fotografia cyfrowa
fotografia cyfrowa
Loginfotografia cyfrowa
fotografia cyfrowaHasłofotografia cyfrowa
fotografia cyfrowafotografia cyfrowaZapamiętajfotografia cyfrowa
fotografia cyfrowafotografia cyfrowafotografia cyfrowafotografia cyfrowafotografia cyfrowafotografia cyfrowa
fotografia cyfrowa
Masakra...
fotografia cyfrowa
fotografia cyfrowa
AutorWiadomość
fotografia cyfrowa
KLi
fotografia cyfrowa
2009-10-21 18:44:34
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
http://news.bbc.co.uk/1/hi/in_pictures/8314105.stm

Obejrzałem, przetarłem oczy, spojrzałem raz jeszcze, uszczypnąłem się (mooocno), potem walnąłem sobie podwójnego plaskacza, wreszcie sprawdziłem datę (a nuż dziś 1/04), a na koniec gulnąłem pół szklanicy whisky (ech ta Szkocja...) na uspokojenie...

Nie pomogło... dalej to widzę.

Wy też to widzicie?

fotografia cyfrowa
vodek4791
fotografia cyfrowa
2009-10-21 19:24:43
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
na OB by sie przyjelo;)
fotografia cyfrowa
corazon
fotografia cyfrowa
2009-10-21 20:12:58
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
może nawet foto tygodnia by było...;-)
fotografia cyfrowa
skimi
fotografia cyfrowa
2009-10-21 20:41:50
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
KLi - nie rozumiem ;)
...sfotografowanie takiego masakrycznego, jak to nazywasz, widoku, we w miarę atrakcyjny sposób, to często są godziny, a nawet dni pracy...
...to wstawanie o świcie, a najczęściej w nocy, długi marsz, marznięcie, przewianie, solidne zmęczenie...
...to godziny całe spędzane we wcześniej znalezionych miejscach, które uczą pokory, cierpliwości i dystansu do świata...taki współczesny rodzaj pustelnika, spędzającego czas, na medytacji nad sensem, potęgą i pięknem przyrody...
...to wyzwanie, jak przekonać żonę i dzieci, że tata zamiast pójść w sobotę na spacer, skacze jak kozica po kamieniach :)))
...to umiejętność rozstawienia statywu, wyzwolenia migawki w bardzo krótkiej i ulotnej chwili, by uzyskać ciekawy, poprawnie naświetlony i harmonijny kadr, to godziny spędzone w PSie na uatrakcyjnianiu i próbach oddania tego co ludzkie oko zapamiętało a aparat nie dostrzegł ...
...jeżeli odbiorca takiej fotografii, docenił i zrozumiał co autor chciał pokazać, jeżeli postanowił docenić trud jej wykonania, jeżeli odnalazł w niej jakieś piękno i wystawił za to ocenę, to proszę Cię,nie przekreślaj tego odbiorcy jednym,gładkim określeniem MASAKRA
;)

Na potrzeby tego wątku przerobiłem nieco wypowiedź on70 spod jego zdjęcia "kwokacz" i umieściłem powyżej. Trend 'estetyzacji' jest ogólnoświatowy jak widzę.

