/ jak to jest ??? DYSKUSJA

Hmmm ostatnimi dniami forum obiektywnych, galeria są duzo lepsze niż książki sensacyjne i wiadomości na TVP1
Dużo można było sie również dowiedzieć o sobie.
A to ze sie jest "dzieckiem cyfry"
A to że sie jest "masturbantem sprzętowym" lub "onanistą" choć po mojemu to chyba to samo... ale nie wiem nie byłem wtedy na lekcji biologii :)
A to że uzywając PSa przy obróbce zdjeć jest się rzemieślnikiem a nie artystą.

Przecież jesli wystawiamy swoje prace na PUBLICZNYM portalu - to chyba jasnym jest ze nie wszystkim ono sie bedzie podobac w takim samym stopniu jak nam.
Jeden sie zachwyci - drugi zruga... Ale chyba własnie tego chcemy skoro coraz wiecej zdjec jest na portalu.
W końcu kazdy z nas fotografuje to co lubi... jeden gołe dupy, drugi robaczki a trzeci pejzarze...

Ważne przecież jest to że łączy nas jedno .... PASJA!!!!!!!!!!!

NIe wazne jest to jaki kto obrał kierunek w niej....

A już ostatnio najczęstszą rzecza jest/ są wpisy typu.... "Ludzie czy WY nie widzicie ze to jest sztuka??? Czy zeby sie podobało musi być wymuskane wycycane??"
no przepraszam bardzo... choc nie wiem czy akurat ja moge sie tu wypowiadać, ale mnie też to razi... zawsze można w opisie napisać " LUDZIE to trzeba zaliczyć do SZTUKI"
Sztuką w moim przekonaniu jest to zeby miec mocne nerwy, i nie dać sie prowokować innym, oraz sztuka jest to ... zeby zamiast wydrzec morde, albo komuś ubliżyć napisać spokojnie jakie są odczucia co do tego zdjęcia...
I sztuką jest to, żeby szanować siebie i innych...
W końcu jestesmy dorośli...

no własnie jak to jest ??

Tworzymy jakąś społeczność pasjonatów fotografii ??? i wspólnie uczymy się od siebie ??
czy idziemy na noże i lejemy się po łbach za to ze ktoś nie rozumie czyjejś fotografii, lub też ma za małe wiadomośc zeby cokolwiek sie wypowiadać w temacie zdjęć czy techniki.

Mam nadzieje ze podyskutujemy spokojnie... oczywiście jesli macie na to ochote... i nie czujecie sie urazeni...

pozdrawiam

Kuma - nosz daj Ojcu Dyrektorowi pyska ! :-*

Ja tylko AMEN mogę dopowiedzieć, i podpisuję się pod tym moimi 4 rema rzemieślniczymi kończynami !

Ekhm...rodziny na utrzymaniu jeszcze nie mam, więc "dorosły" się jeszcze nie czuję (taką mam definicję). Pełnoletni - niewątpliwie :-)

Dobrze napisane - Lektura obowiązkowa w FAQ powinna to być !!!!!!!!!!!!!!!!!

podpisuje sie obiema rekami.....

Napisałbym, że masz rację, ale wolę Ci podesłać :*

widze ze se jaja robisz Magus ... tylko po co ??

hobbes... moze i tak... ale skoro zamieszczam tu zdjęcia i chce poprawiac swoją technike to niestety nie jestem w stanie NIE CZYTAC komentarzy i postow na forum... jest w nich zawarte zazwyczaj więcej praktyki niz teori z gazetowych artykułów.. które jak najbardziej czytam...
Na wystawy tez chodzę... ale co z tego... nic tak nie uczy jak wymiana wspólnych poglądów...

pozdrawiam

Myślę, że wartośc portalu jest nie do przecenienia, jest wielu userów od których mozna się uczyc techniki, bo bycia artysta nauczyc się nie da.
Postulat by rozmawiać o zdjęciach, spokojnie i merytorycznie jest w 100% słuszny, tylko osobiście wolę nie mówić o tym postulacie a o zdjęciach, pod zdjęciami.

zgadza sie...
tyle ze na wystawach raczej sie nie dopchasz do wystawiającego...
zamieszczam zdjecia własnie po to zeby dowiedziec sie czegoś od lepszych
a sam tez szukam, czytam...
podejrzewam ze kazdy kto wpadł w "sidła" fotografi szuka czyta próbuje :)

no tak...

ale teraz popatrze przez pryzmat siebie....
nierzadko zdarza mi sie pisać coś o technicznej stronie... raz nawet mi @detente pojechał po plecach...
ale od ponad roku juz "cykam" zdjęcia non stop kiedyś dawno temu bawiłem sie zenitem i ciemnią... powiedzmy ze jakies pojęcie TEORETYCZNE mam, poziom moich zdjęć jest raczej chyba sądząc po ocenach przecietny, napewno nie adekwatny do teorii,

ale dlaczego np nie moge napisać ze coś jest nieostre?

jaka jest tego definicja? kiedy np można napisać ze coś jest nie tak na zdjęciu?
i dlaczego to spotyka się z taka dezaprobatą ludzi którzy dłużej robią zdjecia... tego poprostu nie umiem zrozumieć

i przede wszystkim co oceniamy techniczny warsztat czy wizualny odbiór?? czy jedno i drugie...

bo to nie jest okreslone wogole.
a napewno bardzo wiele by to zmienilo...
bo przecież odbiór moge ocenić na 10 ale jesli są niedociągniecia techniczne to ocena za techniczne wykonanie musi być automatycznie niższa...

