fotografia cyfrowa
fotografia cyfrowa
Loginfotografia cyfrowa
fotografia cyfrowaHasłofotografia cyfrowa
fotografia cyfrowafotografia cyfrowaZapamiętajfotografia cyfrowa
fotografia cyfrowafotografia cyfrowafotografia cyfrowafotografia cyfrowafotografia cyfrowafotografia cyfrowa
fotografia cyfrowa
Krytyki wystawione przez autora
fotografia cyfrowa
ZdjęcieKrytykującyKrytykaAutorData i oceny
fotografia cyfrowamarekmarian mam w tym PF kilka ulubionych fotek ale ta jest trochę
słabsza....
Twarz, układ ciała wskazuje osobę solidną, wysoką,
powiedziałbym charakterną! (brak harleya lub podobnego
atrybutu), jej spojrzenie, pewność siebie, meandry skóry na
dłoniach, ramionach, to wszystko bardziej mi pasuje do
portretu (i na pewno nie w dość tu mechanicznym dyptyku) a
już na pewno szkoda tego do glamour (dodam - jest ciekawsze
niż glamour - opowiada ciekawie o osobie, zwłaszcza to
lewe)

może to jest tak że autor powinien czasem zatrzymać się w
portrecie nie próbując usilnie robić wsio pod glamour ? Nie
wdając się w co jest wartościowsze, po prostu tak sobie
pomyślałem po obejrzeniu portfolio, w którym jest dużo
takich imho niepotrzebnych fotek plastikowych ludzików....
ta lewa górna fotka pokazuje duży filing na osobowość,
ciekawą opowieść... może warto ? :)
Ien 2007-10-13 09:53:24

plus
fotografia cyfrowamarekmarian ja zostawiłbym jednak termometr :)
w kwadracie mielibyśmy klimatyczne zdjecie uroczego
drewnianego okna z frapującym efektem świetlnym. Piękne,
temu nie przeczę, może nawet kandydat do Nagrody
Publiczności. tylko można spróbować zrobić krok dalej... i
tu dopuszczałbym stosowanie takiego przedmiotu jak ten
termometr... widać że dom to już ledwo ściana... przerósł,
zarósł... ten termometr dla mnie buduje cala scenę jakiejś
historii, która sie tu wyłania, otwiera nam możliwość
patrzenia symbolicznie-magicznie, wciąga w klimat domysłów o
krzątających sie tu ludziach, rodzinnym cieple, które
kiedyś mieszkało w tym wnętrzu, kiedy jeszcze było
wnętrzem.
Dlatego poza chyba słuszną uwagą o zielsku w PD (choć dzięki
niej wiemy że to już tylko ściana) trzymałbym się czasami
powiązań wielu przedmiotów, tych rodziców relacji dziwnych i
często wieloskojarzeniowych. Pamiętajmy że mamy się nie
tylko zachwycać ale też i rozwijać własne i cudze wnętrza
:)
pozdrawiam
do_urden 2007-09-14 17:05:57

fotografia cyfrowamarekmarian ja nie pochwalę.... nie fotografowałem cerkiewek (poza jedną
w Smoliku - efekt marniutki) i powybrzydzam trochę (z góry
proszę o wyrozumiałość)
1. Decyzja fotografa powinna bardziej wyodrębniać cerkiewkę
(jako core motiv) a nie schody: sierść kwiatów przed nią -
czarne dziury cieni pod dachem - blaszany rdzewiejący
dach... Mam trochę wrażenie jakby kiepski fotograficznie
obiekt, który ktoś zaliczył na Szlaku próbowano
zrekompensować wzięciem w kadr większej ilości "dziejących
się kwiatów". Zabieg wydaje sie logiczny, bo to co widzimy
wskazuje, że cerkiew faktycznie nie jest z tych
urzekających, ale to trochę skończyło podróż po temacie
przesuwając nas w przezywanie samego dysonansu, niepewności
co podziwiać, co ważniejsze...
2. Mam wątpliwości czy soczystość (czy w konsekwencji
wartość?) zdjęcia to też dobra decyzja.. podbite kwiaty i
niebo świecą mocno saturowanym kolorem, dzieje się w tym
obszarze tak wiele, że brak spokoju na kontemplację
historii, zabytkowości, czasu... Sugerowałbym próby
ograniczania koloru jako również sposób na udany efekt.
Czasem to zaskakująco dobrze robi fotografii.
3. Kompozycja: Nie podoba mi się że cerkiew dopchnięto do
maksymalnie do prawej krawędzi i w zamian zaoferowano nam
fragmenty chaszczy/drzew pnące się wzdłuż lewej krawędzi
zdjęcia. Zastanawiam się czy nie mamy w ten sposób: mniej
cerkwi - więcej zamieszania? Wiem że pakowanie cerkwi
centralnie jest konserwatywne i pasywne a na pewno mało
kreatywne, ale czasem kiedy sytuacja jest trudna (chaotyczna
lub uboga) problem może rozwiązać spokojny układ, by chociaż
trochę wybrnąć z trudnego zadania... Dlatego za odwagę w
komponowaniu +, ale za efekt - :)
bojko 2007-08-04 22:12:38

