| | |
Tak się robi na średnim formacie |
slawomirek 2007-12-17 09:39:06 | | | Rewelacja: http://www.pbase.com/hwatt/scotland&page=all |
corazon 2007-12-17 10:31:54 | | | się ma i się jest to sie robi.... |
naga 2007-12-17 11:02:13 | | | nie tylko średni format, przede wszystkim velvia :) |
naga 2007-12-17 11:03:02 | | | i, co najważniejsze, umiejętność jej prawidłowego naświetlenia ... |
KrisBe 2007-12-17 13:35:12 | | | http://www.horolezec.cz/galery/a_gal_66/bolivia/agalbo66.html
|
sylwesterc70 2007-12-17 14:14:55 | | | chodzac w plener ze srednim lub duzym formatem nie pstryka sie tak fotek jak malym :) zanim pojdziesz robic zdjecie , to wpierw jestes tam kilka razy , sprawdzasz jak swiatlo pada , o ktorej godzinie , znajdujesz miejsce gdzie chcialbys aby ustawic aparat itp , a potem wybierasz sie z aparatem :) , sama przyjemnosc jest w robieniu zdjecia , ustawiasz , czas , przyslone , ostrosc , wszystko manualnie , a potem nadchodzi ten sekundowy moment wyzwolenia migawki :) i w tym wlasnie jest cale przezycie fotografii :) |
KrisBe 2007-12-17 14:54:05 | | | równie dobrze można porównać używanie kamery obskury do uprwiania seksu w jaskini lub na drzewie, wydając przy tym nieartykułowane dźwięki ;D
|
naga 2007-12-17 15:16:29 | | | większość matryc małoobrazkowych ma mniejszą rozpiętość tonalną niż film, więc, jeśli podchodzi się do sprawy starannie, z cyfrą trzeba dużo więcej zachodu ;) |
separatysta 2007-12-17 15:37:09 | | | Konkretniej - niż diapozytyw.
A jaka to jest matryca małoobrazkowa? :)
Taka, która nie jest przystawką za 20 tys. złotych? |
hAs 2007-12-17 16:06:08 | | | "wpierw jestes tam kilka razy" - bez przesady wdrapywac sie po raz enty an gore zobaczyc jakie tym razem jest swiatlo :] |
naga 2007-12-17 16:11:07 | | | tak, taka, która nie jest przystawką do na przykład hasselka.
negatyw ma większą rozpiętość tonalną niż slajd, więc stwierdzenie 'film' jest wystarczająco konkretne, gdyż obejmuje i jedno, i drugie.
/kumpel mi ostatnio raportował, że któreś fuji ma 12 ev rozpiętości, czyli o 1 więcej, niż taki tańszy cyfrowy back za 8 tys funtów.
czym muszę się zainteresować:)/ |
hAs 2007-12-17 16:16:52 | | | hobbes - mysle, ze nie tylko tym. jakbys zuploadowal tu jakis autoportret to z miejsca wynajde kilka roznic juz w aspekcie wizualnym.
a tak osobiscie to ja faktycznie nieczesto bywam w gorach. jakbys zgadl ;]
moze nie wpadles na ten pomysl ale warto sprobowac: poczekaj czasem na inne swiatlo w jednym miejscu zamiast kilka razy zdobywac ten sam szczyt ;P |
separatysta 2007-12-17 16:20:20 | | | hmm...to ja dla odmiany znam wersję, że to slajd ma większą rozpiętość od negatywu. :) |
k_falcman 2007-12-17 16:22:15 | | | "negatyw ma większą rozpiętość tonalną niż slajd"
mnie uczono że na odwrót, slajd ma większą rozpiętość niż negatyw,
tyle tylko że slajd ma mniejszą tolerancję na błędy fotografa :) |
hAs 2007-12-17 16:22:31 | | | co domostwo, to wlasny przepis na placki ziemniaczane ;) |
sylwesterc70 2007-12-17 16:32:02 | | | naga :) jakos nie moge porownac cyfry do duzego formatu :) |
sylwesterc70 2007-12-17 16:35:35 | | | a zdjecia na slajdach to juz prawdziwa rozkosz :) |
naga 2007-12-17 16:36:38 | | | Film has a better range of brightness just by nature of the way it’s made. Negative film has better range than slide film.
http://www.nature-photography-central.com/DynamicRange.html
|
weezul 2007-12-17 16:39:21 | | | nie mylicie czasem szerokości fotograficznej z rozdzielczością tonalną?? ta pierwsza to różnica pomiędzy najjaśniejszym a najciemniejszym fragmentem obrazu (1:512 dla neg., mniej w mianowniku dla cyfry i diapozytywu) |
separatysta 2007-12-17 16:56:37 | | | naga - ale tam jest mowa o partiach jasnych.
Wiadmomym jest, że negatyw kłania się ku partiom jasnym. Inaczej jest w przypadku cienia gdzie tutaj lepszym zakresem wyróżnia się slajd. |
| |