 |  |
Krytyki wystawione przez autora
| Zdjęcie | Krytykujący | Krytyka | Autor | Data i oceny |
 | _M | Dobrze wiesz, że potrafisz malować światłem - uzyskiwać z niego niesamowite faktury, barwy (nawet te czarno-białe), a także najważniejsze - światłocień. Uwielbiam tą plastyczność a sądząc po liczbie punktów i komentarzy, nie tylko ja... Masz swój styl, którego się konsekwentnie trzymasz, dzięki czemu chwytasz dziecięce chwile Małego Cuda w sposób, za jaki na pewno będzie Ci wdzięczna. Z matczyną troską i miłością. Tym razem udało Ci się ukazać dziecko w chwilli, którą nieczęsto dostrzegamy, a jeszcze rzadziej sami przeżywamy - jest to chwila zdziwienia, ciekawości i zachwytu nad światem, w której przestaje być ważne każde inne zajęcie - jak choćby błahostka w postaci nadgryzionego cztery razy arbuza, czy umorusanej buźki. Potrafisz wypatrzeć i zatrzymać w czasie najbardziej kulminacyjne chwile w mimice Małego Cuda. I nieistotne stają się ucięte paluszki... -M | agulec | 2006-05-31 12:22:14  |
| _M | W domu też można robić dobre zdjęcia... potrzebne jest tylko duże okno, odsłonięte firanki i żaluzje ;) Bardzo ładnie łapiesz mimikę, chociaż tutaj trochę brakuje mi oczu - przy tak spuszczonym wzroku czasami warto zejść z aparatem trochę niżej (siadanie na podłodze to dobre rozwiązanie przy fotorgafowaniu dzieci ;)) - pozwoli to zajrzeć w twarz i lepiej zapisać mimikę. Kadrownie - niepotrzebna lewa strona, minimalnie ucięty czubek głowy i ręce, które zdają się coś robić, ale trudno odgadnąć co... to takie szczegóły. :) Aha - przy obróbce pobraw się krzywymi tonalnymi, dają ciekawe efekty i możliwość kontrolowania szarości. -M | rex rex | 2006-05-28 20:10:06 |
| _M | Dariuszu: Zjęcia robię manualną lustrzanką analogową z serii OM, tutaj z podczepionym obiektywem 50mm f 1.4, który daje właśnie taką a nie inną głębię ostrości - jest tak mała, że niemożliwością jest, by objęła drugie oko (ma jakieś 10-15 mm głębokości, przy tej odległości). Ostrość ustawiam ręcznie (nie mam autofocusa ani tym bardzeij blokady ostrości ;)) a roboiąc to zdjęcie wiedziałem, że nie dam rady objąć całej twarzy - mam więcej tego typu portretów z tylko jendym okiem ostrym a ten nie był pierwszym, nie wiem dlaczego, ale lubię taką plastykę zdjęcia. Pozdrawiam. -M | _M | 2006-05-27 21:36:48 |
 | _M | Pozwolę sobie zacytować. "Mamo zobacz, mieszczę się pod stolikiem! To co, że jest taki mały i plasykowy, jeszcze taka duża nie urosłam... Mogę sobie do niego wejść i obserwować cały świat. Mogę nawet popatrzeć jak oglądasz moje nowe zdjęcia na komputerze. Widzę, że to ze stolikiem jest bardzo ładne, takie słoneczne i trochę zawadiackie. Bardzo lubię te kolory szarości, które mi dajesz mamusiu. I to światełko, które zapewnia mi blask oczek. Trochę nieskładnie te wszystkie części się wydają, ale czyż nie taki jest mój dziecięcy świat? N i e p o u k ł a d a n y, a Ty dobrze o tym wiesz. Wszystko krzywe, wszystko nie na miejscu... Mamusiu, jeszcze trochę posiedzę i pójdziemy na słonko, w końcu dzisiaj Dzień Mamy... Wszystkiego najlepszego Mamusiu ;D -Małe Cudo" -M | agulec | 2006-05-26 23:58:47 |
| _M | Najpięknieszjsze w tym zdjęciu są oczy - oraz bliki, które pięknie je rozświetlają. Na korzyść zdjęcia działa także czerniobiel, która ładnie uwydatnia światło - bardzo miękkie i subtelne, jednak powodujące brzydki cień nosa. Kadrowanie trochę za wysoko, przede wszystkim ze względu na brodę, która ledwo się w zmieściła. Do tego warto dopracować warsztat obróbki przed wystawieniem zdjęcia - widoczna kompresja tworząca wręcz wrażenie nieostrości skutecznie psuje odbiór - chyba, że człowiek odsunie się od ekranu, ale wtedy nie można nic napisać ;) Zdecydowanie drugorzędną sprawą, ale także wartą dopracowania jest tło. Mimo, że jest go niewiele - skutecznie wprowadza zamęt dużą ilością szczegółów. A tej twarzyczce należy się więcej uwagi i poświęcenia przy fotografowaniu, czego Tobie i sobie życzę. -M | rex rex | 2006-05-26 14:34:19 |