plus plus plus plus
minus
fotografia cyfrowa
marekmarian zawsze uważałem prowokację jako metodę na przesunięcie
granic percepcji. katalizowanie innego spojrzenia, dbałość i
jego świeżość. . Mr_sepia ma sensowne porady zle imho
dotyczą drugorzędnej tu kwestii: co zrobić by zdjęcie było
bardziej poprawne. Ja sugerowałbym autorowi zastanowienie
sie nad tym co robić by prowokacja/kontrowersja była w ogóle
potrzebna, udana ale i sensowna (wnosząca w nasze życie
wartość). Nie jest sztuką posadzić nagiej pielęgniarki czy
modelki na krawędzi łóżka umierającej na szpitalnym
korytarzu babci.. ale tam przynajmniej można sie doszukiwać
ciekawych analogii miedzy życiem i śmiercią, czasem byłym i
obecnym, drogami i miejscami, stanami fizyczności... Tutaj
autor moim zdaniem zabawił sie w prowokację bez większego
przemyślenia, z przekory tematu i z okazji dla zabawy (było
nie było śmiech z przaśnej religii jest w Polsce trendy).
Sugerowałbym więcej ciekawych powodów (mozliwe że ja ślepiec
i nie widzę) do decyzji o prowokacji, takich które nas
rozwiną, przeniosą w nowy obszar i uczynią lepszymi. Wiem że
to trudne i każdy ma z tym problemy (ja na pewno) ale
możliwe.
aha, nie jestem katolikiem, jako gówniarz byłem, ale sie
zbyłem. Doradzam po prostu rozwijanie (nawet kopanie w dupę)
społeczeństwa a nie zwykłe schlebianie żartom :-)
FielinA 2007-07-30 10:26:43

plus plus plus plus plus plus plus plus plus
minus
fotografia cyfrowamarekmarian usunąłem prawie wszystkie swoje IR. doszedłem do wniosku,
iż znów za mocno popadłem w zachwyt efektem zapominając o
szukaniu historii i wykorzystaniu IR tylko jako środek do
opowiedzenia czegoś ważnego (sam efekt nie jest ważną
opowieścią). i to doradzam, ten efekt jest bajeczny ale zbyt
łatwo wrzuca nas na tory smacznej, przeoryginalnej foty,
zabijając w nas kreację patrzenia, szukanie ciekawych
opowieści... wymądrzam sie pewnie, ale warto szukać i
eksperymentować krok dalej niż dokumentacja w full wypas IR
:-)

samo zdjęcie jest ładne, dla wielu nawet bardzo. tylko czy
to wystarczy ? nie wiem.
gustek 2007-07-19 20:37:09

plus plus plus
fotografia cyfrowa
marekmarian nie zawsze zachwyt czymś jest powodem do pstryknięcia
foty... uwielbiam chmury i spektakle jakie rodzą na moich
oczach ale bardzo rzadko chwale sie tym, co pstrykam
chmurom, bo dla obiektywnego oglądacza to pustostany (tutaj
tak sie zdarzyło). Doradzam szukanie jakiejś większej
historii czy to w relacji chmur do nieba, krajobrazu,
czlowieka, przydrożnej parki kochanków, nie wiem sam czego.
I poszukania w niej sporu cieni i światel między nimi,
czegoś w każdym razie, co dla patrzącego bedzie ciekawą
rozgrywką a może nawet opowieścią a nie dokumentacją jakiejś
tam rzeźbiarsko slodziutkiej chmurki (prywatnego nią
zachwytu)...
rromero 2007-06-30 09:21:55