Nie ma odwrotu, to na pewno są piękne zdjęcia a mi się nie podobają bo nawet nigdy nie byłem w Szkocji (czy gdzieś tam) i dlatego się na nich nie znam.
Muszę pokochać lalkę Barbie ;)
fotografia cyfrowa
Trurl
fotografia cyfrowa
2009-10-21 21:26:15
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
Skimi, musisz kiedyś wystartować o pierwszej w nocy np. na Babią górę, na wschód słońca.
Posmakujesz przygody i zaczniesz się znać na takich zdjęciach ;-)
fotografia cyfrowa
skimi
fotografia cyfrowa
2009-10-21 21:48:47
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
Trurlu - miło Cię czytać. Na Babią startowałem parokrotnie a tu jest marny dowód http://www.obiektywni.pl/galeria/fotografia-61762.php z poprzedniej epoki fotograficznej, Babia nie wyglądała jak z HDR zdjęta. Na linku jednak nie ma Babiej tylko jakieś zamorskie cuda. Na zamorskich się nie znam, tam pewnie światło się bardziej 'estetycznie' rozkłada ;)
fotografia cyfrowa
Trurl
fotografia cyfrowa
2009-10-21 22:06:17
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
Wygląda na kwiecień. Albo wrzesień ;-)
Na pocztówkę, jak to ze Szkocji, nie kwalifikowałoby się :-P
fotografia cyfrowa
KLi
fotografia cyfrowa
2009-10-22 02:51:33
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
Sprytne Skimi, próbujesz wciągnąć mnie w dyskusję? ;)

"Masakra" jest określeniem gładkim, ale jednocześnie ostrym jak katana :)
Użycie słowa "estetyzacja" w kontekście zdjęć, które zamieściłem w linku niebezpiecznie tnie powietrze ;)

To, o czym pisał On70 jest mi bliskie i znam z doświadczenia. Lubię podróże, lubię niewiadomą i ryzyko, jakkolwiek... Lubię i nie lubię marznąć, lubię i nie lubię, kiedy mnie przewiewa, lubię i nie lubię 20 km łażenia, biegania, składania i rozkładania statywu (1 już połamałem ;)... Ba, strasznie ciekawi i nudzi mnie kilkudziesięciosekundowe naświetlenie danej sceny, zabawa z filtrami i innymi pierdołami... Za dużo i za mało tego wszystkiego. Czasem nie wiem, w której kieszeni mam to, a w której tamto, a czasem za dużo wiem... Nie odczuwam przyjemności podczas ustawiania odpowiednich parametrów, choć zdarza mi się szepnąć sobie czułe słówko w rodzaju "no, k..., wreszcie" (np. po 3 dniach)...

Dlaczego to wszystko robię? Kiedy już wszystko poukładam i po serii rozgrzewających klapnięć migawki przymierzę się do tego, powiedzmy, właściwego, to tak trochę wiem, dlaczego i sprawia mi to radość. Ano, bo wierzę, że warto, i że nadaje to mojemu życiu chwilowy sens (nie dziwię się zatem, że tamta dyskusja była tak gorąca)... Niekiedy ma to bardzo trywialne podłoże np. złudne poczucie oszczędności (zapłaciło się za aparat sporo kasy, to co się będzie łaziło za pocztówkami i płaciło za nie, przecież można zrobić samemu i nawet lepiej...), wiara w potencjalne aspekty komercyjne (może kiedyś podaruję komuś pocztówkę w zamian za piwa reklamówkę)...Skończywszy na potrzebie "oswojenia" danej przestrzeni -próbach pochwycenia jej we własne, często wąskie, koślawe i niedoskonałe, ramy; budowania alegorii, symbolu, mityzacji przestrzeni...

Bywa też, że doznaję uczucia ciarek na plecach w chwili decydującego momentu (nie mylić z orgazmem, choć to też b. przyjemne uczucie)... Oczywiście zdarza się to w sytuacjach przypadkowych i nieszczególnych, albo szczególnie nieprzypadkowych, ale nie chodzi tutaj oczywiście o dywagacje nt filozofii przypadku (odsyłam tutaj http://www.gandalf.com.pl/b/filozofia-przypadku )

Powiedzmy, że mam ochotę na wycieczkę w góry. Mogę tam pójść, bo np. chcę się przewietrzyć, a przy okazji zrobić zdjęcia. Czy to będą pocztówki, czy może seria o przewietrzeniu duszy? Okaże się na miejscu... Na pewno pomedytuję sobie na temat potęgi i piękna przyrody. Jako klasyk przyklasnę Bogu, że stworzył ją taką cudną ("widzę i opisuję"). Jako romantyk będę się starał spojrzeć na nią "oczyma wyobraźni" (też "widzę i opisuję")...

