fotografia cyfrowa
fotografia cyfrowa
Loginfotografia cyfrowa
fotografia cyfrowaHasłofotografia cyfrowa
fotografia cyfrowafotografia cyfrowaZapamiętajfotografia cyfrowa
fotografia cyfrowafotografia cyfrowafotografia cyfrowafotografia cyfrowafotografia cyfrowafotografia cyfrowa
fotografia cyfrowa
Krytyki wystawione przez autora
fotografia cyfrowa
ZdjęcieKrytykującyKrytykaAutorData i oceny
fotografia cyfrowanaga siłą tej fotografii są smaczki i ich spójność - albo
inaczej, użyte środki przekazu, które doskonale przekaz
wspierają. prowadzenie wzroku mocną symetrią - pan w
centrum, jego głowa w (bardzo mocnym) znikającym punkcie,
strzałka, która dodatkowo kieruje spojrzenie w owo centrum.
na co wszystko jest jeszcze napis - centrum. w tym momencie
- dla odmiany - patrzenie widza przełamane jest strzałkami w
prawo i lewo.
wracamy zatem do głównej postaci i widzimy, że pan ma dla
siebie cały jeden pas ruchu. reszta codzienności toczy się
naokoło - z prawej i lewej i w te kierunki sobie mogą
wszyscy inni podążać. dla pan jest centrum. zatem modela
umieszczenie w kadrze jest wyraźnie uprzywilejowane. jego
obojętna mina i postawa nonszalancka wskazuje i, że pan jest
swego uprzywilejowania świadom, i, że ma to lekko w upie. a
może nie i po prostu dobrze gra?
przekaz jest zatem mocny, acz niejednoznaczny. taka, jak tu,
spójność w środkach przekazu przy otwarciu treści na widza
interpretacje to cecha najlepszych fotografii.

/s, a może nikt nie ma ochoty na głupie uwagi, które po owym
opisaniu treści nieuchronnie nastąpią?/
nowy 2008-04-24 10:40:37

plus plus plus plus plus plus plus plus plus
minus
fotografia cyfrowanaga dwa proste sposoby poprawienia tego zdjęcia przez
wykadrowanie dołu: albo w ogóle bez ogrodzenia (odważne i
lepsze, bo ze zdjęcia robi się ciut odrealniona zagadka),
albo sposób konserwatywniejszy, tylko z górnym pasem
ogrodzenia (dolny wprowadza bałagan).
oczywiście trzeba też poprawić kontrast czyli popracować z
krzywymi i ostrożnie wyostrzyć.
docenić trzeba sensowne użycie długiej ogniskowej, która
spłaszczyła perspektywę.

warto popracować, bo to ciekawa fotografia i kontrast
otwartej przestrzeni i pozamykanych w grobach ciał -
alegorii żywotów - jest bardzo nośny znaczeniowo. a i
wizualnie jest wrażenie marszu krzyży lub coś w tym stylu.
uważam, że nawet z błędami jest to całkiem niezła fota.
tkucofaj 2008-02-28 14:24:07

plus plus plus
fotografia cyfrowanaga potoczne (czyli panujące np w galeriach netowych)
przekonanie, że fotografia powinna działać sama z siebie,
jest mylne. jako że fotografia jest zawsze wycinkiem
rzeczywistości (w odróżnieniu od malarstwa np), bardzo ważny
jest tej fotografii kontekst. zarówno kontekst prezentacji,
jak i kontekst autora zdjęcia, jak i kontekst okoliczności
powstania zdjęcia, jak i to, co jest na zdjęciu i wiele
innych kontekstów jeszcze o których można godzinami.
kontekst jest ważny dlatego, że w ogromnym stopniu wpływa na
odbiór zdjęcia. i może go zmienić kompletnie.
oczywiście fotografie są różne, więc i różna waga kontekstu.
w fotografii podróżniczo-reporterskiej, na jaką powyższe
zdjęcie mi wygląda, bardzo ważne jest, co zostało
sfotografowane. nie wystarcza mi informacja, że to
Indonezja. dziewczyny są w jakichś mundurkach, czymś zajęte,
ale bez informacji od fotografa nie można rozkodować
znaczenia przedstawionej sceny. inne ma znaczenie to
zdjęcie, jeśli dziewczyny zdjęto w czasie szkolnej przerwy,
inne - jeśli to np wolontariuszki jakiejś organizacji
międzynarodowej a jeszcze inne, jeśli to np. turystki.

