 |  |
Krytyki wystawione przez autora
| Zdjęcie | Krytykujący | Krytyka | Autor | Data i oceny |
 | _M | Krytyka na podstawie zgłoszenia "Dobry Start" http://www.obiektywni.pl/forum/watek-1185.php Świetnie uchwycony moment - wiele osób zapomina, że w fotografii pejzażowej może się coś dziać, że to nie tylko nudne widoczki. Ty na szczęście pamiętałeś. Trudno zorganizować inaczej kadr, patrząc z takiej perspektywy jaką wybrałeś. Zastanawiam się jednak co by dało zejście do niższego poziomu, aby sprawić złudzenie, że uderzające o gałąź fale są dużo większe. Gdyby zakryły większą część kadru, zdjęcie mogło by zyskać na dynamice. To są dosyć luźne pomysły do wykorzystania w przyszłości - masz możliwości, więc próbuj ;) trudno jest zrobić zajmujący morski pejzaż, dodatkowo przy takiej pogodzie, powszechnie uważaną za brzydką. Niestety światło, a właściwie jego brak, daje o sobie znać w przypadku tej fotografii. Praktycznie jednokolorowe niebo, mdłe oświetlenie stonowało scenę do jednakowej tonacji. Można to obejść na dwa sposoby: - podkręcając kontrasty, pobawić się krzywą tonalną w PSie - uzyskując w ten sposób głębsze cienie i silniejsze rozróżnienie tonów nieba - zakładając, albo po prostu przykładając do obiektywu żółty filtr - doskonale sprawuje się przy fotografowaniu burzowego, sztormowego nieba. -M | hofman1989 | 2006-09-10 12:53:56 |
 | _M | Krytyka na podstawie zgłoszenia "Dobry Start" http://www.obiektywni.pl/forum/watek-1185.php To bardzo dobra praca. Chyba najlepsza w Twoim portfolio. Podoba mi się symetria, kolory, precyzja kadru. Gałęzie z lewej strony prowadzą wzrok widza w głąb, aż do linii horyzontu, zahaczając po drodze o słońce. Jedynym mankamentem mogą być tutaj szczegóły - drobny chaos owych linii prowadzących i dolna partia obrazu z krzaczorkami niemiło wchodzącymi na wodę... Może, gdyby wykadrować linię horyzontu w 1/3 od góry? Co prawda zdecentralizowało by to symetrię, ale dało też pewien punkt zaczepienia owych dolnokadrowych naleciałości. W fotografii pejzażowej warto zadbać również o szczegóły - jak np. ucięte z prawej strony kadru drzewo, czy utrzymanie proporcji. -M | hofman1989 | 2006-09-10 12:46:56 |
 | _M | Biała róża w bardzo ciemnej tonacji, praktycznie low key - to odważne posunięcie, tutaj zastanawiam się nad kadrem, bo widzę małego kwiatka w otoczeniu olbrzymiej czerni. W zasadzie można powiedzieć, że wykadrowane według trojpodziału, jednak to tylko jeden element, któremu brakuje jakiegoś nakierowania. Może dałoby radę umieścić w kadrze tylko fragment róży, inaczej ją ułożyć... pokazać łodygę, żeby powstała jakaś linia prowadząca wzrok. Ciekawie mógłby sprawidzić się zabieg zmniejszenia GO, tak, aby dalsze częsći róży rozmywając się ginęły w mroku... ale o ile mi wiadomo z przyczyn technicznych to nie było możliwe. -M | hofman1989 | 2006-09-10 12:42:28 |
| _M | A więc do dzieła. Przedstawiłeś nam portret dziecka i masz pecha, bo to jedyne co w miarę mi wychodzi w fotografii. Zadawałem Ci masę pytań, bo chciałem dojść do tego, czy dobrze wyczuwam sytuację w jakiej było zrobione zdjęcie. Jednak wydaje mi się, ze nie do końca byłeś świadomy tego jakie to warunki. Ja niestety w takim układzie mogę pisać jedynie o efektach. Po pierwsze sytuacja: Uchwyciłeś moment, chwilę, jakąś mimikę dziecka, które nie patrzy się bezmyślnie w obiektyw, nie uśmiecha na zawołanie, ale robi coś co jest fragmentem jego życia. Ta spontaniczność bardzo dobrze oddana jest na fotografii. Podoba mi się ;) Kojarzy mi się z minką pod tytułem - patrzcie, jestem debeściak! :D Po drugie kadrowanie: Kadrowanie bardzo proste, bez fajerwerków, wydaje mi się, że nieco przyciasnawe, co przy tak spontanicznym modelu i mimice lekko przeszkadza. Może ukazanie gestu pomogło by wyrazić to co chciałeś? Więcej opowiedziało by o modelu? Patrząc na taki wyrywek mam