/ fajne zdjęcia MMA

widział ktoś z Was jakieś fajne foto z MMA? nie chodzi mi o takie, na których znawca dopatrzy się duszenia i nie takie, gdzie jest jakaś zajebista dźwignia, którą kazdy trenujący 25 lat zobaczy od razu, na pierwszy rzut oka. Chodzi o takie zdjecia, gdzie każdy laik, kiedy spojrzy, od razu powie, ze zajebista fota i też by chciał kiedyś taką zrobić, albo chociaż być takim kozakiem, jak ten na zdjęciu. Widzieliście kiedyś coś takiego?

A co to MMA, przepraszam, bo ja nieświadoma jestem...

Widzieliśmy dużo latających kolanek i kopnięć w buzie, balach, mata leo itp., ale musimy sobie przypomnieć źródła... ;)

Joanna
to taki niby sport
goście leją się po mordach, krew tryska
ale jakby tego bylo mało....jeszcze się duszą i kotłują

Dzięki gsowa :-) A, to ja nie widziałam fajnych zdjęć MMA i zapewne nie zobaczę, bo przypuszczam, że dla mnie wszystkie są niefajne :-P

a to teraz wiem co robią obywatele spod numeru 1 z mojego bloku. uprawiają sport. hm.

Ta...
Pomimo sensacyjnej otoczki "krwawej naparzanki" tak naprawdę jest to sport znacznie bezpieczniejszy od takiego np. boksu, ba - nawet piłki nożnej.
Zresztą, co kto lubi...

El_coyotte, tu możesz znaleźć coś dla siebie.
http://www.sherdog.com/pictures/gallery/event/14913/69334
:D

Można także poszukać na tej stronce:
http://www.pridefc.com/pride2005/index.php?mainpage=photo_archived

Arcydzieł tam nie ma, ale coś zawsze.
Kiedyś na www.body-factory.pl był temat poświęcony zdjęciom z MMA i sporo tam tego było, ale forum padło i dopiero niedawno się odrodziło.

Zresztą - google rulez, dasz radę ;)

joanna_ga to takie mieszane sztuki walki .....a goscia co to uprawia po uszach poznasz :)

a co do fot widziałem kiedyś galerie foty w większości z walk randy couture , były i też pozowane do jakiejś chyba książki czy gazety techniki graplerskie

Hmmm, no mnie właśnie częściej interesowały filmy z gal i jakoś tak z linkami do fajnych zdjęć lipa...

KLi_Sensei napisałeś bezpieczny sport :) , mz nie ma bezpiecznego sportu , każdy jest bezpieczny do póki nic sie nie stanie , nawet semi kontakt potrafi zabić

Napisalem "(...)sport znacznie bezpieczniejszy od takiego np. boksu, ba - nawet piłki nożnej." :)

Panowie (panie od niedawna takze), ktorzy uprawiaja ten sport wiedza co ich w ringu/klatce czeka i przygotowuja sie pod katem pelnego kontaktu, ale takze okreslonych przepisow. Zawodnik w semi-kontakcie nie jest przygotowany na mocne uderzenia, bo tez ta formula ich nie przewiduje, a takie takze sie tam zdarzaja... Nie ma ludzi odpornych na ciosy (no moze za wyjatkiem Marka Hunta, ale i jemu tez sie ost. dostalo ;P), jakkolwiek jezeli wiesz, czego sie spodziewac, jestes do tego lepiej przygotowany.

A propos bezpiecznego sportu... Kolega podczas zawodow w tenisie stolowym zostal trafiony pileczka i niemalze stracil oko...
Kazdy sport niesie ze soba okreslone ryzyko. Fotografia takze. Wystarczy chwilke pospacerowac po nieciekawej dzielnicy z lustrzanka w reku - vale tudo gwarantowane ;)

Bo po nieciekawych dzielnicach spaceruje się z dalmierzówkami. ;P
A co do ...(panie od niedawna także)...tak samo od dawna jaki i panowie. Co najwyżej % pań jest skromniejszy od % panów w tejże dziedzinie. ;)