to, że to ładny obrazek, w kategorii 'podróże' szczególnie
nie wystarcza.
Skala 2008-02-28 11:11:31

plus plus plus plus plus plus plus plus plus plus
minus minus minus minus minus minus
fotografia cyfrowanaga jakość w takich realistycznych montażach polega nie tyle na
dobrym wycinaniu i mieszaniu warstwami, ile na starannym,
konsekwentnym oświetleniu materiału wyjściowego. - bo ono
zapewnia nam ciągłość złudzenia (drugą część ciągłości
złudzenia zapewnia nam sama fotografia i jej transparentność
- bycie oknem na rzeczywistość - o czym poniżej). i o to
autor zadbał. dobrze się w całości umieszcza tytuł. bo jest
paradoksem wobec pogody tła, ale nawiązaniem do chmary
goniących parasoli. bo próbuje - i może nawet daje radę -
wyciągnąć tę pracę ponad zaawansowane ćwiczenie w szopie.
bardzo mi się spodobało eddybodego nawiązanie do Magritta
poniżej. M. to jeden z pierwszych (to my knowledge)
artystów, którzy tak wyraźnie eksponowali semantykę obrazu -
czyli, w jaki sposób artysta w obrazie przekaz zakodowuje i
jak to potem widz rozkodowuje. i jak się ma rzeczywistość do
jej portretów. temat tym bardziej ważki w wypadku
fotografii, która, jako się rzekło, na ścisłym - acz trudnym
- związku z rzeczywistością bazuje. nad czym można się
zastanowić właśnie pod takimi, jak powyższy, obrazami.
czyli: czy nam się podoba, bo taki obrazek można zobaczyć
naprawdę? czy właśnie dlatego, że nie? czy wierzymy, że to,
co na zdjęciu, zostało sfotografowane, czy też od razu
zakładamy szopa? i, czy jeśli na zdjęciu jest coś, czego nie
ma - czy to nam przeszkadza, czy nie?
pytania pozornie proste:)

/dodam, że mam tu niedosyt wrażeń, nawet jeśli tę pracę
poleciłam, ale to bardzo subiektywny niedosyt, więc się nie
będę rozpisywać./
kustulka 2007-12-14 15:10:10

plus plus plus plus plus plus plus plus plus
fotografia cyfrowa
naga niesamowite jest dla mnie, że tak wielu ludziom znaczenie
fotografii można przesłonić penisem.
apeluję o przyjrzenie się warstwie znaczeniowej, a nie
drugorzędnym cechom płciowym.

może to wychowanie w patriarchalnej kulturze nie pozwala
dojrzeć konfliktu, który na tym zdjęciu aż boli. konfliktu
powstającego w płciowości, może niezdolności do dorośnięcia
do stereotypu mężczyzny (niezdolność to złe słowo - po co
dorastać do czegoś przeciętnego?), może niepogodzenia ciała
i duszy? radykalne kadrowanie - ucięcie głowy - sugeruje
problem z tożsamością, wstążka sugeruje i poplątanie, i
skrępowanie - nie tylko dosłowne, ale i społeczne. które to
potwierdza pana poza i jej bezwład.

jest to o tyle opowieść wyjątkowa, że delikatna, a napisana
przez - lub za pomocą - mężczyzny. niesie przez to treści
rzadko spotykane w aktach, a już szczególnie w aktach
męskich: refleksja na temat męskości opowiadająca o
delikatności i wrażliwości mężczyzny. sam akt takiej
opowieści jest wielką (jak się okazuje) odwagą.

osoba chcąca się poważniej zajmować fotografią musi nauczyć
się czytać treść, nie tylko widzieć w fotografiach
odwzorowanie rzeczywistości. tu jest TREŚĆ, czytajcie. można
dyskutować ze sposobem przekazania tej treści, z użytymi
środkami wyrazu - wstążką na ten przykład albo kadrowaniem -
ale skreślanie fotografii za to, że jest na niej penis -
pomyłka.

/wkurzyłam się, sorry/
robertdaz 2007-11-30 00:08:02

plus plus plus plus plus plus plus plus plus plus plus plus plus plus plus plus plus plus plus
minus minus minus minus minus minus minus minus minus minus minus minus minus
fotografia cyfrowa
naga o jezu. ta androgyniczność, ta anatomiczna sugestia kobiety,
to przecież wszystko świadome.. w zestawieniu z tym obok -
porażająca intymność i precyzja w oddawaniu emocji. to są
zupełnie inne fotografie, ale - rineke dijkstra, z jej
zdjęciami kobiet tuż po porodzie, robi tę samą naskórkowość.
czyli obnażenie do krwi najgłębszej intymności. i tam, i tu
za jedną fotografią jest cała historia.

natomiast dla porządku: w stylizacji - imho - ocierasz się o
uromantycznianie i nadmierną estetyzację. bardzo subtelnie i
b/w dodaje dokumentalnej równowagi, co więcej, rozumiem, że
akurat tak trzeba do tematu, ale: przejrzałam pozostałe
twoje zdjęcia i myślę, że gdybyś popróbował nie dopowiadać
tak bardzo emocji, te prace może stałyby się mniej
przystępne, ale - dzięki wyobraźni widzów - bardziej
pojemne. w znaczenie. a o znaczenie chodzi w fotografii.