Daleko mi do lekkości z jaką pisze się tutaj o sztuce... Przyznam szczerze, że gdybym nawet był profesorem ASP, to czułbym cholerną tremę, gdyby mi przyszło sklecić "porządną" definicję sztuki... Powiedzmy zatem, że spróbuję uciec od tego przygniatającego obowiązku i pozostawię go tym, którzy czują się na siłach...

Patrzę na te zdjęcia raz jeszcze i przy całej swojej naiwności (odbioru) nie zapatrzyłem się w dal... Nie rozmarzyłem się, nie poczułem tęsknoty, potrzeby bycia w danym miejscu, w danej chwili, motywacji czekania 3 dni w nadziei, że deszcz przestanie kiedyś padać... Nie mam pretensji do autora kolejnego ujęcia Etive More, iż jest oklepane jak kosa dziadka. Nie winię go też za to, że poza stosunkowo ciekawym efektem malarskości nie znajduję w kompozycji tego zdjęcia elementów sprawiających mi radość... O kompozycji pozostałych nie ma co wspominać, tak jak i o zerowych śladach uporządkowania naddanego, "drugiego dna", jakichkolwiek skojarzeniach (trudno o to w pejzażu, choć jest to jak najb. możliwe)...

Jury to chyba nawet podziękuję, ponieważ to dla mnie kolejna lekcja dystansu do świata, który jawi mi się niekiedy jako wielki supermarket pełen łakoci, ale bywa, że stos. często są one czekoladopodobne... W tym świetle (światłach) zdjęcie wózka nabiera treści symbolicznych i to ono MZ powinno wygrać...

Słodkiej nocy :)

PS Pewno spotkam się teraz z wieloma przytykami (bo i późno już), ale jakoś nie boję się konstruktywnej dyskusji :)

fotografia cyfrowa
UBU
fotografia cyfrowa
2009-10-22 10:52:23
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
UBU NIEKTÓRE SFORMUŁOWANIA KLI( DAWNY KLI SENSEI) PRZYPADŁY DO GUSTU. SPOGLĄDANIE Z WIELU PERSPEKTYW TWORZY WIELORAKĄ PERSPEKTYWĘ.
UBU SPECJALNIE DLA KLI(DAWNY KLI SENSEI) PRZYTOCZY SŁOWA ALANA Z LILLE:
O NOVA PICTURAE MIRACULA, TRANSIT AD ESSE
QUOD NIHIL ESSE POTEST. PICTURAQUE SIMIA VERI,
ARTE NOVA LUDENS, IN RES UMBRACULA RERUM
VERTIT, ET IN VERUM MENDACIA SINGULA MUTAT.

MALARSTWO- MAŁPA PRAWDY
fotografia cyfrowa
novakovsky
fotografia cyfrowa
2009-10-22 11:09:18
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
KLi - "Take a view" to jest impreza mocno komercyjna skierowana do przecietnego amatora (zrób zdjecie i wygraj 10.000 ) z aparatem ..ktora się musi sprzedac (wystawa w Londynie, kalendarze, pocztowki, album) i na siebie zarobic..wybiera się to co jest modne ...rzuc okiem ....przykładowo na zakladkę "Reader's Choice Gallery" na brytyjskim portalu ePHOTOzine :)))) .. to wszystko wyjasni :)))