 | _M | Lubię zdjęcia z placów zabaw a Tobie udało się uchwycić decydujący moment - spojrzenie. Jest tylko pewna niedoskonałość w kadrowaniu - daży do centralnego, przez co ma się wrażenie, że uciekł trochę w prawo i do góry. Równocześnie lewa strona bardzo ciąży, ze względu na znajdujące się tam elementy, które z jednej strony ramkują, z drugiej bardzo ograniczają spojrzenie. Ma się wrażenie, że postać gdzieś się chowa. Poucinane łokcie w tym wypadku wyjątkowo niezręcznie wygladają, chociaż zazwyczaj mi nie przeszkadzają. Światło, niewyszukane, ale bezpieczne, zważywszy na to, ze opisałeś ten dzień jako słoneczy. Ogólnie rzecz biorąc - czekam na kolejne portrety ;D -M | julas3 | 2006-05-26 12:54:39 |
| _M | Widzę wielkie, niezwykle wyraziste oczka uchwycone w pięknym delikatnym świetle (z okna?)... wszystko okraszone ładnym ziarenkiem, które tylko dodaje realności i odbiera cyfrową sterylność. Taka sterylność często się dobrze sprawdza się w cukierkowatych portretach dzieci, ale tutaj - wraz z brudną buźką tylko by przeszkadzała. W poszukiwaniu przeszkadzajek doszedłem do palców, których widać tylko cztery, w dodatku niecałe... ale równocześnie dokładnie w ten sposób wygląda dziecięca rączka, gdy wkłada ją do buzi, więc dlaczego na zdjęciu miało by być inaczej? Nie wiem, wobec czego nie mogę uznać tego za błąd... więc, jedynym minimalnym mankamentem, może być fragmentaryczność łapki, sprawiająca, że wydaje się wystawać niejako znikąd. -M | Rybson | 2006-05-24 22:21:02 |
| _M | Gdyby kadrować bez plastykowej gałązki i dłoni - nie byłoby widać, że sztuczne ;D A spojrzenie, włosy i swoboda, jaką jej zostawiasz daje niesamowite efekty. Zgaszone kolory tworzą klimat, może niekoniecznie oczekiwany przy zdjęciu dziecka, ale na pewno inetersujący. Oczy z olbrzymimi źrenicami niepozbawionymi blasku sprawiają wrażenie domowej intymności. Dotego ostrość - pomieszanie selektywności z miękkością, cudnie uzupełniają fotografię. Czekam na kolejne portrety, bo widać, że wkładasz w nie dużo zaangażowania. -M | mareck1 | 2006-05-24 21:54:27 |
 | _M | Trochę mi brakuje dokładniejszej lokalizacji, nie wiem, chyba mam takie reportażowe zboczenie ;) Widziałem niedawno stronę z fotografiami opuszczonych fabryk etc. - to zdjęcie skojarzyło mi się z nią. Fakt, mało kontekstu, głównie faktura i to dyskusyjne światło - z jednej strony nie wprowadzające chaosu, z drugiej trochę hmm... mało kolorowe (a brudnego koloru tutaj dostatek). Trochę razi mała dynamika kadru - central i wrażenie, że to tylko wycinek... jakby coś ważnego uciekło... Równocześnie uwielbiam zdjęcia starych kamienic, zaułków i właśnie takich opuszczonych miejsc... więc trudno mi przejść obojętnie. | fotik | 2006-05-24 20:01:53 |
| _M | Kadr: niestety lewa strona zdjęcia była tak cięta w oryginale - docinałem prawą a nie chciałem za bardzo ingerować ani zostawiać w kadrze samej twarzy, szczególnie, że z palców zostałyby wtedy tylko opuszki, co wygląda jeszcze gorzej ;) Ostrość nigdzie nie uciekła - jest na oczach i nie ma żadnego blura - f 1.4 przed punktem ostrości tworzy właśnie taki efekt. Głębia przy tym portrecie nie wykracza poza 10 mm, podyktowana moim nawykiem i małą ilością światła. -M | _M | 2006-05-21 13:34:54 |
O nas | Fotografia cyfrowa | Polityka prywatności | Regulamin | Zasady użytkowania | Reklama | Kontakt
© Copyright Obiektywni.com.pl