/i link do twojego www nie działa:)/
robertdaz 2007-11-23 23:39:02

plus plus plus plus plus
minus
fotografia cyfrowa
naga babci wspomnień czas
zestawienie okna i ściany, na której wisi 'święty obrazek'.
pierwsze skojarzenie proste - na zdjęciu jest pokój babci.
potem relacja między wzorem na ścianie i wzorem firanki -
jakby wzór ze ściany przenikał się z oknem.. jakby coś
fizycznego zamieniało się w coś niedotykalnego. jakby ktoś,
kto istniał dotykalnie, przeszedł w nieistnienie - a może
istnienie, ale już niedotykalne?
niby niewiele się dzieje na tym zdjęciu, a jednak jest
bardzo bogate w znaczenia i w symbolikę. po części rozumiem,
czemu tu tak cicho - bo bardzo ulotna jest tu wiadomość
fotograficzna. niemniej jednak ciekawa byłabym, jak
odbierają to zdjęcie inni.
ciekawa fotografia.
Zz 2007-11-21 14:20:29

plus plus plus plus plus plus plus plus plus plus
fotografia cyfrowanaga fota gada. gada do mnie wielowarstwowo. warstwą obrazu
telewizyjnego najpierw, a potem warstwą wizualnego lsd,
wkręcającą dosłownie i w przenośni - to wszystko za pomocą
przeciętnego, codziennego obrazka. dali i huxley i the
matrix. najbardziej podoba mi się to, że warstwy formalne,
będące częścią konstrukcji obrazu, są jednocześnie warstwami
znaczeniowymi.
i, jadąc dalej, choć to już rejony, za które pewno oberwę
'wodolejstwem', ta fotografia gada do mnie baudrillardem
moim ukochanym ('Obraz nigdy nie jest tym, co skrywa prawdę
- to prawda skrywa to, że jej nie ma. Obraz jest
prawdziwy'). gada, próbując obnażać iluzję, którą zwiemy
rzeczywistością. gada przede wszystkim, i to świetnie, jako
tło dla paru wątków i filozoficznych, i estetycznych, ale z
tym postanawiam nie być babą gadającą do obrazu.

bardzo ciekawa praca.
gipson_hc 2007-11-13 23:14:21

plus plus plus plus plus plus plus
minus minus minus minus minus
fotografia cyfrowanaga pierwsza warstwa to zestawienie dzieła z twórcą. na tym
poziomie wielki plus za serię - zarówno za temat, który sam
w sobie robi wrażenie, jak i za decyzję, by go wydobyć
jeszcze większym projektem. druga warstwa to ta fotografia
samodzielnie. do mnie mówi najlepiej z serii przez to, że
młody stoi na stercie cegiełek, z których powstanie ścieżka.
jest więc motyw budowania drogi - może młodego twórcy
własnej, a może to aluzja do budowanej drogi narodu, wiary,
religii? który to motyw dodatkowo koresponduje
niemal-wizualnie z cegłami grafitti obok. plus również za
kontrast między lewego obrazka liniami prowadzącymi wzrok w
znikający punkt a płasko-fakturowością prawego.
całość zbudowana z bardzo wysoką świadomością znaczenia
fotograficznego. i wykonana na bardzo wysokim poziomie.
cieszę się, że takie prace znajdują się na obiektywnych.
tadam 2007-11-05 11:47:00

plus plus plus plus plus plus plus
minus
fotografia cyfrowanaga z przyjemnością, drogi watsonie,)
tradycyjny kociak w wydaniu z pazurkiem, i to
wielowarstwowym. na pierwszy rzut oka rozlane mleczko i pani
poza kusząca a uległa. na pewno uległa? dredy (które dla
mnie robią zdjęcie) wskazują, że w kociaku siedzi osóbka ani
trochę uległa, a maska pieczętuje całości niejednoznaczność,
każąc się dwa razy dwa razy zastanowić, zanim się do kotka
podejdzie podrapać za uszkiem.
a rozblur i zgrzebno - zdrapane b/w - jak rzadko - bardzo tu
pasuje (zdjęciu do treści i pani do dredów:)
smaczki i kontrasty, wszystko wydane z pewnością
fotograficznego gestu. tej pewności, świadomości, spójności
wielowarstwowego (co trudne!) przekazu chce nas zapewne
niniejszym VD nauczyć. co mnie bardzo niniejszym cieszy :)
pozdrowienia!
moli 2007-11-02 10:36:02

plus plus plus plus
fotografia cyfrowa
Strona 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11
fotografia cyfrowa
fotografia cyfrowa