| | |
Kradzież - jak się skontaktować z administracją Deviant'arta? |
yrb 2007-11-19 17:02:08 | | | A ja twierdzę, że to czy ktoś ma u siebie pirackie mp3 nie ma tutaj nic do rzeczy. I nie ma sensu potencjalnie umoralniać użytkowników, których jedymym problemem w tej chwili jest to jak ten problem (głównie od strony techniczno-prawnej) rozwiązać. |
remigiusz_o 2007-11-19 17:02:58 | | | wowa - niestety, musiałbyś się zarejestrować, żeby pisać komentarze... |
Necromanser 2007-11-19 17:08:37 | | | ja po prostu szukałem relatywizmu w podejściu do pewnego, baaardzo drażniacego tematu..
|
wowa 2007-11-19 17:16:15 | | | Ooo, nie! Do złodziejów się na zapisuję! Ale dzięki za informację! W wolnej chwili napiszę list do tamtych adminów. |
remigiusz_o 2007-11-19 17:18:07 | | | temat zaiste drażliwy, ale odpowiedz sobie na pytanie, jak sam byś się poczuł, widząc w tamtej galerii swoje zdjęcie, podpisane przez innego "autora"? ;-) |
remigiusz_o 2007-11-19 17:18:49 | | | to do Necromansera było... :-) |
pivot 2007-11-19 17:36:20 | | | heh kolezanka z photobloga juz sie pozbyla "swoich" nowych zdjec;) |
Robert 2007-11-19 17:38:03 | | | gizmo - to masz przejebane, co teraz zrobisz bez kibla? |
Necromanser 2007-11-19 17:40:01 | | | widzisz remigiuszu.. zapewne żle .. choć z jednej strony, akurat w moim przypadku, była by to swego rodzaju nobilitacja.. jestem fotograficznym oseskiem, troszke by połechtało cos takiego ;)
a reszte juz wiesz.. dla mnie kradzież, kradzieżą pozostaje.. sam "czysty" nie jestem, zatem jak mogę potępiac bliźniego? mam się po kamień schylić?.. wiem wiem posuwam się za daleko.. pozdrawiam |
gizmo 2007-11-19 17:55:46 | | | Robert - zawsze moge sie zalatwic do Twojego body.... |
pivot 2007-11-19 18:16:12 | | | |
Mordecai 2007-11-19 18:20:42 | | | Necro, wyjątkowo zgodzę się z Tobą - tak, posuwasz się za daleko :-> |
Iness 2007-11-19 18:35:12 | | | Necromanser nie odróżniasz dwóch pojęć: pobierania z sieci do użytku własnego i pobierania w celu rozprzestrzeniania.
Miej sobie mp3 ile chcesz o ile słuchasz ich sam, ewentualnie przy kolacji ze znajomymi czy podczas jakiejś domówki. Problem z naruszaniem praw autorskich zaczyna się wóczas gdy puszczasz to co ściągnąłeś w obieg - czyli - drukujesz i sprzedajesz fotki, publikujesz fotki pod swoim nickiem czy nazwiskiem, czy zgrywasz te Twoje mp3 i sprzedajesz znajomym po 2 zł od płytki ;)
Z publikacją sprawa jest jeszcze bardziej skomplikowana. Bo gdyby na blogu pod fotką był link i mój nick to nic nie miałabym do zarzucenia poza tym, że mnie o zdanie nie zapytano...
|
pivot 2007-11-19 19:12:47 | | | |
Necromanser 2007-11-19 20:55:18 | | | iness bardzo się mylisz.. weź pierwszą z brzegu umowe licencyjna.. tam jest wyraxnie napisane.."kopiowanie i rozpowszecniania".. gdy zapuka do ciebie komando do wali z piractewem i znają cos trefnego nie będa pytac czy ty to masz na własny użytek czy to rozpowszechniasz .. to tak jak z prochami.. w majestacie prawa "bekasz" za samo posiadanie a twoja niewiedza wcale cie nie usprawiedliwi.. widzę ze syndrom kalego działa..
złodziej jest złodziejem czy kradnie czyjeś piosenki czy też kradnie czyjeś zdjecia i podpisuje je swoim imieniem, zmienia sie tylko kwalifikacja przestępstwa .. jednak nie zmienia to faktu że wciaż owym przestępstwem jest.. czy ci sie to podoba lub nie.. czy potzrebujesz wykladni kodeksu karnego aby to pojąć.. czy kalizm który w tobie siedzi wogóle nie dopuszcza takiej mozliwości że jeśli posiadasz jakąkolwiek nielegalnie pobnraną Mp 3 ke, popełnilaś kradziez..
