/ Problem z prawem autorskim...

Podczas jednej z ostatnich imprez na ktorej byłem jako fotograf zrobiłem następujące zdjecie: http://www.bartekszewczyk.com/foto/mim.jpg
Nie jestem pewien czy moge je umiescic na obiektywni.pl poniewaz jak to juz mimowie maja w zwyczaju odzywaja sie tyle co nic wiec zgody nigdy nie usłyszałem . Czy ktos jest lepiej zorientowany w temacie ?

Zrobiłeś zdjęcie, jesteś jego autorem ot tyle...
-M

ale nie mam zgody osoby pozujacej wiem jedynie ze nie zawsze trzeba miec zgode czy to jest ten przypadek ? ;)

Jeżeli na imprezie byłeś jako fotograf, a ta osoba była zatrudniona na imprezę jako aktor ( lub inna osoba obsługująca imp.), i występowała dla wszystkich, jesteś właścicielem takiego zdjęcia i możesz je publikować ( niekomercyjnie ). Do końca nie wiem jak wyglądałaby sprawa sprzedaży takiego zdjęcia do mediów, zależy jak podpisywałeś ( lub umawiałeś ) umowę z tymi którzy Cię zatrudniali na tej imprezie.

Z tego co wiem tak... miejsce publiczne, aktor - postać, której twarz jest jak najbardziej publiczna...
poza tym rzecz nie leży w kwestii zgody papierkowej, ale braku zakazu. No i fakt, że nie podpiszesz go w sposób rozpoznawalny (imię, nazwisko), albo uwłaczający godności ("kiepski aktor" :)).
-M

W najgorszym wypadku zażąda usunięcia zdjęcia, a jak nie usuniesz to ma prawo do wypłaty ( o ile się nie mylę co do kwoty ) 150zł za publikację. Na stronie ZPAF ( http://www.zpaf.pl ) są tabele stawek minimalnych za zrobienie i wykorzystanie zdjęć i tam pewnie znajdziesz odpowiedź na pytanie co w takim wypadku grozi.

W miejscach publicznych mozna robic zdjęcia, nawet policja robi:) Ostatnio w jakims miasteczku zaczeli robic palącym gówniarzom i dawać dyrektorom szkół:P

dziekuje za rady w takim razie jutro umieszcze fotke na serwerze. Pozdrawiam

lolo: wszystko jasne, opieram się raczej na wykonwaczej stronie tych przepisów. Przy braku zgody zarzuty odnośnie publikacji może mieć przecież tylko osoba, która jest na zdjęciu, przynajmniej tak to wygląda w praktyce. Czyż fotografując indian w dorzeczu orinoko prosimy ich o zgodę na publikację? :)
-M

A jeżeli po prostu by zrobił zdjęcia, nie rozmawiając z rybakiem i opublikował je np. na takiej stronie jak ta? (chyba całkiem sporo tutaj takich zdjęć) Co, jeżeli rybak nie zobaczy nigdy tego zdjęcia opublikowanego? Co jeżeli nie wyraził zgody słownej, ale też nie ma nic przeciwko i jest świadomy, że ktoś mu zrobił zdjęcie?
-M

A ja będę drążył dalej, a jeżeli nie będzie? :)
-M

lolo dzieki za informacje, pozdrawiam

Właśnie...
-M