| | |
znawcy dziedziny - pomysł odnośnie oceniania |
Calme 2006-07-08 23:05:39 | | | |
kasia1433 2006-07-09 00:15:15 | | | No tak.....ale o rycerzach na koniu pomarzyć zawsze można :) |
Bicki 2006-07-09 00:19:00 | | | Eh...tak samo jak o pięknej białogłowie na kucyku.... ;) i z pokaźnym posagiem..nie ma lekko.. |
kasia1433 2006-07-09 00:21:59 | | | Bialogłowa lepiej prezentowalaby się w karocy, na kucyku nawet piękna wyglądalaby mało pięknie :)))
Posag zawsze i wszedzie prezentuje się dobrze :) |
Bicki 2006-07-09 00:25:38 | | | No to ja proszę seksowną królewnę w czarnych lateksach i czerwonym ferrari ;) |
vodek4791 2006-07-09 00:44:49 | | | dla mnie moze byc w czerwonych latexach i czarnym ferrari ;-) |
Bicki 2006-07-09 01:02:07 | | | W sumie bez latexu też się można obejść...
może np. bikini ;) |
kasia1433 2006-07-09 11:11:30 | | | A moze zielone ferrari? Ot takie np.? http://www.ferrari-tractors.com/index.html :)))) |
Bicki 2006-07-09 11:17:34 | | | Żeby mi powetować zielone ferrarki, w środku musiałby by być królewna z siostrą ;) |
Palfot 2006-08-13 21:19:52 | | | Stary temat, ale go odświeżę :-)
Być może warto, żeby faktycznie część użytkowników miała prawo oceniać mocniej, co by oznaczało, że ich głos ma większą siłę i co za tym idzie na śtednią ocenę. Byłbym za takim rozwiązaniem wtedy, gdybym miał wpływ na to, kto jest takim autorytetem. Mogłoby się to odbywać na zasadzie przyznawania plusów i minusów, analogicznie jak przy krytykach. Określona różnica pomiędzy plusami i minusami powodowałaby, że użytkownik staje się "autorytetem". Wtedy, wybór "autorytetów" dokonany przez społeczność obiektywnych zapewne byłby łatwiej akceptowany przez osoby wystawiające swoje zdjęcia do oceny, no i byłaby to pełna demokracja w tym zakresie.
Autorytetu nie da się ustanowić nakazem, dekretem lub innym przepisem i to tyle co mam do powiedzenia w tej kwestii. |
tadam 2006-08-13 22:55:53 | | | |
Oza 2006-08-13 22:59:55 | | | e tam - wymyslacie, zrobi sie balagan i tyle..... ;) |
Iness 2006-08-14 13:51:06 | | | Odnośnie tego pomysłu mogę sprzedać takie porównanie.
Nie lubię pomidorówki, lubię zupę grzybową. I nijaki na to wpływ ma wiedza o tym w jaki sposób gotuje się jedną i drugą zupę.
Odbiór fotografii jest równie subiektywnie-uznaniowy.
Albo mi coś smakuje albo nie...
i nie ma na to żadnego wpływu na jakim talerzu zaostanie danie podane.
Inaczej mówiąc... nie ma komentarzy "mniej ważnych", możesz się z nimi zgadzać lub nie, mogą denerwować lub cieszyć. Ale każdy z nich coś w sobie niesie. Gwiazdka na talerzu na którym poda mi się pająka nie zmieni nic z mojej arachnofobii ;-)
Ale jeśli zobaczę pajęczynę o wschodzie słońca, z kropelkami rosy i pieknym wielkim pająkiem, zobaczę fotkę z dobrze ustawionymi parametrami. To "zjem" pająka choć przeciez mam arachnofobię ;-) |
Nawrot 2006-08-14 15:53:55 | | | jedynie niepotrzebny burdel przez to moim zdaniem... bo mysle ze jest wiele spraw o wyzszym priorytecie... |
bohdansw 2006-08-14 17:54:07 | | | Wydaje mi się krim, że dotarły do Ciebie argumenty właśnie osób, kytóre zasługują na miano ZNAWCÓW. Przyznaję im rację. Pozdr. |
| |