plus
fotografia cyfrowamarekmarian nie do końca wierzę w tą opowieść o smutku.. jakoś brak mi w
niej smutku prawdziwego, rzęsistego, gęstego od złych prawd
w nim tkwiących.. to bardziej portret na zasadzie "wyobraź
sobie że jesteś smutna...." "zrób zamyśloną minę...". Może
też i za dużo tu świateł, za dużo bałaganu z włosami, za
żywe oczy, zbyt spokojne, bezpłciowe usta... a gdyby tak
chociaż policzek tęsknie lgnący do wierzchu dłoni, która
próbuje, chłonie, niewyczuwalne ciepło dywanu - może
bardziej tak powinno być żebym czuł to co czuje Pani mając
na myśli opowieść o smutku prawdziwym....
ech dawno tak nie narzekałem, chyba przesadziłem...
marzenahk 2007-06-01 21:59:13


minus minus
fotografia cyfrowamarekmarian pomądrzę się w piątkowy wieczór....
na zaś doradzałbym kilka spraw:
- operowanie cieniem na twarzy, jakoś inaczej bym go
poprowadził, wygląda zbyt niemiło (zwłaszcza na czole)
- unikałbym w takich niedopowiedzianych (niedoświetlonych)
opowieściach tak idealnego czarnego prostokąta, nawet jeśli
robi ze kontrę to jest (imho) zbyt z innej bajki, mam
wrażenie że rodzi dysonans....
- zrobiłbym coś innego z nogami, wyglądają nieco jak
amputacja zbyt nieudolnie ukryta.. pozę się czyta ale same
nogi jakoś próbowałbym inaczej, odkryć jedną może bardziej,
nie wiem, są dla mnie jakby nieobecne...
- kadrując uważałbym na to czy jakaś część ciała nie styka
sie z krawędzią zdjęcia w sposób niewskazujący na rolę do
odegrania... albo jest ledwo koniuszkiem przycięty co też
może drażnić...
- może warto prowadzić jakąś rozmowę, operować mimiką modela
inaczej, nie wiem, tutaj mam wrażenie że to taki troszkę
nieudolnie smutny/manipulujący dzióbek wyszedł (tak, wiem,
to niemal znak tego PF :-))...

popieram dłonie, pasują mi do twarzy, są dyskusyjne i
niejednoznaczne, ale sposób obejmowania brzucha jest
naturalny, coś podpowiada, jest percepcyjnie odczuwalny i go
kupuję...

uciekam... :-)
carpathia 2007-05-25 21:35:54

plus plus plus
minus
fotografia cyfrowa
marekmarian mam takie glupie zboczenie /od uciekania w gory - piekny
dzisiaj byl zmierz/ mianowicie lubie wyskoczyc z siebie i
swoich nalogow, niekontrolowanych zachwytow i popatrzec na
otoczenie innym 'nie moim' spojrzeniem. Niektorzy zwą to
dystansem. Po cichu czekalem na to wsrod różnych zapatrzen
autorki w autoanalize i autokreacje /notabene w kilku
portretach bardzo dobrą - imho /
Doczekalem sie i warto bylo. Odejscia od 'core' rodzą
ciekawy i świeży skutek /niekoniecznie na potrzeby
oceniania/ - tutaj to widać.
Więc powiem - może malo krytycznie : Tak szukać, tak trzymać
!
olutek 2007-05-07 21:40:24

fotografia cyfrowa
marekmarian podobają mi się:
- światło
- kadr (choć może ciut niezdecydowane od góry przyciecie
głowy...)
- ostrosc na oku i groszkach sukienki
- nieabsorbujące acz żywe tło...
- dobrze, że włosy w lekkim nieładzie,
- klimat opowieści (spokój, głębokie, ciche emocje.......)
- nieźle, ta rączka lalki ułożyła sie (w opartej siedzącej
pozie) jak u żywego dziecka siedzącego na kolanach
dziecka... (!!!!)

Krycznie mało:
- troche ta lalka za plastikowo-gumowa z tym smoczkiem w
opozycji do głebszej opowieści serwowanej przez dziecko i
jego twarz (ale taki kontrast też jest ciekawy i pewnie
celowy i bez niej byłoby zbyt jednoznaczne)
Robaczek 2007-04-21 10:44:55

fotografia cyfrowa
1 | Strona 2 | 3
fotografia cyfrowa
fotografia cyfrowa