 |  |
Krytyki wystawione przez autora
| Zdjęcie | Krytykujący | Krytyka | Autor | Data i oceny |
 | otoori | Można by się czepiać tego zdjęcia na różne sposoby: że kadr nie taki - że bardziej w prawo, bo ta zasłonięta para też jest ciekawa (mogłaby być odniesieniem) i nie byłoby tak centralnie, że przydałoby się trochę ostrości (np. twarz tancerza lub dłonie lub to i to) dla jeszcze większego podkreślenia dynamiki, że to, że tamto... Ja nie czepiam się...! Oglądam to zdjęcie z odległości dwóch kroków i widzę wirujący świat i zatopionych w nim i w tangu dwoje tancerzy skupionych na sobie, wsłuchanych w muzykę, w rytm, w siebie... Co zwraca w ich postaciach naszą uwagę? Jej biodra, jego twarz i ich splecione dłonie... Tango Z przyjemnością patrzę na to zdjęcie i słyszę tą muzykę zmieszaną z zapachem lata. Tak, to zdjęcie pachnie miastem, muzyką... tangiem. | Anita_K | 2008-07-07 10:44:14 |
| otoori | Taki... polski :) krajobraz, wyczuwa się związek emocjonalny autora z miejscem (być może tylko w sensie estetycznym...?) Trochę nadekspresyjna obróbka wpisuje się w indywidualny styl autora i spełnia tutaj swoją rolę - światło nisko zawieszonego słońca "omiata" obraz ciepłem i cieniem zaś rozmazane chmurki smagają niebo zostawiając w centralnej części kadru spokojną kotlinę będącą w stanie jakby spowolnienia w czasie. Kadr może dyskusyjny... pewnie uzasadniony. Zachęciłbym autora do oszczędnego stosowania programów graficznych - co, przy wyczuwalnej wrażliwości, pozwoli w sposób naturalny rozwinąć się bardziej "klasycznym" środkom wyrazu :) Najważniejszy jest autentyzm wyrażania siebie, a tego tutaj nie brakuje. Strona techniczna zdjęcia daleka od doskonałości lecz nie zawsze (moim zdaniem :) w odbiorze należy posługiwać się lupą... | etis | 2008-07-06 10:34:28  |
 | otoori | Pali się!! ... a może tylko tli? Fajnie by było aby ten płomień tak troszkę - ciut, ciut wydobywał z czarnego tła coś - może skupioną twarz, może przewrócony kieliszek lub postać strażaka w gotowości bojowej? Mozna by było wtedy zmieścić w kadrze jeszcze więcej powietrza z prawej i całą świeczkę bo biedaczka płacze po brutalnym cięciu. Fajnie rozchodzi się światło i... ginie w czarnej czeluści... lecz nagle napotyka na bezwzględną granicę kadru - światło potrzebuje przestrzeni a przestrzeń swiatła - bez siebie są... pustką?? | Afropolak | 2008-07-03 13:40:21 |
| otoori | Bardzo sympatyczne jest zainteresowanie tym jednokomórkowym plakacikiem :) Nie mam w zwyczaju bronić swoich zdjęć i tym razem tego robił nie będę - powiem tylko, że wszystkie poczynione w nim przegięcia są mi bliskie i nawet troszkę zamierzone... Może w trakcie następnej wizyty w Edynburgu spróbuję go zrealizować powtórnie - no, z pewnymi korektami;) Katalog "jednokomórkowe" zawiera pstryczki zrobione nokią 6280 (mam ich ładne parę tysięcy) ale spoko - nie będę nimi bombardował obiektywnych. Dziękuję wszystkim, którzy zechcieli wyrazić swoją opinię - szczeg. Yacob'owi za niezwykle odkrywczą krytykę - tak trzymaj chłopie! | otoori | 2008-07-02 09:22:38 |
| otoori | A mi się to zdjęcie podoba. Ma klimat lat 60/70-tych ... Wygląda jakby było zrobione Praktiką lub Zenitem na czarno-białym filmie ORWO i opracowane cyfrowo - co mu bardziej zaszkodziło niż pomogło - i charakterystyczną dla tamtych czasów, ascetycznie łopatologiczną symbolikę. Strona techniczna: nieostrość, nieprzemyślana głębia, blady kontrast, kiepska obróbka - kojarzą się ze stylistyką tamtych siermiężnych czasów, kiedy to treść (też zresztą dyskusyjna) ważniejsza była od formy. Plastikowy, brudny kran, kamień osadzony na sitku, krystaliczna (ale nie za bardzo) kropla wody i podążający za nią bez nadziei na sukces ... przepraszam - wypierdek wodociągowy ... Przytłaczający zdjęcie, nieciekawy cień - nie kropli, lecz tego monstrualnego kranu - ujawnia prawdę o relacji pomiędzy stałością ochydy i przemijaniem pięka, o krótkotrwałym błysku wolności - samotnym, niezauważonym, cichym. No chyba, że utrwali go na kliszy jakiś nieudolny, przypadkowy fotograf ... :) Nie wiem, czy taki właśnie był zamysł Autora (szczerze mówiac, wątpię), ale wiem, że w każdym - nawet najbanalniejszym zjawisku, przedmiocie, chwili czy... zdjęciu można dostrzec coś czego nie widać na pierwszy rzut oka. Wszystko jest kwestią uważnej percepcji a najbardziej wypaczającym jej sposobem jest percepcja wartosciująca. Słowem: nie oceniaj ... zobaczysz więcej :) Dlaczego właśnie to zdjęcie skłoniło mnie do takich refleksji? Nie wiem ... :) | Afropolak | 2008-06-23 11:40:10 |
1 | Strona 2
O nas | Fotografia cyfrowa | Polityka prywatności | Regulamin | Zasady użytkowania | Reklama | Kontakt
© Copyright Obiektywni.com.pl