fotografia cyfrowa
fotografia cyfrowa
Loginfotografia cyfrowa
fotografia cyfrowaHasłofotografia cyfrowa
fotografia cyfrowafotografia cyfrowaZapamiętajfotografia cyfrowa
fotografia cyfrowafotografia cyfrowafotografia cyfrowafotografia cyfrowafotografia cyfrowafotografia cyfrowa
fotografia cyfrowa
Kilka słów do foto artystów
fotografia cyfrowa
fotografia cyfrowa
AutorWiadomość
fotografia cyfrowa
piotrrodzoch
fotografia cyfrowa
2008-03-17 20:24:14
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
znalazłem gdzieś w jakimś profilu na digarcie...

"
Fotografia artystyczna - wyższy poziom fotografii. Musi być czarno-biała lub w kolorach sepii, inaczej nie ma duszy. Przedstawia twarz starej kobiety (nurt klasyczny) lub młodą dupę (nurt neoklasyczny).

Artysta fotografik reprezentujący nurt klasyczny jest z Krakowa, brzydzi się komercją i żywi się zupą z pietruszki hodowanej na balkonie. Artyści fotograficy są nierozumiani przez otoczenie z wyjątkiem serwisów tematycznych, gdzie ich czarno-białe prace z twarzą starej kobiety zajmują czołowe miejsca w rankingach. Jednakże śladem artystów szeroko pojętych artyści fotograficy nie tylko są nierozumiani przez otoczenie, ale nie rozumieją także samych siebie, stąd konflikt wewnętrzny, uzewnętrzniany poprzez czarno-białą fotografię starej kobiety.

Artyście fotografikowi z nurtu neoklasycznego żona już nie daje od tyłu, ale że był niegdyś fotografem w harcerstwie i zna temat, to znajduje młode dupy, które nie rozebrały by się za pieniądze, ale w imię sztuki - chętnie.

W fotografii artystycznej nie znajdujemy podziału ze względu na tematykę. Wszystkie znamienite czarno-białe dzieła reprezentują typ: horror i makabra.

Jak najprościej wykonać fotografię artystyczną? Na to pytanie nie ma jednej odpowiedzi. Istnieje kilka szkół fotografii artystycznej, których tutaj nie ma sensu wymieniać. Ważne jednak są cechy wspólne dla wszystkich nurtów artystycznych:

* fotografia powinna być przede wszystkim maksymalnie ciemna. Im ciemniejsza, tym mniej szczegółów na niej widać. Im mniej szczegółów na niej widać, tym bardziej jest artystyczna, gdyż szczegóły są dla niedzielnych fotografów. Prawdziwa ardyzda dobrze wie, że najlepiej widać to, czego nie widać. Idąc tym tropem, najmądrzejsze musi być również to czego nie widać. Takie podejście do tematu świadczy o poszukiwaniu wyższych walorów dzieła sztuki. Najprostszy sposób osiągnięcia tego efektu, to robienie zdjęć bez udziału światła. Najlepsi twórcy tworzą swoje dzieła nie zdejmując dekielków z obiektywów.

* fotograficy awangardowi czasami twierdzą, że fotografia nie tylko nie powinna być ciemna, ale wręcz powinna być jasna. Oczywiście nie jasna w rozumieniu tego słowa przez maluczkich ludzi, ale maksymalnie jasna. Ideałem byłaby biała kartka papieru, ale jako że ten motyw został już zastrzeżony przez jakiegoś sławnego malarza, fotograficy zmuszeni są prześwietlać artystyczne zdjęcia jedynie na 99%. Ponownie, to czego nie widać, jest wyrazem wielkiego artyzmu. Jeśli widać za dużo, nie trzeba się tym przejmować - można po prostu urwać taki kawałek fotografii (o tym dalej). Droga do osiągnięcia tego efektu jest prosta: wystarczy zaświecić latarką w obiektyw, bądź skierować go pod słońce. I koniecznie wydłużyć czas ekspozycji.