nie twredzdze nie twierdzilem i twierdzic nie mam zamiaru ze to co jest tematem tego watku jest tym samym co kradzież owych plików lub aplikacji, ja tylko chciałem uwypuklic fakt ze X procent ludzi nagminnie kradnie cudzą włąsność nawet nie dopuszczając do siebie myśli że ową kradziez popełnia
Iness wyobraź sobie ze jesteś znana piosenkarka.. np Dodą.. przez fakt ze istnieje mozliwość ściagania twoich piosenek z netu, sprzedaz twoich płyt spadła o 50 % .. wciaż kochasz tych co ściagają ??? piosenki oczywiście..
|
aivan 2007-11-19 20:59:11 | | | chlipam
rwę włosy
i lecę po browca
ten portal inne maważkie problemy
nie lekceważąc powyższych |
aivan 2007-11-19 21:01:17 | | | |
vodek4791 2007-11-19 21:11:08 | | | ale co innego sciagnac czyjas fotke na desktop,(pewnie nikt by sie nie obrazil), a co innego publikowac pod swoim nazwiskiem.... |
gizmo 2007-11-19 21:23:07 | | | moj kibel juz nie istnieje na tym blogu po milym mailu do admina a takze do autorki bezposrednio na gg, ktory byl podany na jej blogu. Moje zdjecia byly wielokrotnie, ze tak powiem "kradzione" do blogow, szczegolnie zachodnich na ktore trafialem przypadkowo lub dostawalem tzw. cynki od znajomych, ze tam sa, wszystko jest ok dopoki zdjecie jest podpisane nazwiskiem autora. Tutaj jak sadze mielismy do czynienia z mloda osoba, ktora byla nie bardzo swiadoma tego, ze kradziez zdjecia z netu to cos zlego...cóz - kazdy robi bledy i moim zdaniem zamiast sie madrzyc na forum budujac kolejna drabinke rad pt..."obiektywne rady ciotki Gieni & jak zbudować taczkę z miśków Haribo" osoby, ktorym zdjecia zostaly ukradzione powinny poprosic o ich usuniecie a osoby, ktore nie byly zwiazne z ta nieszkodliwa w sumie sytuacja, czyli te ktorym zdjecia nie zostaly ukradzione najlepiej niech nie bija piany bo sytuacja jest tak banalnie prosta a juz widze jak rosnie pod nia watek z milionem odpowiedzi EKSPERTOW prawa autorskiego ..... milej nocki
ps. mam nadzieje, ze nikogo nie wk...lem |
vodek4791 2007-11-19 21:30:09 | | | :D, mi kiedys koles buchnal fotke z OB, i wystawil na digart.pl, to sie nazywa tupet ;D |
fotografix 2007-11-19 21:44:59 | | | niestety takie kradzieże są na porządku dziennym w necie, ja swoje fotki znalazłem na stronie francuskiego biura podróży które organizowało wycieczki do Polski, po mojej interwencji tłumaczyli się że nie mogli po polsku odczytać na mojej stronie zakazu publikacji fotek bez mojej zgody .... :( |
aivan 2007-11-19 22:16:37 | | | gizmo!
dont worry
bi heppi
nie tylko Ty miales Adminow na priwa
wlasnie sie z tego niesmialo otrzasam
ale kradziez to kradziez
smutne
pzdr |
slawomirek 2007-11-19 22:37:43 | | | Już kiedyś pisałem. Pewien jegomość podpieprzył mi zdjecie na OPh. Ciekawe było to, że on dostał znacznie wyższą ocenę :D |
yrb 2007-11-20 07:42:05 | | | No to w paru punktach:
1. Mp3 można z sieci ciągnąć i mieć (!) u siebie na własny użytek i do tego żadna policja się nie przyczepi. Przyczepi się natomiast do czegoś innego. Przyczepi się do udostępniania ściągniętych utworów innym użytkownikom a tak działają wszystkie osiołki, torrenty i kazo-podobne. Dlatego ktoś wymyślił sieć opartą o publiczne konta mailowe (żeby ominąć udostępnianie rozumiane w sensie prawnym) ale to nie ten temat.
2. Większość umów licencyjnych na płytach video i z muzyką (zwłaszcza te ostrzeżenia wyświetlane przed filmem właśnie o "kopiowaniu i rozpowszechnianiu" są niezgodne z polskim (i unijnym też) prawem. W szczególności mogę zrobić 10 kopii filmu i pożyczyć je 10 znajomym. Dopóki są to moi znajomi i nie biorę za to kasy - jest OK.
3. @fotografix - tłumaczenie biura podróży nie ma sensu bo prawa autorskie są domniemane. Jeżeli nie ma wyraźnego pozwolenia autora na wykorzystanie czegokolwiek to zakłada się że pełne prawa należą do właśnie do niego. Na podstawie jakich przepisów? To już zależy od sytuacji. Ale generalnie biuro jest be...
4. Moralność to nie jest termin prawny ;)
5. Może by ich postraszyć sądem?
pzdr
yrb |
yrb 2007-11-20 07:43:49 | | | |
| |