/ Ratujmy Obiektywnych

nigdy nie dostałem żadnego PW od administracji...

Ob to już w zasadzie trup
w sumie szkoda, bo trochę godzin na tym portalu spędziłem
a i teraz z przyzwyczajenia czasem wpadnę
A redakcja (polecając irysa) temu trupowi wbiła na koniec
osikowy kołek w serce.
Amen

gsowa - jak wszyscy zaczna to powtarzac jak mantre, to zrobi sie z tego samospelniajaca przepowiednia, wiec moze lepiej ciiiiiii.......i rozowe okulary zalozyc? ;)

gsowa,
Nie jest jeszcze tak źle, bo irys od kilku dni pojawia się i znika z DV. Co pewnie oznacza administracyjne rozterki jakieś.
;-)

Mam pomysł.

Jako, że Administracja może nie czytać dokładnie treści wątku, to może nie znać problemu, a pojedyńcze PW nie wiele zdziałają.

Ale w jedności siła!

Stwórzymy więc ofizjalną petycję/odezwę/manifest do Administratorów, gdzie zamieścimy nasze oczekiwania w stosunku do OB. Niech to będzie temat na forum, pod którym będziemy się podpisywać dodając kolejne posty z akceptacją. Sądzę, że druga połowa postu VanKert'a (19:14:05) może być bardzo dobrym wzorem treści takiej odezwy.

jest taka piosenka...
"ale to już było..."

bo było... :]

p.s. a administracja pewnie czyta i...
- jak jest przewrażliwiona życiowo to mówi do siebie: "to niesprawiedliwe"
- jak ma zdrowe i mało wrażliwe ;] [komercyjne? :P] podejście to uśmiecha się i mruga do nas oczkiem...

;]

Petycja może być , może to coś zmieni.

Pewnie czyta, albo i nie, a jeśli czyta to pozdrawiamy ją teraz wszyscy serdecznie :)

Założyłem konto, bo podobała mi się tu panująca idea. Jest tu dużo takich osób. Idea, której już nie ma. Premium kosztowało, mamy więc prawo do roszczenia wymagań w stosunku do jakości.

Nie chce brzmiec pesymistycznie...takie watki juz byly. Nie znaczy to, ze nie chcialabym pozytywnych zmian na lepsze, ale...jakos tak ogolnikowo w tym watku. Nie wiem o co chodziloby w petycji/odezwie? Maslo maslane wychodzi.
Pozwolilismy sobie na zarty i kpiny i naduzywanie ocen, itp. Portal dziala, moderatorzy staraja sie kasowac to wszystko o co prosimy; fotografie gorsze zawsze jakos wpelzna niechcacy, bo trudno byloby wymoderowac wszystkie zle. Jako uzytkownicy powinnismy czuc sie odpowiedzialni za wlasne postepowanie i nie zwalajmy wszystkiego na funkcjonowanie portalu.
Wiele funkcji zostalo dodanych wlasnie za nasza namowa i tutaj widac, ze nasze glosy zostaly doslyszane. Czy wszystko jest OK? Nie, ale sami do tego doprowadzilismy. Wprowadzenie anonimowosci zostalo zastosowane, nie za dobrze to dziala...Polecamy- nie wszystkim odpowiada to co jest polecone...Czy chcemy wystawiac zdjecia? Czy tez natrzasac sie z nastepnego niepowodzenia na OB. Ja wiem, ze kazdy z nas potrafilby zalozyc taki portal i ze dzialanie byloby wzorcowe i wzorowe ;P bo przeciez my wiemy jak to sie robi prawidlowo, prawda? Tylko...dlaczego tego nie robimy? Do dziela Obiektywni. Jak juz ktos zalozy takie utopijne cudo internetowe, to poprosze o link :)

bardzo podoba mi się tu funkcja ignorowania..
właśnie otrzymałem PW od Kobry, nieważne co tam było... nic istotnego w sumie... nie bardzo zrozumiałem :]

odpisałem w ciągu kilku sekund, kliknąłem... i...
funkcja ignorowania...