* fotografia artystyczna powinna być nieostra, maksymalnie rozmazana i niewyraźna - na ogół ma to znaczenie w tych przypadkach, w których artyście z jakiś przyczyn nie udało się stworzyć dzieła doskonale ciemnego lub jasnego (o czym powyżej). Poruszenie obiektów przedstawionych na fotografii ma odzwierciedlać poruszenie artystycznej duszy artysty i świadczyć o jego zaangażowaniu w tworzenie dzieła. Aby uzyskać ten efekt należy przede wszystkim zrezygnować ze statywu oraz maksymalnie wydłużyć czas ekspozycji. Jeśli to za mało, warto spróbować robić zdjęcia w bardziej wyrafinowany sposób, na przykład mocując aparat do kierownicy rowerowej i pstrykając podczas szaleńczego downhillu.

* ważnym elementem fotografii artystycznej są szumy i inne wysokiej rangi artefakty, takie jak włosy, pył, kurz, fragmenty śniadania, dziwne kropki, tajemnicze talerze latające itd. Wszystko to powinno być przyklejone albo do matrycy/kliszy albo do obiektywu. Dobrze jeśli obiektyw jest porysowany. Najlepiej szczotką drucianą.

* jak się rzekło na początku, zdjęcie artystyczne powinno być czarno białe, ale przewiduje się też inne wariacje kolorystyczne. Na przykład niesamowite i bijące po oczach mieszanki kolorystyczne, oscylujące głównie wokół takich barw jak: komunistyczna czerwień i jajeczna żółć.
"

:)
fotografia cyfrowa
U_BoT
fotografia cyfrowa
2008-03-17 20:43:44
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
Dodam, że autor artystyczNEJ fotografii powinien zostać odkryty ze 30 lat po śmierci.
To dopiero będzie klasa i niedościgniony wzór, mogę sobie wyobrazić te ochy i achy ;-)
fotografia cyfrowa
piotrrodzoch
fotografia cyfrowa
2008-03-17 20:49:12
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
ja mam teraz niezly motyw bo kupilem starego ensigna na allegro i film byl naswietlony.... opublikuje i ... zostane artystą hie hie hie :D
fotografia cyfrowa
U_BoT
fotografia cyfrowa
2008-03-17 22:14:28
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
To ja jeszcze jeden kąsek podrzucę ;-)

http://zawsze-kwadrat.blogspot.com/2008/01/jak-by-bardziej-sexy.html

dla artystóW oczywiście ;-))
fotografia cyfrowa
marcinK
fotografia cyfrowa
2008-03-18 14:27:10
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
Pewnie znacie, ale dodam :-)
SIEDEM POZIOMÓW FOTOGRAFÓW

Artysta: Najwyższy Poziom 7 (odpowiednik "Nieba" w mitologii chrześcijańskiej)

To najwyższy poziom, jaki można osiągnąć.

Artysta przelewa swoją wyobraźnię w materialną formę, którą nazywamy fotografią. Zatrzymuje w tej fotografii duszę miejsca, prawdziwą lub wyobrażoną, na którą reaguje widz.

Artysta w pełni panuje nad używanymi przez siebie narzędziami. Tworząc, artysta wykracza poza zwykłe, przyziemne istnienie, gdyż jego dusza ulatuje aby spotkać się z duszą, którą on chce ukazać. Artysta może uczyć się i ćwiczyć kiedy nie tworzy. Kiedy jednak tworzy, aparat staje się przedłużeniem jego umysłu. Gdy jest zaangażowany w proces twórczy, nie poświęca ani jednej świadomej myśli kwestiom technicznym, które tak doskonale opanował.

Używając muzycznego porównania, pianista może nieustannie ćwiczyć gamy, ale kiedy występuje, nie zastanawia się nad układem palców na klawiaturze. Zatraca się w nastroju chwili.

Podobnie jak profesjonalni surferzy, mający po kilkanaście desek, czy gitarzysta z kolekcją 23 kostek, artysta może posiadać wielką ilość aparatów - a każdy z nich służy do innego celu.

Inny artysta może mieć tylko jeden aparat, lub nie mieć go wcale. To nie ma znaczenia.

Artyści czasem ubierają się dziwacznie, a często bardzo późno kładą się spać.