fotografia cyfrowa
on70
fotografia cyfrowa
2009-10-22 13:35:33
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
klasykiem się powoli staję :)...a skoro tak,to przytoczę tutaj jeszcze jedną z moich wypowiedzi,bo w kontekście tego linku,wydaje mi się ona jak najbardziej trafna :
widać po tym zdjęciu(chodzi o nieszczęsnego kwokacza :),że znaczna większość interaktywnej społeczności Obiektywnych woli zażywać prostego,ale jasnego i klarownego w przekazie, piękna pocztówkowych ptaków....niż szamotać się i rozwiązywać jakieś mgliste rebusy,ułożone z kawałków muru,albo ulicznego bruku...
...być może niektórzy nazwą to piękno prymitywnym,ale w moim odczuciu wywołuje ono w człowieku znacznie większą emocję,niż kontemplowanie chodnika...
...jest to, emocja wypływająca z najgłębszych ludzkich atawizmów,choćby z tej racji,że jesteśmy częścią łańcucha natury...jej piękno,harmonia i ład,towarzyszą nam od zawsze...tak powstały pierwsze malowidła naskalne,przedstawiające zwierzęta i tak działają dzisiejsze obrazy natury...
...nie twierdzę jednocześnie,że coś co zwie się fotografią uliczną,lub jej pokrewnymi,nie może przekazywać emocji...ale,żeby ta emocja,została tam zawarta,nie wystarczy proste umieszczenie dwóch lub więcej elementów,które w jakiś tam sposób korespondują ze sobą,czy to kształtem,czy przeznaczeniem,lub podobnie...to dużo za mało...samo rozwiązanie rebusu pod tytułem :skojarz cień rowerzysty z psią kupą,na takiej zasadzie,że stryjeczny dziadek,wujka rowerzysty,był w pruskiej armii weterynarzem,to za mało...to nie wywołuje moich emocji...przekaz,żeby zawierał jakąkolwiek emocję,musi zagrać na naszym poczuciu estetyki,niektórym wystarcza do tego pocztówkowy ptaszek,ale jak widać niewielu odczuwa szok,przyjemność,lub jakikolwiek inny stan patrząc na zagmatwany układ miejskich płyt chodnikowych...zdjęcie,obraz,utwór muzyczny,bez emocji jest tylko eksperymentem autora,często zrozumiałym jedynie jemu...
fotografia cyfrowa
Bicki
fotografia cyfrowa
2009-10-22 14:29:10
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
... jedyny problem jaki widzę, to czego ten UBU tak ryczy........... ;)
fotografia cyfrowa
Lifter
fotografia cyfrowa
2009-10-22 14:51:56
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
Cokolwiek powiesz po lacinie, brzmi madrze :)
fotografia cyfrowa
UBU
fotografia cyfrowa
2009-10-22 17:06:17
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
TEN UBU RYCZY BO MU SIE TAK PODOBA. A JAK BEDZIE CHIAL RYCZEĆ BARDZIEJ TO I ZARYCZY JAK SLOŃ.
TRAHIT SUAQUWMQUE VOLUPTAS . JEDEN RYCZY DRUGI SZUKA...
fotografia cyfrowa
sapphire
fotografia cyfrowa
2009-10-22 17:50:14
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
To teraz sapphire mówi a Ubu niech słucha:) - de gustibus non est disputandum - chyba w Polsce ciągle jeszcze często nie rozumiemy tego. Chwalimy się kulturą i tolerancją a tak naprawdę to nam przysłowiowa słoma z butów wystaje.
fotografia cyfrowa
Bicki
fotografia cyfrowa
2009-10-22 20:03:11
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
UBU, jak ktoś kiedyś palnie Cię w ucho, albo wyleje na Ciebie pomyje, i powie Ci " bo mi się tak podoba " to zrewidujesz pewnie swoje poglądy do netykiety.. ;)
fotografia cyfrowa
skimi
fotografia cyfrowa