dziękuję administracji za ten dar... miłe to bardzo tutaj... ;]

Anita_K -> W odezwie umieścilibyśmy nasze oczekiwania w stosunku do kształtu portalu OB. VanKert trafił w dziesiatkę:

"wybaczcie kochani opiekunowie ale mam do was żal o zbyt małe, żadne albo i zbyt wolne reakcje na to co się dzieje/działo na OB... tu ani nie ma podstaw "prawych" do dobrej demokracji ani nie ma mądrego, dobrego króla... taki bezwład, dryfowanie w kierunku "zobaczymy co dalej będzie"... były momenty, że wydawało się, że coś zaczyna drgać, iść w lepszym kierunku... przejściowe... tymczasem zauważamy konsekwentne, stałe odejścia ciekawszych ludzi, którzy wrzucali tu swoje fotografie i którzy kiedyś angażowali się w życie tego vortalu... jeszcze jest trochę ludzi, którzy czekają..."

do administracji: wydaje się, że przy powtórnym wystawianiu zdjęć powinna być dostępna opcja zablokowania POLECANIA...

bo oglądam w maxie zdjęcia, które już kiedyś widziałem...

Tzn. kto zablokuje POLECANIE ?

autor, dla uczciwości jakiejś... ;D
teraz nie wie, jest???

ratujcie się przed samymi sobie

Sam tak kiedyś zrobiłem tzn. opublikowałem ponownie to samo zdjęcie, ale był to skan lepszej jakości. Zdjęcie trafiło do MAX'a :)

PREZES_KGT -> Ja się dobrze czuję :)

nie mam nic przeciwko ponownym publikacjom... wystarczy cokolwiek z tym zrobić... np. napisać to w komentarzu... :]
Kobra nie wpisuje, gdzieś tam przy którymś już zdjęciu życzliwie poradziłem aby może wpisał - dostałem ignora... hehhe ;]

Właśnie wtedy to napisłem taką informację w komentarzu :)

@ corazon 19:33:53, a ja kiedys dostalem PM od administracji, z prosba zebym skasowal zdjecie srajacego jelenia, bo psuje wizerunek portalu ;PPPPPPP

hehhe :]
każde spotkanie/rozmowa/PW od administracji to rarytas...
i może właśnie w tym sęk...

Kiedyś dostałem PW od Adminów po tym jak napisałem na forum, że nachalstwo reklam wynika z chęci zysku. Napisano, że tak nie jest :)

bo to prawda... reklamy są tylko po to abyś poznał nowe produkty i ich prawdziwą wartość... ;]
inaczej nic byś nie wiedział co się dzieje na świecie... a tak, jesteś na bieżąco...
nie dziękuj... ;]

VanKert (19:14:05) - "ludzkich" PW od admina(jk) dostalam sporo, a co namniej dwa razy dzwonił do mnie do domu (jakoś przy okazji większych awantur na OB)
rozmowy były dlugie i obiecujące, tzn. adminjk zapowiadał istotne zmiany organizacyjne, mówił, że administracja opracowuje nowe zasady, które przedstawi do konsultacji kilku osobom wykazującym dostateczną niezależność i nie poddawanie się bieżącym modom itd...
uwierzyłam mu, że bedą zmiany na lepsze
owszem, prosił o wsparcie i dał mi pewne środki, a mianowicie możliwość nominacji zdjec do VD i polecanych krytyk
przez długi czas korzystałam z nich rzetelnie, w najlepszej wierze i nie nadużywając uprawnień
(na wszelki wypadek dodam, że ani przez moment nie byłam moderatorem, który usuwa zdjecia, posty, wątki)

niestety, od pewnego czasu od pewnego czasu adminjk zapadł sie pod ziemię, a nadzór nad portalem w praktyce ustał, m.in. rozpoczeły się harce moderatorów, którzy nie potrafią oddzielić funkcji moderatorskich od osobistych emocji powodowanych swoimi sympatiami i antypatiami...

ciąg dalszy nastąpi...