Sepa, po nieciekawych dzielnicach spaceruje sie z solidnymi statywami :P
Takim oto statywem mozna odpowiednio odseparowac konczyny delikwenta od naszego ukochanego sprzetu ;)
Co do pan w MMA... Jestem na nie - jesli idzie o ring, czy tez klatke.
Grappling w damskim wykonaniu jak najbardziej na tak ;)

A..., jeśli ring i klatka - to może i tak.
Miałem na myśli same trenowanie. ;)

Co do statywu - może lepiej monopoda. Poluzować i działałby jak baton. :)

A przy okazji - jest ktoś z Wawy chętny na JKD? Sekcja potrzebuje większej frekwencji.

a co to jest JKD?

Wpisz w google i wsio jasne. :)
Tylko nie wierz wszystkiemu co tam piszą. :)

na youtube sobie popatrzyłem...jakoś mnie to nie kręci :)

Obecne JKD to calkiem cos innego niz kiedys. Wiecej tam BJJ i MT niz kung fu, ale pare bajeranckich, "oldschoolowych" ruchow rodem z ving tsung nadal tam sie znajdzie :)

JKD - ewoluuje. Przede wszystkim nie jest to styl, a sztuka...a każdy tutaj chyba wie co to sztuka - nieograniczone możliwości. :)

KLi_Sensei - też. Jak trzeba to i palec w oko trzeba wsadzić. ;P

widze, że przy okazji rozwinął sie ciekawy temacik. zgadzam się z KLI - jesli chodzi o bezpieczeństwo sportu, MMA jest dokładnie tak samo bezpieczne/niebezpieczne jak każda inna aktywność fizyczna. faktem jest, że wychodzi się po zawodach nieco bardziej poobijanym niż np. z szachów, ale.. Jednak jest to wybór dokonany za pomocą wolnej woli i nikomu nic do tego. Każdy robi, to na co ma ochotę i wybiera taki sport, jaki mu sprawia największą frajdę. A czy się komuś to podoba czy nie - kwestia gustu.
Dzięki za linki, juz sobie przeglądam.
Pytałem dlatego, bo byłem już kilka razy na walkach MMA z aparatem i kompletnie nie podchodzą mi te zdjęcia, jak również sama formuła. Zdecydowanie wolę walki uderzane. :)

Sepa, oko za oko, ząb za ząb, ale jak już ząb... to lepiej coś na niego wrzucić ;D

El_Coyotte, kiedyś też bardziej podobało mi się K-1, ale obecnie jednak wolę MMA - ogrom możliwości, bliskość realiów. Z punktu widzenia fotografii - podczas focenia sportów walki stricte stojkowych zapewne jednak łatwiej złapać jakiś dynamiczny i potencjalnie łatwy w odbiorze moment... Nie mam jednak doświadczenia :)

Tu na O ktoś chyba miał fotki z KSW...
http://www.obiektywni.pl/autorzy/autor-11047-0-0-0-1.php#k1

Lepiej późno niz wcale- zobaczyłem ciekawy wątek o MMA, więc i ja się chętnie włączę.

Trenuję UFC, choć ostatnio po zewaniu więdzadeł krzyżowych musiałem pauzować kilka miesięcy, stąd większa aktuwność u mnie w dzidzinie foto (z konieczności rower, plener). Ale muszę "obiektywnie" stwierdzić, że zarówno na macie jak i w klatce mamy do czynienia z mniejszą dawką agresji, niż w niejednym wątku tu na forum. Stąd swego czasu rzuciłem pomysł, aby niektórzy przystapili do forum www.emocjonalni.pl

Hehe, a wszyscy tutaj - wydawałoby się - tacy grzeczni i uduchowieni sztuką ;)

Flogistonie, miałeś zapewne na myśli, że trenujesz pod zasady UFC, no chyba że Cię sam Dana White opłaca ;)

A z agresją tak to już bywa. Internetowa anonimowość temu, niestety, sprzyja...

Myślę, że parę osób z tego forum byłoby w stanie ze sobą stoczyć pojedynki na miarę wczesnych gal UFC w reakcji na -1, 0, czy epitety w stylu "gniot" :D