac do Sigmu i pozyczyc na pare dni do testow.

jest jeszcze Cosina lub Cosina dystrybuowana pod nazwą Voightlaender

raczej Voightlander dystrybuowanypod nazwą cosina lub vivitar.
Voightlander jest bodajże najstarszą firmą fotogrficzną, bo założoną w 1756 roku. Słynął z wybitnej jakości optyki zarówno wtedy jak i później. Dopiero w końcu XX wieku Cosina nabyła licencję na nazwę Voightlander i zaczęła psuć wizerunek firmy słabymi szkłami.

No nie, ale bez tych wynalazkow prosze :)

znam dwóch canonierów którzy posiadają owa sigme i psioczą pod niebiosa.. zbyt mała powtrzalnośc celności układu AF w obu przypadkach.. tyle wiem z zasłyszenia.. twój wybór..

Dlatego ciagle mysle o canonie 10-22 i tak sie pewnie skonczy to moje myslenie :)

Svolkenie .. powiem przewrotnie.. nie myśl.. po prostu solidnie wytestuj wszystkie opcje. ja tak miałem z tamronem.. kupilem na szybkigo 28-75.. skusiło mnie światełko stałe 2.8 no i ta cudna geometria obrazu.. po kilku dniach gdy mineła euforia zobaczyłem wady, a mianowicie spory FF. wymienieł, ale bylem przezorny, zabrałem ze sobą laptop udając sie do sklepu, wymieniłem szkła i poszedłem w miasto.. później sprawdzilem w sklepie na statywie i w ten sposób wybrałem sobie dobry obiektyw..

Z literatury i opinii uzytkownikow to 10-22 bije reszte. Wiem, ze jest jeszcze sigma (dwa typy) i tokina, ale tylko sigme mozna normalnie pozyczyc za drobna oplata. Chcialem pomacac canona i tokine korzystajac z tego, ze ktos w wawie ma. Ale nie ma. A moze w Szczecinie ktos ma? :)

Svolken ciebie to przede wszystkim naszło na swój wątek gaduło ;) ( juz ci się znudziło podawanie czasu ? )

Ale moj i na konkretny temat:)

A czas podaje tylko w wyjatkowych chwilach;)

canon 10-22 bije reszte

szkoda ze tylko pod cropa jest ;]

Sądzę, że bez problemu znajdziesz takich, którzy na równi chwalić będą i Sigmę, i Canona. Przy czym o Sigmach często mówi się, że trzeba wybrać z pośród większej ilości egzemplarzy. Mogę jedynie od siebie powiedzieć tyle, że kupując Canona będziesz musiał nauczyć się usuwać aberracje. To moim zdaniem najsłabsza strona tego szkła. Przy odrobinie wprawy nie jest to wielki problem. Szkło zadziwia lekkością i delikatnością konstrukcji, ale mimo to jest wytrzymałe. Oczywiście staram się nie rzucać nim o beton, ale przyznam, że pierwsze wrażenie po wzięciu go do ręki było dziwne. AF działa bez zarzutu, choć ja i tak praktycznie go nie używam. Głębia ostrości przy przymkniętej przysłonie jest faktycznie nieskończona. Obiektyw także bdb. radzi sobie pod światło a to dla mnie ma duże znaczenie ;)
Osobiście będę polecał Canona.

marconi - dzieki za uwagi.
roa - chyba przy cropie zostane.

Svolken: ja mam C10-22. Dawaj na jakiś plenerek to wypróbujesz sobie.

MareckiMarek - a kiedy masz wolne? Teraz mam 3 dni wolnego, wiec daj znac. Niestety weekend caly w pracy, wiec sobota i niedziela odpada.

wolne mam w niedzielę :D

Uuuu.....wysylam pw.

Ale właściwie to co tu próbować? Żyleta na każdej ogniskowej i przysłonie. Delikatnie aberruje przy 10mm, ale to da się usunąć bardzo ładnie już w samym DPP od wersji 3.2. Od Sigmy 10-22 lepszy bo jaśniejszy i lepiej skorygowana beczka. Jak masz kasę to się nawet nie zastanawiaj, ja bardzo polecam to szkiełko. Wszystkie foty z szerokiego kąta w moim folio są nim zrobione.

*Sigmy 10-20 oczywiście

Ok. Klamka zapadła.