Hobbes masz rację.

Nie punkty swiadczą o wartości i wiedzy.

Napisze o sobie bo punktami jestem 3 w portalu ale fotograficznie to daleko poza najlepszą 20stka się czuję.

Jest rodzaj fotografi który mi się podoba i staram się uczyc od mistrzów oglądając ich prace i czytając ktytyków o nich piszących, ale chęc pokazywania zdjęć pcha mnie własnie tutaj, a jako, że są tu lepsi niż ja to i od nich conieco się dowiem.

Uczę się od Kenny, Perfido, La Chapelle, Bitaschnic'a - wiedząc, że nigdy im nie dorównam.

Jestem Hobbystą i tak pozostanie, ale będę lepszy z miesiąca na miesiąc.

Magus pozdrawia!

Ekhm.... ja jako x - tysięcznik się wypowiem. Nie biorę oczywiście do siebie - zgodnie z sugestią - uwagi hobbes.

Natomiast a'propos tego co piszesz - @hobbes - ja tylko posłużę się znanym cytatem - "ludzie ludziom zgotowali ten los"

A każdy inteligentny i sprytny user, zrozumie że liczba ( w moim przypadku) 7k oznacza nie mniej nie więcej jak długi staż na forum i manię fotografowania robali.

Kwestia uchodzenia za lepszego - to już niech każdy sam sobie oceni.

Jak mawiał wieszcz XXI wieku - A. Małysz - parafrazując trochę jego słowa - ja chcę tylko robić dobre zdjęcia :)

Uczę się w ciemni na własnych błędach, uczę się oglądając domowe albumy, patrząc na francuskie filmy z ich dziwnym sposobem kadrowania, uczę się oglądając reklamy w prasie, czytając NG, uczę się oglądając zdjęcia dzieciaków, którym dałem aparat w łapki, ale tutaj jestem po to, żeby podzielić się tymi zdjęciami, z których jestem zadowolony i pooglądać zdjęcia, z których inni są zadowoleni. Żadne forum internetowe nie jest dobrym miejscem do nauki, bo jak ocenić kompetencje fotografa po kilku(dzisięciu jego pracach), liczbie punktów, zachwytów pod pracami? Jak można uczyć się od kogoś fotografii nie wiedząc, czym jest dla niego fotografia?
-M

wydaje mi sie ze tu nie o punkty chodzi...
bo punkty to raczej wskazują na to ze zdjęcia tego czy tamtego usera sie podobają, albo ma np wstawionych 10 tys zdjęć i kazde ma po 1 pkt :D

no ale z drugiej patrzą strony to mysle ze punkty wskazuja na warsztat usera.. moge sie tu mylić
ale...

Nie popadajmy w paranoję z tymi punktami. Póki co tendencja jest taka, że sporo punktów = całkiem niezłe/dobre/bardzo dobre/rewelacyjne zdjęcia.

Co do nauki i wystawiania swoich zdjęć...Zdjęcia robię od baardzo, bardzo niedawna. Pokazałam ich kilkanaście, dostalam kilkadziesiąt ocen i hmmm. Pomijając początki początków, kiedy błędów była masakryczna ilość i bardzo łatwo było je wymienić i napisać co jest nie tak, dostałam dosłownie kilka rad, które czegokolwiek mnie nauczyły i jakkolwiek pomogły. W tym najwięcej na CFie, kiedy w końcu po komentarzach typu "słabe, kiepskie, nie podoba się", walnęłam elaborat, że w końcu chciałabym dowiedzieć się czegoś konkretnego.
Nie oszukujmy się - wiedzę zdobywa się głownie samotnie, warsztat ćwiczy sam na sam z aparatem.

no ok...
ale mnie chodzi o to :)

cyt: "no własnie jak to jest ??

Tworzymy jakąś społeczność pasjonatów fotografii ??? i wspólnie uczymy się od siebie ??
czy idziemy na noże i lejemy się po łbach za to ze ktoś nie rozumie czyjejś fotografii, lub też ma za małe wiadomośc zeby cokolwiek sie wypowiadać w temacie zdjęć czy techniki."

Kuma a czy my się lejemy? Myślę, że jest całkiem w porządku...
-M

my czyli Ty i ja - NIE
ale my - czyli wszyscy userzy tego portalu - TAK

Kuma, czy ja wiem ;) Ja się jeszcze z nikim nie lałem ;)
-M

eeech... mam wrazenie ze to jest tak zwana krótkowzroczność... uciekanie...
no cóż... jesli tak to ma być to sam jeden ze sobą nie bede dyskutował...

Chodzi Ci o to, że nikt się więcej nie wypowiedziałw temacie?
-M

Tworzymy jakąś społeczność pasjonatów fotografii ???

Moim zdaniem - T A K.

Moje odczucie jest właśnie takie. Mało tego. Dzięki temu portalowi, nie tylko poczułem się członkiem społeczności, co do tej pory spotkało mnie tylko na jednym forum foto (ale tak niszowym, że nie warto wspominać), ale udało mi się poznać wyjątkowych ludzi, zarówno w rzeczywistości wirtualnej, jak i na żywo, i stanowimy dziś zgraną grupę wspierających się amatorów fotografii.

I za to należy się twórcom tego portalu ode mnie - D Z I Ę K U J Ę :-)