fotografia cyfrowa
fotografia cyfrowa
Loginfotografia cyfrowa
fotografia cyfrowaHasłofotografia cyfrowa
fotografia cyfrowafotografia cyfrowaZapamiętajfotografia cyfrowa
fotografia cyfrowafotografia cyfrowafotografia cyfrowafotografia cyfrowafotografia cyfrowafotografia cyfrowa
fotografia cyfrowa
Kropki / Plamki jak kto woli , pomozcie :D
fotografia cyfrowa
fotografia cyfrowa
AutorWiadomość
fotografia cyfrowa
l0x
fotografia cyfrowa
2008-01-14 17:51:09
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
Mam Canon A520 i na każdym zdjęciu od pewnego czasu obserwuje plamki, jestem kompletnym amatorem chciałbym wiedziec co jest grane :] http://wbv.pl/gallery.php?entry=images/v2nwqdj5hldnz1znnzam.jpg (Mozliwe że był taki temat nawet całkiem niedawno, ale jak wiadomo każde plamki są inne :PP)
fotografia cyfrowa
Mordecai
fotografia cyfrowa
2008-01-14 17:53:32
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
bardzo ładne martwe piksele...
fotografia cyfrowa
l0x
fotografia cyfrowa
2008-01-14 17:57:19
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
nie znam się na tym, ale czy martwe piksele nie występują na wyświetlaczach/monitorach?
fotografia cyfrowa
Mordecai
fotografia cyfrowa
2008-01-14 18:00:10
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
tak wystepują
a także na matrycach światłoczułych, np. tych wstawianych w cyfrówki
fotografia cyfrowa
l0x
fotografia cyfrowa
2008-01-14 18:01:27
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
czyli nie da się z tym nic zrobic ?
fotografia cyfrowa
l0x
fotografia cyfrowa
2008-01-14 18:14:05
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
szkoda bo fajny był aparat, dzięki za pomoc.
fotografia cyfrowa
Mordecai
fotografia cyfrowa
2008-01-14 19:34:24
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
dlaczego był ?
w fotografii analogowej nieuniknione plamki, rysy (i efekty paprochów przylepionych do negatywu) można wyretuszować
w fotografii cyfrowej efekty martwych piksel (i paprochów na nieoczyszczonej zawczasu matrycy) można wystemplować
mniej wiecej na to samo wychodzi ;-)
fotografia cyfrowa
weezul
fotografia cyfrowa
2008-01-14 20:19:08
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
kiedyś to art będzie, te dead/hot pixele :D
fotografia cyfrowa
jalens
fotografia cyfrowa
2008-01-14 20:53:36
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
Dead i hot pixels, czyli martwe i gorące piksele, to problem istotny dla jakości niektórych zdjęć, ale jednocześnie bardzo rozdęty przez plotki i tak naprawdę nie za bardzo możliwy do zmierzenia. O ile martwy piksel jest łatwy do zdefiniowania - to po prostu nie pracujący, nie reagujący na światło pojedynczy sensor w matrycy, o tyle gorące piksele to dość naturalna przypadłość martycy, zależna od jej jakości oraz od... ustawień aparatu.

Obecność obydwu rodzajów złych pikseli (bad pixels) zwykło się sprawdzać, robiąc fotografię z długim czasem naświetlania przy zamkniętym dekielkiem obiektywie. Na zdjęciach wykonywanych z typowymi "fotograficznymi" czasami otwarcia migawki, po prostu większości tych defektów nie widać. Pojawiają się one w sposób zauważalny dopiero przy zdjęciach nocnych lub wykonywanych w bardzo złych warunkach oświetleniowych.

Martwe piksele, to po prostu biała plamka, na ogół obwiedziona - to skutek interpolacji, wzajemnego wpływania na siebie sąsiadujących pikseli - fioletową, czerwonawą, zielonkawą obwódką, niekiedy to po prostu biały kwadracik z jednym lub kilkoma "sąsiadami" o jaśniejszym i kolorowym odcieniu. Kilka takich martwych pikseli to powód do reklamacji aparatu i rzetelni kupcy bez zbędnych dyskusji wymieniają sprzęt na nowy.

Gorące piksele natomiast powstają na skutek "pracy matrycy", różnic w temperaturach, w napięciach, natężeniach i co tam jeszcze w sensorach "pracuje". Gorące piksele, a raczej przebarwienia, jakie na skutek pracy matrycy powstają, tworzą na zdjęciach - także głownie na wykonywanych z długimi czasami otwarcia migawki - szum, czyli coś, co uważane jest za przekleństwo fotografii cyfrowej.

Do "badania", czyli testowania obecności złych pikseli służy kilka programików, z których polecić mogę jeden *Dead/Hot Pixel Test, Michaela Salzlechnera - do pobrania => http://www.starzen.com/imaging/deadpixeltest.htm

Aby przetestować swój aparat pod tym względem, trzeba po prostu wykonać zdjęcie z zasłoniętym obiektywem na bardzo długim czasie naświetlania - np. ustawiając w priorytecie migawki 15 sek. Dla aparatów bez możliwości takich manipulacji, trzeba po prostu zrobić zdjęcie automatyczne i przy braku światła elektronika skorzysta z najdłuższego czasu otwarcia migawki.

Potem trzeba zdjęcie przerzucić do komputera i wywołać w proponowanym programiku. Dla domyślnych ustawień pokaże się liczba pikseli martwych (nienaświetlonych, czyli kompletnie białych) oraz gorących, czyli "jasnych".