Nikt nigdy nie ogląda ich prac, ponieważ nie są zbyt dobrzy w autopromocji. Ci, którzy potrafią się wypromować, spadają na poziom Dziwki. Niestety, o paradoksie, oznacza to, że nie zobaczysz nigdy zdjęć prawdziwego artysty - chyba że znasz go osobiście. Dobrzy artyści na ogół wstydzą się pokazywać swoje prace komukolwiek - chyba że bardzo dobrze ich znasz - ponieważ wkładają w nie swoją duszę.

Artysta może posługiwać się dowolnym rodzajem aparatu, także otworkowym czy jednorazowym, albo kamerą wielkoformatową. Posługują się takim instrumentem, jakiego potrzebują by stworzyć to, czego chcą.



Dziwka: Poziom 6

Dziwka to artysta, który sprzedaje swoją duszę, przyjmując za swoje dzieła pieniądze lub narkotyki.

Ponieważ zniża się do tego poziomu, jego wizja twórcza zapewne nie jest szczera.

Dlaczego? Jeżeli musisz sprzedawać swoją duszę, aby mieć kasę na jedzenie i mieszkanie, nie pieprzysz się dla przyjemności - co oznacza, że nie próbujesz niczego nowego.

Jeżeli dziwce uda się po latach starań zarabiać tyle, by wystarczyło na opłacanie rachunków, to raczej mało prawdopodobne, aby próbował nowego stylu, dopóki potrzebuje pieniędzy.

Artyści mający swojego "przedstawiciela" (co oznacza, że reprezentuje ich galeria czy agent - coś w rodzaju alfonsa) mogą go utracić, zmieniając styl.

Dlatego też sztuka wystawiana na sprzedaż przez jedną osobę raczej nie będzie ani lepsza, ani inna.

Jedyne, czego chcą od dziwki jego alfonsi (pardon, przedstawiciele) to styl, dzięki któremu jego zdjęcia sprzedają się. Przeczytaj książkę Barnbauma o artyzmie. Naprawdę rzadko zdarza się, aby odnosząca sukcesy dziwka zmieniła styl, który już został zaakceptowany.



Amator: Poziom 5

Amatorami są ludzie, którzy mniej niż połowę swoich zarobków osiągają z fotografii. Nie ma to nic wspólnego z jakością robionych przez nich zdjęć.

Tacy ludzie kochają tworzyć fotografie. Dobrzy amatorzy o czystych duszach mogą przeskoczyć pozostałe poziomy i stać się artystami.

Ludzie, którzy poza swoim normalnym zajęciem w weekendy zajmują się fotografowaniem ślubów itp. nie przestają być amatorami - po prostu biorą pieniądze za swoje zdjęcia.

Amatorzy, którzy sądzą, że lepszy aparat sprawi iż będą robili lepsze zdjęcia, ryzykują spadek na najniższy poziom - onanisty sprzętowego. Zbyt wielu amatorów daje się zwieść producentom aparatów i wierzy, że muszą mieć dobre aparaty aby robić dobre zdjęcia. Takie myślenie zabija tworzenie sztuki.

Amatorzy, którzy potrafią zatracić się w tworzeniu świetnych obrazów, znajdują się na dobrej drodze do uzyskania oświecenia.

Dobrze jest być amatorem - z tego poziomu łatwo można wznieść się na poziom artysty.

Amatorzy prawie zawsze używają lustrzanek Canona.



Pstrykacz: Poziom 4

Pstrykaczem jest moja mama, a wraz z nią większość ludzi. Takie osoby chcą mieć wspomnienia, a nie fotografie czy aparaty.

Pstrykacze, którzy są grafikami, bądź po prostu posiadają zdolności plastyczne, bardzo często tworzą fantastyczne zdjęcia, zadziwiając innych. Tacy pstrykacze są artystami, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Na ogół także ubierają się lepiej niż artyści, którzy uważają się za artystów.

Uwierz mi: to fotograf robi zdjęcie, a nie aparat.

