5Dmk2

neojmx 2010-08-10 18:09:03

Winieta jest po to, bo autor tak chciał. Nie ma sensu sprzeczanie się z nim ani z żadnym z innych autorów, dlaczego użył winiety, czy dlaczego zrobił na f2.8, jak ja bym zrobił na f3.5, czy zastosowałbym coś jeszcze innego. Po co i czemu to służy? Napisaniu, że ja bym to zrobił lepiej?
To zrób identycznie, drogi userze, który masz pretensje, że autor tak nie zrobił. Niech porównają. W jednym i drugim przypadku, gwarantuję, będzie tylu przeciwników, co zwolenników.
Rozumiem zwracanie uwagi na błędy, na warsztatowe niedociągnięcia, ale nie rozumiem tych, którzy zawsze mają swoje jedynie słuszne zdanie i nawet po odpowiedzi autora, jeśli się z nimi nie zgadza, nie przyjmą jego wypowiedzi.
W tej pracy, moim zdaniem, ale można się z nim nie zgadzać, autor wyjaśnił nie tylko obrazem, ale też odpowiedzią na pytanie, zasadność zastosowania winiety.

czarny2 2010-08-15 07:55:44 | ocena = 4

Fajne

keramodnor 2010-08-11 02:07:55 | ocena = 0

Oceny fajne, a fota pstrykuśna.

LewGdanski 2010-08-11 01:07:18 | ocena = brak oceny

*wowa - ja to właśnie traktuję jako pogawędkę o fotografii ;) Nigdzie nie napisałem, że poprawiałem obraz poprzez zamalowywanie. Przeczytaj sobie jeszcze raz fragment o pionowych i poziomych liniach w górnej części kadru - nie chce mi się go przepisywać ;) Jeśli uważasz, że bardziej by tu pomogło lepsze kadrowanie to doradź mi jakie (ważne by pokazywało ono ogrom tego miejsca, rój ludzi - no i oczywiście akcentowało schody, które są niewątpliwym symbolem tego miejsca - bo to głownie chciałem pokazać) Czekam niecierpliwie na sugestie i wskazówki ;) Pozdrawiam późna porą :)

EwaW 2010-08-11 00:44:30 | ocena = 4

Bdb kadr...MZ winieta tu jak najbardziej pasuje :)

wowa 2010-08-10 23:59:43 | ocena = brak oceny

Autorze - ani przez moment nie sądziłem, że "Twoja" winieta jest przypadkowa i dlatego zadałem pytanie. :o) Wyjaśnienie przyjąłem, ale mnie ono nie przekonuje. Bo mówi ono (w skrócie), że aby poprawić obraz, trzeba jego fragmenty zamalować. To takie "poprawianie na gorsze". Moim zdaniem lepiej "robi" zdjęciom dobre kadrowanie (czasem nawet odważne i nowatorskie). Metoda zamazywania, tego, co uznajesz za błędne - jest jakimś rozwiązaniem, które jeśli chcesz - stosujesz. (Ja bym odciął - przed lub po zrobieniu zdjęcia. :o) ) Dlatego to, co piszę jest tylko moim komentarzem, a nie receptą na "fotografię idealną", ani konstruktywną krytyką. Ot - gadamy sobie o fotografii i tyle. Pozdrawiam! ;o)

separatysta 2010-08-10 23:21:33 | ocena = 3

:) A ja bym stanął po środku pomiędzy kwestią winiety.
Po części rozumiem Lew(a?)Gdańskiego - jak odmienić Twój nick? :) - i poczęści kumam wowę - co to jest wowa? :)
GdańskLion logicznie uzasadnił winietę, a wowie może ona przeszkadzać, bo mnie dla urozmaicenia przeszkadza iż po lewej jest ona za mocna lub też po prawej za słaba. :)
I gorzej mi się patrzy przy okazji. Może dlatego, że w podstawowym kadrze z lewej części jest jaśniej, a po prawej ciemniej. Tam się tłumnie zlewa, tam się tłumnie wybija. A to w dalszej części szczegółów jest zapewne spowodowane ogólnym tłumem (homo-sapiens) widocznym w podtemacie zdjęcia.
Tak i ocenka po środeczku mniej więcej.
c'a

kajar 2010-08-10 21:44:58 | ocena = 4

++ :)

majalas2 2010-08-10 21:25:24 | ocena = 4

..i mi się podoba, bardzo:)...dobrze i ciekawie dzieje się w kadrze..

Wojtek47 2010-08-10 20:50:10 | ocena = 4

A mnie się podoba.