Dla mnie ostatni test Salzlechnera okazał się łaskawy. Testową fotkę wykonałem dla najkorzystniejszej czułości matrycy, czyli dla ISI 100. Okazało się, że mam jednego "deada" i 15 "hotów". Jako że nie pierwszy to testowany przeze mnie aparat, to mogę stwierdzić, że wynik jest bardzo dobry. Dla wartości domyślnych ustawionych przez autora programu nie spotkałem jeszcze aparatu, który nie pokazałby jakichś usterek tego rodzaju.

Chcialbym przy tym uspokoić tych, którzy rzucą się do robienia takich testów - 15 gorących pikseli nie oznacza, że na liczącej 8 mln px matrycy mam 15 pojedynczych plamek. Programik pokazuje obprócz "wyliczenia" także współrzędne znalezionych usterek i pozwala się starannie im przyjrzeć.

Złe piksele rozłożyły mi się w 6 miejscach, z tego trzy to pojedyncze jasne plamki, pozostałe to zgrupowania pikseli o różnej jasności i zabarwieniu. Na dobrą sprawę, za martwe mógłbym uznać 3 piksele, ponieważ różnica w ich jasności jest nieznaczna i oscyluje wokół granicznej wartości 250, jaką przyjął autor programiku. Jednak tylko białemu pikselkowi nr 3 towarzyszy sąsiad wyłapany przez test, czyli przez domyślną granicę o wartości 60...

I tutaj zaproszenie do zabawy z programi graficznymi posiadającymi próbniki kolorów rozpisane na kanały RGB - aby przekonać się, jakie są "widoczne" wartości graniczne uznania pikseli przez program testujący za "hoty" i "deady", wystarczy wpisać w pola wartość 60 i wartość 250... Można w jedno, w dwa, we wszystkie... I wówczas będzie można sobie uzmysłowić umowność obu granic (na grupie bad pikseli nr 5 wyraźnie widać piksel, któremu mój próbnik daje wartość 32 na kanale "R"...

Trzeba było wykonać pelny test, więc zrobiłem także 3 kolejne zdjęcia "dekielka" dla dostępnych ekwiwalentów czułości. Dla ISO 200 test wykazał 1 deada i 21 hotów - wynik, moim zdaniem, dobry. Ale przy 400 - załamanie!

Jeśli aparcik ma już swoje lata, to można problem olać - takie są koleje rzeczy i "martwej natury".

Skąd się bierze mój lekceważący stosunek do liczby martwych i gorących pikseli w moim aparacie? Cóż, po pierwsze, przy czułościach 100-400 jest ich fizycznie niewiele, po drugie ich "zamapowanie" i usunięcie w programie graficznym załatwiane jest przez możliwości programów graficznych i przez wiele filtrów automatyzujących proces redukcji szumów. Moj Samsung nie ma wbudowanego w elektroniką odrębnego "Noisa", więc zdjęcia nocne w najwyższej rozdzielczości powinienem potraktować jakimś "rozszumiaczem", na razie jednak nie mam potrzeby pokazywania ich w oryginalnym rozmiarze, więc nawet nie szukałem takich filtrów.. I, tak prawdę mówiąc, fakt, iż na mojej matrycy jest jeden, a może nawet 3 martwe piksele, niespecjalnie spędza mi sen z powiek. Może nawet szczerzej i kolokwialnie pozwolę sobie napisać - ten fakt mi na razie zwisa kalafiorem.

Oddanie aparatu do serwisu skończy się zapewne tym, czym kończy się to w Photoshopie, GIMPie, PSP - zmapowaniem bad pikseli, i ich przykryciem w wewnętrznym oprogramowaniu aparatu. Na tym polega bowiem większość napraw serwisowych tego typu usterek. I trudno się dziwić 16 pikseli w porównaniu do 5 milionów, to po prostu pryszcz. Korzystając z własnej "mapy" mogę nią przynajmniej sterować i stosować ją wyłącznie wówczas, kiedy jest taka potrzeba.

A szumofon 400 ISO? Ja tej czułości po prostu nie używam i używać nie będę, w każdym razie w kolorze. Znam własne ograniczenia i znam także ograniczenia mojego aparatu. To dobry komplet danych - na pewno fotograf ze swoim aparatem powinni się uzupełniać.

A pluginy i programiki do likwidacji badów i hotów?

Na przykład i plugin, i program (także w ograniczonej wersji free):
http://www.mediachance.com/plugins/index.html
http://www.mediachance.com/dce/index.html

I dwa kolejne znakomicie sobie radzące z problemem:
http://www.powerretouche.com/Noise-filter_plugin_tutorial.htm
http://www.alienskin.com/downloads/getmail1.asp

Poza tym, wpisanie w Googlach haseł "bad pixels plugin" czy "noise reduction", także z dodaniem nazwy programu, w którym się obrabia zdjęcia i jeszcze dorzucenia słówek "trick" i "tips" przyniesie każdemu wielkie możliwości. Zresztą te 16 czy nawet 22 pikselki to zawsze można ręcznie zasmarować...
fotografia cyfrowa
Mordecai
fotografia cyfrowa
2008-01-14 23:57:28
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
imponujący wykład !
jak będę miała co najmniej ze dwie godziny wolnego, to przeczytam ;-)
---
Ty to masz pisane ! :-D
fotografia cyfrowa
jalens
fotografia cyfrowa
2008-01-14 23:59:58
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
2 lutego!
fotografia cyfrowa
Mordecai
fotografia cyfrowa
2008-01-15 00:05:35
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
już wpisuję do kalendarza... :roll:
fotografia cyfrowa
sylwesterc70
fotografia cyfrowa
2008-01-15 00:15:56
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
moje gratulacje , chocby tylko za sam wysilek napisania tego :)
fotografia cyfrowa
Strona 1
fotografia cyfrowa
fotografia cyfrowa