świadomość, że równie dobrze mógł trzymać w ręce zabawkową szablę, co węża ogrodowego z zamiarem odkręcenia wody. Do tego nie było by problemów z interpretacją tego... ... co po trzecie, czyli tła: Jakie jest każdy widzi... w zasadzie jego brak, czyli głębokie czernie, które przywodzą na myśl manipulację PSem... wiem, wiem, jest ciemnozielone a ja jestem zmęczony ;) Po czwarte - światło. Fotografia to malowanie światłem. Zatrzymywanie go w kadrze, na matrycy, albo filmie... Dobrze jest zawczasu widzieć jak ono wygląda. Tutaj niestety nie jest z nim najlepiej, jakby zbuntowało się przeciwko modelowi oświetlając go miękkim pochmurnym kolorem delikatnie od góry... sprawia to wrażenie, że nie do końca wiadomo skąd tak właściwie świeci... możliwe, że obok było coś co odbijało światło od siebie, doświetlając tym samym boki twarzy. Grunt, że przy tak wyrazistej mimice, dynamicznej sytuacji, światło zdaje się usypiać... A może to późna godzina? :) -M | Palfot | 2006-09-10 01:47:11 |
| _M | I tutaj widać schodek odlewitacyjny. Swoją drogą podobają mii się wszystkie trzy zdjęcia, które tutaj pokazałaś. 1. portret w laewym dolnym rogu, zupełnie jak za dwanych czasów umieszczano fundatorów obrazów... swoją drogą naprawdę arcyciekawy ten portrecik :) Kolory, spojrzenie, ramka z obtłuczonego narożnika. 2. Rozmowa w bramie... Pani Fotograf chwyta klimat w rozmowie obok lewitującego schodka, który umieściła na swojej fotografii. (tworzy komplet z ostatnim zdjęciem w jej portfolio -świetne dopowiedzenie 3. Dzieciaki na murze. Klasycznie, kolorowo z automatycznym trójpodziałem. Nic nadzwyczajnego w osobności, jednak tutaj dodaje smaczku i klimatu... Całości ;) pozdrawiam -M | .. ... ..... | 2006-09-09 13:08:20 |
| _M | Ja myślę, że niegrzecznie tak traktować autora, ale uniżenie przepraszam Cię za liczbę punktów, które posiadam. Chcesz? Weź sobie połowę... albo i wszystkie ;) -M | _M | 2006-09-08 11:53:46 |
| _M | Nie chciałem, aby blizna i oczy znalazły się zbyt blisko górnej krawędzi. Poza tym czoło błyszczy się od potu - chciałem aby zostało w kadrze. Możliwe, że lepiej było zostawić całą głowę - niestety mam awersję do takich kadrów, są dla mnie zbyt nudne, albo po prostu nie potrafię ich dobrze pokazać. -M | _M | 2006-09-07 13:49:39 |
| _M | Saint - kadr jest 100%. Miałem ciąć, gdy patrzy w górę? Eeee, zapomnij ;P -M | _M | 2006-09-06 13:54:02 |
| _M | zapomnij - 135mm f 2.8 fotografowałem z wysokości około 50 cm nad głową Pippi z odległości czterech metrów "ogólnie nie wygląda to dobrze" - Moim zdaniem dobrze ;) Ja tam lubię gdy ostre są tylko oczy ;) -M | _M | 2006-09-06 13:52:47 |
| _M | Zastanawiam się nad tym, dlaczego zastosowałeś tak perspektywiczne ujęcie w przypadku makijażu. Choćby taki szczegół jak imho niepasujący do reszty mrocznej - jesiennej tonacji róż na policzkach. Przy zastosowanym świetle uwydatniającym kości policzkowe wydaje się on jeszcze bardziej anorektyzować twarz modelki. Do tego złoty fluid (? nie znam się na makijażu, ale chyba tak to się nazywa), wokół oczu strasznie rozbłysł, przez co wygląda to jak niedokładnie położony podkład. W wewnętrzych kącikach oczu ma się wrażenie nieoczyszczenia porannych przypadłości, bo złoty kolor zrobił się żółtobrązowy. Jeżeli chodzi o posklejane rzęsy to nie wiem, czy taka jest moda, czy nie, ale mi to się zdecydowanie nie podoba - może gdyby makijaż był utrzymany w konwencji podeszczowej przymknąłbym na to oko. Najlepiej we wszystkim wyszły usta - i właśnie w tym wypadku bardzo ładnie zadziałała perspektywa sprawiając, że ich ciemny kolor nie jest aż tak przytłaczający a trójkąt brody ładnie gra z ich pewnym rodzajem ukrytej drapieżności. -M | Andres | 2006-09-06 11:38:45 |
O nas | Fotografia cyfrowa | Polityka prywatności | Regulamin | Zasady użytkowania | Reklama | Kontakt
© Copyright Obiektywni.com.pl