Pstrykacze używają zwykłych "małpek" albo aparatów jednorazowych, osiągając tak samo doskonałe rezultaty jak pozostali, korzystający z "Lejków", Nikonów, Canonów czy Contaxów.



Zawodowiec: Poziom 3

Zawodowy fotograf to ktoś, kto utrzymuje się wyłącznie (w 100%) z fotografii.

Zawodowcy nie tworzą sztuki aby żyć - tworzą komercyjne obrazy. Zwykle dobrze opanowali technikę i potrafią wygenerować całkiem porządne zdjęcia, jednak umiejętność przekazywania swoich wizji nie zawsze jest im dana.

Oczywiście, zawodowcy mogą tworzyć wspaniałe zdjęcia w czasie, kiedy nie pracują.

Zawodowcy poświęcają bardzo niewiele czasu na zastanawianie się nad swoim sprzętem - poza sytuacjami, kiedy muszą go naprawić. Spędzają większość czasu na poszukiwaniu zleceń i narzekaniu, że wszyscy inni fotografowie w mieście obniżają ceny.

Zawodowcy wydają na klisze i usługi laboratorium więcej w ciągu miesiąca niż na swój sprzęt w ciągu całego roku.

Nie istnieją profesjonalni fotografowie przyrody. Fotografowie przyrody mają jakiś inny etat, albo są utrzymywani przez żony.

Zawodowcy robią zdjęcia lustrzankami Nikona, średnioformatowymi Mamiyami lub aparatami wielkoformatowymi Calumet 4x5''. Nie stać ich na tak dobry sprzęt, jaki kupuje większość poważnych amatorów.

Jeżeli nie jesteś profesjonalnym fotoedytorem, pewnie nigdy nawet nie słyszałeś o zawodowych fotografach - chyba że przyjaźnisz się z jednym z nich. Faceci występujący w reklamach aparatów, którzy twierdzą, że używają tego czy tamtego aparatu, to tylko wynajęci modele.

Prawdziwi zawodowcy nie mają swoich stron internetowych i nie publikują biuletynów technicznych. Tacy ludzie są zwykle amatorami.



Bogaty Amator: Poziom 2

To amatorzy, którzy - posiadając zbyt wiele pieniędzy - kupują mnóstwo sprzętu. Ma on uwolnić ich swobodną ekspresję. W tej grupie znajdziemy przeważnie mężczyzn, a większość z nich jest w podeszłym wieku lub na emeryturze.

Bogaci amatorzy robią zdjęcia aparatami marki Leica, Contax, Alpa, Hasselblad oraz kamerami wielkoformatowymi Linhof (4x5'') Są to niewątpliwie świetne aparaty. Ale zdjęcia uzyskiwane nimi niczym się nie różnią od tych zrobionych Zenitem, Pentaxem, Bronicą czy Tachihara.

Biedniejsi bogaci amatorzy robią zdjęcia lustrzankami Nikona - a czasem też Canona.

Ostatnio ci kretyni kupują cyfrowe lustrzanki, przeznaczone dla reporterów gazetowych, takie jak Canon EOS-1D czy Nikon D1X. Aparaty te dają gorsze rezultaty techniczne niż aparaty, którymi posługują się pstrykacze. Naprawdę głupi ludzie czekali na pojawienie się Contaxa N Digital, który kosztuje 7 tysięcy dolarów. Jest mniej użyteczny niż cyfrowe lustrzanki Nikona czy Canona, a zdjęcia robi technicznie gorsze niż tania lustrzanka na zwykłe klisze.

Bogaci amatorzy myślą, że nieostre czarno-białe zdjęcia pokazujące ubogich ludzi to sztuka.

Niektórzy bogaci amatorzy łatwo spadają na ostatni poziom w hierarchii, ponieważ nadmiernie przejmują się kwestią sprzętu. Inni przechodzą wprost do tworzenia świetnej sztuki, ponieważ nie muszą przejmować się sprzętem - uważają, że właśnie ich jest najlepszy z możliwych. Co ciekawe, niewielu bogatych amatorów tworzy zwyczajne, przeciętne zdjęcia. Ich prace są albo świetne, albo całkowicie do dupy.