2009-10-22 21:04:32
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
KLi - ciekawie napisałeś :) Ja chyba mniej poważnie podchodzę do robienia zdjęć, nie czołgam się po błotach, nie przeszukuję moich pustych kieszeni, bardzo rzadko przemierzam długie dystanse;) Uważam, że sztuka to ludzka rzecz i żadnej przy niej tremy nie czuję ;)
A 'estetyzacja' (tak mi się to nazwało) to próba obrzynania sztuki, sprowadzenia jej do wrażenia, uciechy danej wyłącznie oczom.
Sztuki nie da się tak oberżnąć z definicji (jaką by ona nie byłą) ale nieustanne próby trwają ;) A to hdr (jak w linku), a to przesaturowane ('ładniejsze') kolorki, a to śliczne tło dorobione w PSie, a to mechaniczna rejestracja czegoś uroczego, a to blurem ulepszona rzeczywistość (choćby naskórka) itd. Bo ładne jest gładkie, kolorowe, niezwykłe, zbajerowane itd - nie wiem dlaczego takie, ale większość tak uznała. Ładny jest nieistniejący i nie możliwy w takiej formie Rannoch Moor w Szkocji - i za głosem większości przyznało to nawet jury w konkursie krajobrazu. Ten werdykt mnie jednak nie dziwi. Zwolenników ładnego wszędzie pełno, bo ładne jest niewymagające od oglądającego - wystarczy spojrzeć i już się czuje i wie, że ładne (albo nie ładne).
;)
fotografia cyfrowa
UBU
fotografia cyfrowa
2009-10-22 23:53:54
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
UBU UWAZA IŻ SKIMI JEDNAK SIE MYLI TWIERDZĄC ZE SZTUKA TO LUDZKA RZECZ.
TO RZECZ BOSKO-LUDZKA.
GLOSOW SPOD STRZECHY UBU NIE ZWYKL KOMENTOWAC CHYBA ZE W STANIE UPOJENIA ALKOHOLOWEGO, A TO NIE ZDARZA SIĘ ZBYT CZESTO.
fotografia cyfrowa
Mordecai
fotografia cyfrowa
2009-10-23 09:46:18
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
UBU (2009-10-22 23:53:54) - to co UBU pali, gdy UBU nie pije, a RYCZY? ;D
fotografia cyfrowa
UBU
fotografia cyfrowa
2009-10-23 10:06:45
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
UBU PALI OPONY W PIECU, ŻEBY BYLO CIEPŁO. BO JEST ZIMNO. A KIEDY JEST ZIMNO UBU CHCE SIĘ GORZAŁY, ZATEM BY NIE PIĆ GORZAŁY UBU PALI OPONY I TAK W KÓŁKO , DO SKOŃCZENIA SWIATA CZYLI DO SKOŃCZENIA UBU( JAK POMYSLĄ JEDNI) BĄDŻ DO PONOWNEGO NADEJŚCIA ZBAWICIELA( JAK POMYŚLĄ DRUDZY) ..MOZLIWE ŻE UBU JEST TRĄBĄ APOKALIPSY.
fotografia cyfrowa
Bicki
fotografia cyfrowa
2009-10-23 11:01:42
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
ja pitolę, skąd go wzięliście ? :D
fotografia cyfrowa
UBU
fotografia cyfrowa
2009-10-23 11:04:17
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
ZNALEŹLI GO W KAPUŚCIE...NIE WRÓĆ..W BURAKACH...NIE NIE..W POCIĄGU GO ZNALEŹLI JAK SZUKALI PSTRYKU PSTRYKU
fotografia cyfrowa
corazon
fotografia cyfrowa
2009-10-23 18:48:56
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
Bicki: ale przyznasz, że z capslokiem jak UBU nie każdy może pisać....:-)
fotografia cyfrowa
Bicki
fotografia cyfrowa
2009-10-23 19:28:58
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
cóż..każdy ma jakąś paris hilton :D
fotografia cyfrowa
Mordecai
fotografia cyfrowa
2009-10-23 19:41:09
fotografia cyfrowa
bgfotografia cyfrowa
UBU (10:06:45) - aha! palone opony wydzielaja tyle trujących paskudztw, że stan permanentnego zaczadzenia umysłu UBU jest w pełni uzasadniony!
fotografia cyfrowa
Strona 1 | 2 | 3
fotografia cyfrowa
fotografia cyfrowa