/ Po co? O kasowaniu zdjęć ...

Mania: ja nie przeczę, że się wypowiadałaś. Mam tylko wrażenie, że nie łapiesz o co nam tutaj biega.
Mam bardzo prostą odpowiedź na Twoje argumenty:
1. Jeśli ktoś wstawia jeszcze raz - jak to się wyraziłaś "poprawione" - zdjęcie, to niech zbiera za nie punkty od początku. To chyba proste?
2. Nie dostrzegasz wszelkich patologii związanych z kasowaniem zdjęć, albo je lekceważysz. Nie odczuwasz dyskomfortu wobec sytuacji, gdy dajesz autorowi kilkadziesiąt komentarzy, ocen i krytyk i pewnego pięknego dnia okazuje się, że jego portfolio jest puste? Po to jest choćby opcja "ulubione" by do zdjęć lubianych powracać. Złośliwie sprawdziłem na przykładzie jednego usera, że na innych portalach, gdzie istnieją większe obostrzenia czasowe w publikowaniu, zdjęć nie kasował.
3. Zwróć również uwagę na takie motywy jak: podbijanie zdjęcia na liście (o czym wspomniał Kali), wprowadzanie w błąd userów (nieświadomych, że oceniają po raz drugi, trzeci (?) to samo zdjęcie), swoiste lewarkowanie punktów etc. (pewnie jeszcze kilka patologicznych konsekwencji można dorzucić). Dla mnie osobiście najbardziej przykre jest, że nie mogę wielu skasowanych zdjęć ponownie obejrzeć (o co największą pretensję mam do LeszeKa).

Z ostatnim zdaniem zgadzam się w zupełności. Ale ale
Ad 1. Przecież za każdne zdjęcie zbierasz punkty od początku. Jeśli poprzednie saksowane było źle oceniane - to nowe może być oceniane lepiej. Może, ale nie musi. Przykładowo user tmfoto skasował kilka zdjęć ze swojego portalu, potem zamieścił je na nowo. Oceny były różne, bardzo :)
Ad 2. Patologii nie dostrzegam. Owszem, czuję się niekomfortowo, gdy napiszę komuś krytykę, a zdjęcie po otrzymaniu mojej krytyki znika. Ale - krytyka zostaje, tylko że nikt mi już jej nie zaplusuje ani nie zaminusuje... twój argument wydaje mi się niejasny. " dajesz autorowi kilkadziesiąt komentarzy, ocen i krytyk i pewnego pięknego dnia okazuje się, że jego portfolio jest puste" portfolio puste - decyzja autora. moich krytyk i komentarzy jednak nie wykasował.
Ad 3. Proszę o wyjaśnienie mi podbijania zdjęcia na liście bo nie chwytam jak niby ma się to odbywać. co do lewarkowania punktów - sami je wystawiamy, więc sami jesteśmy za nie odpowiedzialni, prawda?

Jeśli usuwamy zdjęcia i usuwamy punkty za nie, tak jak proponujesz, powinno się też usuwać wszystko z nimi związane. zdobyte kilobajty za każdą ocenę... ale skoro wystawione takiemu autorowi oceny przestają się liczyć... to może i komentarze userów do skasowanego zdjęcia wypadałoby też usunąć, a zdobyte na krytykach punkty każdemu odjąć?

a i jeszcze jedna kwestia, skasowane zdjęcia pozostają Administracji do wglądu. jeśli widzisz, że jakiś user wstawia drugi raz identyczne zdjęcie, żęby nabić sobie punktów, możesz to zdjęcie przekazać do moderacji. od tego jest taka mała ikonka pod spodem.
przekazanie zdjęcia do moderacji + poparcie tego odpowiednim komentarzem może dać całkiem dobre skutki - takie działania nie będą się powtarzały.

Ad3. Ano zdjęcie ponownie dodane wraca na początek listy w galerii. I tak można w kółko. I ciułać punkciki.

Nie wiem, czy starasz się teraz zabłysnąć innością spojrzenia na temat, ale starasz się zbijać argumenty dla zasady, a nie dla braku racjonalności ich wymowy.
No to jeszcze raz:
Ad1.Punkty zbierasz od początku i trzeba stworzyć taki system, że zależy Ci na ich utrzymaniu. Kasujesz zdjęcie, tracisz punkty - prosty mechanizm swobody wyboru. Dalej niestety nie rozumiem Twojego wywodu, bo co to ma do sytuacji na innym portalu i innego oceniania zdjęć ???
Ad2. Jeśli nie dostrzegasz, to trudno dalej dyskutować ...
Ad3. Wyjaśniam: zdjęcie raz już ocenione (a więc zebrało już trochę punktów), wraca ponownie na pierwszą stronę i jest dostrzeżone przez większą liczbę userów. Nie jest to uczciwa praktyka. Dalej z tą odpowiedzialnością dalej nie pojmuję - co ma piernik do wiatraka?

Nie bronię tego systemu bez powodu. Sama usunęłam większość swojego portfolio, ale potem poprosiłam o przywrócenie go. Uczciwie, bez wstawiania po raz drugi tych samych zdjęć.

Ps.
Ad-ad1.sorry, za błąd, miało być nie "portalu" a "portfolio". chodzi mi cały czas o obiektywnych.

maniaszewska "Ad 2. Patologii nie dostrzegam. Owszem, czuję się niekomfortowo, gdy napiszę komuś krytykę, a zdjęcie po otrzymaniu mojej krytyki znika. Ale - krytyka zostaje, tylko że nikt mi już jej nie zaplusuje ani nie zaminusuje... twój argument wydaje mi się niejasny. " dajesz autorowi kilkadziesiąt komentarzy, ocen i krytyk i pewnego pięknego dnia okazuje się, że jego portfolio jest puste" portfolio puste - decyzja autora. moich krytyk i komentarzy jednak nie wykasował."
po ch.j krytyka jezeli nie ma zdjecia do ktorego sie odnosi....