Onanista sprzętowy: Najniższy Poziom 1 (odpowiednik "Piekła" w mitologii chrześcijańskiej)

Ci mężczyźni (a do tej grupy zaliczają się wyłącznie mężczyźni) nie interesują się sztuką ani fotografią, ponieważ nie posiadają duszy. Nie mając duszy, nie potrafią wyrazić swoich wyobrażeń ani uczuć, dlatego też ich zdjęcia - o ile w ogóle jakieś robią - są do niczego.

Większość uprawia techniczne zawody - są wśród nich inżynierowie, komputerowcy i specjaliści od nauk ścisłych. Ludzie ci tak bardzo przejmują się wystawianiem cyfrowych ocen dla różnych rzeczy, że całkowicie zapominają o tym drobnym fakcie, iż aparat czy tabela z wynikiem testów ma niewiele wspólnego z duchem obrazu. Ponieważ tak bardzo interesują się mierzeniem osiągów aparatów, przezwaliśmy ich "onanistami sprzętowymi". Niestety, wielu z nich trafia na moją stronę KenRockwell.com poszukując informacji o osiągach aparatów.

Wielu z nich lubi też bawić się sprzętem audio, komputerami czy samochodami. Mogą cieszyć się z zabawek, takich jak aparaty, dla samej przyjemności ich posiadania. Rzadko, jeżeli w ogóle, korzystają z nich w celach, do jakich zostały stworzone.

Młodsi spośród nich grają w gry komputerowe, często "czatują" i surfują po Internecie. Starsi przyłączają się do klubów miłośników aparatów. (Należy zapisywać się do klubów fotograficznych, ale nigdy do klubów miłośników aparatów czy jakichkolwiek klubów, które usiłują wystawiać punkty sztuce, ponieważ sztuka jest czymś subiektywnym i nie może być oceniana za pomocą cyferek). Ludzie ci nigdy nie stworzą niczego godnego uwagi, korzystając ze swoich sprzętów. Ale z pewnością podnieca ich fakt posiadania, nabywania lub opowiadania o nich innym ludziom.

Jedynym rodzajem wyposażenia, na który nie zwracają najmniejszej uwagi, jest ten sprzęt, który jest rzeczywiście przydatny: oświetlenie.

Interesują się sprzętem dla samego sprzętu. Zagadają cię na śmierć, jeżeli tylko im pozwolisz. Jednak gdy wyrazisz chęć obejrzenia ich prac, cała odwaga natychmiast ich opuszcza. Mogą także pomyśleć, że chcesz zobaczyć ich aparaty.

Ktoś posiadający przyzwoite portfolio nie jest sprzętowym onanistą sprzętowym. Ktoś posiadający więcej aparatów niż porządnych zdjęć może nim być. Zapewne są nimi osoby, których strony internetowe pełne są artykułów o technice, a pokazują bardzo niewiele interesujących zdjęć.

Pod żadnym pozorem nie zadawaj się z tymi ludźmi, nie rozmawiaj z nimi ani nie czytaj ich stron internetowych. Dla nieuświadomionych jawią się niczym niewyczerpane źródła wiedzy. Ich chore, pozbawione życia dusze z rozkoszą wciągną cię do ich własnego piekła. Już nigdy nie uwolnisz się od rozważań o tym, jak ostry naprawdę jest twój obiektyw. Jeżeli zaczniesz się tym martwić, już nigdy nie sfotografujesz niczego poza murem z cegieł czy kartą testową.

Ludzie ci są łatwi do zidentyfikowania. Jeżeli doczytałeś aż do tego miejsca, zapewne widziałeś ich strony internetowe. Zawsze mają mnóstwo informacji o sprzęcie, ale niewiele zdjęć. Strzeż się informacji pochodzących ze stron, na których nie ma wielkiej ilości zdjęć, które ci się podobają.

:D
fotografia cyfrowa
zec_c_pa
fotografia cyfrowa
2009-01-08 11:42:58
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
To powinno sie w czytelni znalezc :)
fotografia cyfrowa
Strona 1
fotografia cyfrowa
fotografia cyfrowa