LewGdanski 2010-08-10 20:34:09 | ocena = brak oceny

przepraszam za te znaczki typu "&#8211" mialy to byc "myslniki" pisze z komputera w pracy i nie wiem czemu wyskoczylo cos takiego ;)

LewGdanski 2010-08-10 20:31:18 | ocena = brak oceny

*wowa – wyjasnilem Ci powod uzycia winiety w tym KONKRETNYM kadrze. Dlatego porownanie do “poety” traktuje troche za nie trafione :) To, ze inzynierowie walcza z winietowaniem obiektywow nie jest dla mnie powodem by nie stosowac winiety w fotografii - zwlaszcza, ze walcza oni z NIEPOZADANA winieta. Canon juz wprowadzil sysytem redukcji winiety dla swoich obiektywow w 5Dmk2. Inzynierowie Canona genialnie rozwiazali problem szumow na wyzszych wartosciach ISO w 5Dmk2. Lecz czasami dodaje go w sofcie, bo pasuje mi do kompozycji obrazu. To samo tyczy sie winiety. Zastosowalwem ja tu w 100% swiadomie. O powodach pisalem wczesniej. Natomiast to czy komus sie to podoba czy nie jest juz inna – indywidualna - sprawa. Jak widac na komentarzach ponizej do kilku osob to trafilo ;) Pozdrawiam :)

Luk1 2010-08-10 20:22:50 | ocena = 4

Rafaello251 2010-08-10 18:21:12 | ocena = 4

Bardzo dobre

neojmx 2010-08-10 18:07:59 | ocena = 4

uzasadnienie oceny w kk

wowa 2010-08-10 17:53:17 | ocena = brak oceny

Autorze - bardzo wielkie dzięki za wyjaśnienie. Ale jest to wyjaśnienie z gatunku "dlaczego wielkim poetą był, bo był wielkim poetą". Istnieją rozmaite sposoby kierowania wzroku widza i oddzielania obrazu od nieobrazu (np. kadrowanie). Ty wybrałeś formę, która odbiera klarowność, zaciemnia, sprawia wrażenie błędu. Zresztą - z winietą (jako błędem optycznym) przez dziesięciolecia walczyli i fotografowie, i optycy. Na szczęście - wygrali. :o) Pozdrawiam!

maryjan 2010-08-10 13:34:58 | ocena = 4

etis 2010-08-10 13:04:24 | ocena = 4

lew_kol 2010-08-10 13:04:06 | ocena = 4

jest tam trochę tego

LewGdanski 2010-08-10 12:40:07 | ocena = brak oceny

*wowa - zwróć uwagę na zawartość kadru. W górnej części masz linie poziome, pionowe i spirale schodów. Na dole "mrowisko". Wszystkie te elementy sprawiają, że kadr się wylewa po za swoje ramy. Nie ma tu niczego co by go zakotwiczyło i zatrzymało wzrok w kadrze. Można by to zrobić za pomocą tradycyjnej ramki, ale wtedy przybyłoby kolejnych linii w górnej części kadru - nie ciekawie by to korespondowało z dolną częścią gdzie ich praktycznie nie ma. Nie fajnie by też wyglądałyby cięcia na ludziach w dolnej części. Winieta jest głównie po to, by zakotwiczyć wzrok widza w kadrze i poprowadzić go do centrum kadru. Stanowi ona też obramowanie o łagodnych przejściach bez ostrych cięć. Jest taka zasada w fotografii monochromatycznej, że ciemne elementy kompozycji prowadzą wzrok w stronę jasnych - które najczęściej są głównym tematem zdjęcia. We wspomnianych pracach monochromatycznych winieta też często uwypukla obraz i nadaje mu pewnej "trójwymiarowości". Mam nadzieję, że to wyczerpuje odpowiedź na Twoje pytanie. Pozdrawiam wszystkich odwiedzających :)

wowa 2010-08-10 10:51:39 | ocena = 2

Mrowisko fajne. A winieta - pardon - po co?

AISZA 2010-08-10 10:43:31 | ocena = 4

sulek 2010-08-10 09:26:07 | ocena = 4

dobre

ustyna 2010-08-10 09:15:29 | ocena = 4

prorok 2010-08-10 09:03:58 | ocena = 4

świetne

ederlezi 2010-08-10 09:02:27 | ocena = 4

dobre z tą serpentyną.

Svolken 2010-08-10 08:24:49 | ocena = 4

kręci się ;)

kumandrzej 2010-08-10 07:33:20 | ocena = 4

soulcoughing 2010-08-10 02:46:38 | ocena = 4

garną się wszyscy do KULTURY :-)))))))))))))))