/ Stęplowanie

Umieściłem dzisiaj fotografię myszołowa pt."Spacerowicz"
W lewym górnym rogu przeszkadzają słabo widoczne badyle jakiś suchych roślin.
Pytanie:
Czy występlować je czy zostawić ?
Co myślicie o stęplowaniu zbędnych części fotografi.
W moim przypadku nie będzie to duża ingerencja,fotografia przedstawia spacerującego ptaka i to jest głowne przesłanie tego zdjęcia zresztą co o tym myślicie.
Ja niespecjalnie jestem zwolennikiem takiego podejścia do fotografi,ale jakieś drobny retusz to chyba nie zbrodnia.

Ja nie mam nic przeciwko stemplowania - po to mamy programy aby czasami w uzasadnionych przypadkach pomoc sobie - liczy sie efekt koncowy - w koncu duzo pracy kosztowalo Cie ustrzelenie tego ptaka wiec drobny retusz, ktory podkresla tylko jego piekno nie jest niczym zlym.
Tak wogole to nie lubie tak ortodoksyjnego podejscia jak maja niektorzy do obrobce w sofcie - ja korzystam czesto - moze tez troche z racji niedomagan sprzetu jaki posiadam bo pewnych spraw sie nie przeskoczy - kiedys nie bylo takich mozliwosci ok - ale dzis ? Jak najb ZA.

Jestem na NIE a dlaczego:

Pewne szczegóły są potrzrebne np. po to żeby zdjęcie wyglądało naturalnie.

Naprawde te badylki w niczym nie przeszkadzają !!

pozostawić !!!!

występluj ptaka ,zostaw badyle ;-D

no guina to tak jak występlować twojego psiaka

Byle z umiarem. Ja w zasadzie nie lubię poprawiać zdjeć i trzymam się tego aż do przesady, z drugiej strony naoglądałem się w ostatnim czasie zdjęć fotomontażowych i dochodze do wniosku, że niektóre fotografie warto jest obrabiać, pod warunkiem, że obróbka będzie przedłużeniem zamiaru twórczego a nie próbą ratowania zdjęcia.
-M

Stępelek przydatny jest. Stępelek bliższym przyjacielem fotografa niż urzędnika. Stępelka używać z umiarem a nie paćkać jak biurokrata.

A ja w kwestii formalnej: co to jest stępel? ;-)

Stępel to takie cosik czego używa pani na poczcie stęplując listy i paczki, a w programach graficznych to takie cosik co zapamiętuje kawałek obrazka i rysuje tym samym kawałkiem w drugim miejscu. Chyba prościej się nie da wytłumaczyć :)

Ludzie STEMPLOWANIE

No w języku polskim panowie to mamy S T E M P E L :) a nie jakies stęple :)))

oj ciepiasz się jak moja babcia :)

;-))) Kiedyś w Toruniu nad drzwiami pewnej firmy wisiał szyld: "Wytwórnia stęmpli".

Tak swoją drogą to refleks diesla na -40 ;)

Ja na poczatku byłem zwolennikiem nie poprawiania zdjęć, aż do przesady. Ale widzę, że większość ma inne podejście. No więc widząc też, żę to czasem daje naprawdę dobry rezultat, póki co eksperymentuje. I tutaj konkurs: W jednej z fotek kawiarnianych w moim folio występlowałem kapelusz. W której? Rozwiązanie jutro wieczorem :)))

O szlak....wystEMplowałem. Sorry :)

szlag... ;-)))

Zauważylem, ale nie chciaem wszytskiego poprawiać, a nie da się postów edytować :(

Cóż gdyby posty dało się stEMplować :))

Jeśli ma to zaspokoić wizje autora - stemplujemy, wycinamy...jestem za!!!

Acha! W tym kapeluszu - to był kawałek kapelusza i w sumie nie wiem, czy to się da zauważyć.

Stemplem usuwać trzeba ostrożnie, bo nie daj, żeby obiekt się domyślił, że coś mu usunięto! :)

Stassad, ja wiem gdzie stemplowałeś kapelusz :) I jak ta pani teraz w takim zepsutym kapeluszu chodzić będzie, a? :)

Aj, aj. Zrobiłem przegląd moich zdjęć. To z wystemplowanym kapeluszem zostało potem przycięte. Tak więc tego kawałka nie ma . Sorry. Swoją drogą, Bern Art ? gdzie Twoim zdaniem??? No poza tym konkurs może być aktualny, bo parę innych stempelków zrobiłem w tych zdjęciach. Jak ktoś znajdzie to gratuluję.

:) czasami używam ale staram się nie nadużywac:) chociaż dla potrzeb obiektywnych w jednym ze zdjęć koszykarskich wystemplowałem całego zawodnika z kadru:):) CALME cicho bo Ty wiesz o którym zdjęciu mowa:):)