| | |
marekmarian 2009-02-23 19:30:20 | | | bardziej mialem na mysli korelacje decyzji "siekne se Ilforda" z tą "Greyscale" w sofcie :) Oczywiście sama konwersja to inna historia. Zastanawiam sie nad poglądami etycznymi w obu kościołach:) i to zdecydowanie bez złośliwości.
Zresztą cała sytuację chyba najlepiej rozumieją Ci, którzy grzeszą na co dzień z innowiercami :) Wtedy dopiero widać sensownosc obu religii... |
Mordecai 2009-02-23 19:34:24 | | | przedwczoraj wieczorem kręciłam koreksem
dzisiaj w drodze do pracy robiłam pstryki komórką
grzeszę?
ale jakie to miłe :) |
PoulN 2009-02-23 20:03:35 | | | Moje zdanie jest takie; że o ile nie ingeruje się w "strukturę" zdjęcia, tylko w parametry takie jak;
- kadr,
- kontrast,
- jasność,
- ostrość,
to można porównać takie "Shopowowanie"
do czasu spędzonego w ciemni.
Rozwijając dalej myśl "nieumienia" fotografowania poprzez poprawę jasności, śmiem powiedzieć, że jeśli mówi to fotograf analogowiec - który oddaje błone prosto do labu - to nie powinien wogóle zaczyanć takiej dyskusji - bo w takim przypadku;
- analogowiec jest mniej "manualny" niż cyfrowiec mający wpływa na wygląd winalny swojej pracy. |
PoulN 2009-02-23 20:09:11 | | | ...a jeszcze najlepsi są "analogowcy" wstrzynający wojnę z "cyfrakami", kiedy to sami skanują negatyw i wrzucają do softu, w celu "poprawy" tego i owego, czy inaczej mówiąc w celu publikacji zdjęcia w internecie :))))
Ile było takich tematów? już; 10000000000 mln?, czy więcej ;)))
|
PiotrekOK 2009-02-23 20:13:43 | | | PoulN przeczytaj post z początku napisany przez jpk. Tak właśnie wyglądała praca w ciemni, chyba że robiło się to całkiem po amatorsku. To wybiega poza te cztery parametry. Co nie zmienia faktu iż zgadzam się z Tobą:) |
PoulN 2009-02-23 20:30:18 | | | @PiotrekOK - czytałem ;)
Poprostu - podstawowe zasady panujące w ciemni znam - choć styczności nie miałem, a z natury poprostu czytać lubie :)))
I czasami jak czytam "co się w tym czerwonym" pokoiku wyrabia - to np; moje obecne zabiegi w potocznie mówiąc "Shopie" są ekstremalnie elementarne!
Tu się rozchodzi w tej wojnie, nie "ile, gdzie, się co ingeruję" tylko o narzędzie tej ingerencji tudzież np;
- tablet
- soft
- monitor
via
- odczynniki
- pomieszczenie
- negatyw
- pozytyw
Tak wojna bez wyniku i końca...
Dodam jeszcze, ze ortodoksyjny analogowiec publikujący w sieci, a broniący zażarcie ideii analogowej - zaprzecza sam sobie.
Bo obraz z błony do sieci, czy monitora czarami się tam nie przesniósł !!! i ingerencja "komputerowa" poprostu musiała mieć miejsce.
Pozatym sam papier jak i monitor są mediami nie do podrobienia i diametralnie się od siebie różnia; choćby tym, że monitor jest źródełem światła, a papier nie i światła potrzebuje "z zewnątrz" |
PoulN 2009-02-23 20:41:47 | | | @hobbes - tak zgadza się nośnikiem są, ale diametrlanie różnym ;)
Parę dni temu doszła do mnie przesyłka z wydrukami 30x45, pół-połysk, cool
I musze powiedzieć, ze przeżyłem pewnego rodzaju kopniak z półobrotu ;))
Tyle, że na + dla papieru, w jego przypadku jednak bardzo ważną rolę odgrywa światła, a dokładiej jego ilość |
PoulN 2009-02-24 00:48:04 | | | bdb wydruk na papierze foto
Zresztą co ma jakość - do medium? ;)
Papier nie emituje światła, jak monitor - jakim by nie był ;)
Chyba się nie rozumiemy :P
Tak czy siak - papier jako medium, w mych oczach jest bardziej "wartościowy" nie wspominając o trwałości i wartości "archiwizacjyjnej" |
Mordecai 2009-02-24 15:13:40 | | | hobbes (2009-02-23 20:37:52) - jak to neofici :) chyba w każdej dziedzinie życia społecznego ;) |
KLi 2009-02-25 22:45:58 | | | Wycinek z biografii jednego Pana, którego nazwisko niezmiernie mi się podoba ;)
(no dobra, fotografie też;)
"1963-
Artysta fotografik(...) pokazał mi podstawy pracy w ciemni oraz przybliżył, na czym polega praca pod powiększalnikiem, kadrowanie i plamkowanie.
Tam też odkryłem jak można świadomie zmieniać obraz fotograficzny, który często niewiele ma wspólnego z wyjściowym negatywem." |
| |