/ Komentarz do zdjęcia

Bernard - oczywiscie, ze wszyscy tutaj LUBIA robic zdjecia. Ale niektorzy traktuja to z nabozna czcia, chca przekazac GLEBSZE TRESCI (co mowie bez ironii), jest to dla nich forma autoekspresji, tworza SZTUKE itd. A ja sie lubie TYLKO szlajac z aparatem i patrzec okiem wizjera na swiat, szukajac ciekawostek, a nie PRZESLANIA (choc jesli przy okazji fotki uda sie cos tam przekazac, to swietnie ale to juz tylko wartosc dodana :)).

uwazaj z ta wartoscia dodana, bo zaplacisz podatek :-)

Caly ten watek to jedno wielkie bicie piany,w kolko to samo...
Mozecie filozofowac ile tylko zechcecie,ale w naszych rekach jest jakosc tego portalu,a mianowicie magiczne "klik" myszka,czyli koszyczek.
Czesto wisi na galerii gnio,pod ktorym stoi pare -1 i 4 zera i taki gniot wisi sobie sokojnie,dluuuugo
ja jestem ciekawa ile osob fatyguje sie na klikniecie "koszyczka"???
moi drodzy same zera nie wystarcza,aby eliminowac takie zdjecia,im wiecej z nas kliknie,wieksza szansa na porzadek.....

czesto uzytkownicy sie kloca pod zdjeciem,dostaja ignora a potem placza,ze nie moga juz zamiescic komentarza,
to moze lepiej od razu kliknac w koszyczek i niech administracja decyduje,w koncu to ich obowiazek

Tota - fajne odwrócenie zdania - na początku dyskusji nie widziałaś sensu w "apostołowaniu" u Kobry, traceniu czasu bo na jej miejsce przyjdzie dziesięciu nowych skorpionów, a z jednej z ostatnich wypowiedzi stanowczo twierdzisz, że jeśli ktoś robi obrazkowe koszmarki, należy mu to bezwzględnie uświadamiać (oczywiście zaznaczająć, że: "Wiec jeśli ktoś nie chce słuchać krytycznych uwag, olejcie go, w końcu sam sobie robi krzywdę nie dając szansy na rozwój"). Oczywiście - nic na siłę - wspomniałem już, że omijam szerokim łukiem zdjęcia Kobry, będąc z drugiej strony zainteresowany jej pracami. Nie mam pojęcia jakimi fotografiami dorobiła się niemal 4 tys. punktów (wykasowała swoje stare PF) ale sądzę, że raczej dobrymi (pejzaże mi się podobają).
Fajnie, że takie dyskusje jak ta ożywiają uśpione umysły pogrążone w konformizmie i letargu. Traktuję fotografię podobnie jak Lifter - robię zdjęcia okazyjnie, wakacyjnie wręcz (na co dzień nie mam zupełnie na to czasu), co nie oznacza, że jeśli zrobię dobrze "sprzedającą się" fotę np. żurawi, zostanę dożywotnio nadwornym fotografem ptactwa.
Sądzę, że jest spora grupa fotografów zawodowych, u których "odcinanie kuponów" od dorobku ma sens i nie jest naganne. To przecież ich chleb, pieniądz - muszą być do znudzenia perfekcyjni w robieniu fotografii ślubnej, glamour itp. Nie sądzę jednak, żeby ten portal, był dla nich (a raczej nie dla ich fotografii stricte zawodowych)

Zadne odwrocenie zdania.
Nie widze sensu zakladania watku Pt " Kobra mnie ignoruje i nie chce sluchac co mam do powiedzenia"

"a z jednej z ostatnich wypowiedzi stanowczo twierdzisz, że jeśli ktoś robi obrazkowe koszmarki, należy mu to bezwzględnie uświadamiać (oczywiście zaznaczająć, że: "Wiec jeśli ktoś nie chce słuchać krytycznych uwag, olejcie go, w końcu sam sobie robi krzywdę nie dając szansy na rozwój")"

Wychodze z zalozenia, ze jesli ktos wystawia zdjecia na publiczny portal, to liczy sie z tym, ze zdjecia beda krytykowane, oceniane i ze nie musza to byc same wielkie oceny.
Kazdemu te oceny i krytyki sluza do czegos innego. Jeden bedzie sie na nich uczyl, inny zablokuje tych co wystawiaja niepochlebne.
Jezeli ktos nie chce wysluchac tego co ma sie mu do powiedzenia to jaki jest sens do niego mowic? i zalic sie potem, ona mnie nie chce sluchac...

HotelCostes - osobiście wielokrotnie klikałem w ten koszyczek i nie przypominam sobie aby któreś ze zdjęć zostało wymoderowane (może mam za małą siłę przebicia, za mało punktów, za krótki staż na portalu... nie wiem). I czuję się w tej niewiedzy mało komfortowo, może jeśli bym dostał chociaż jakieś info na priva typu "jesteś szczawiu za zielony na tego typu ingerencje" czy "przepraszamy ale obecnie moderator jest na urlopie".. cokolwiek.

Tota - Nie odczytałem głosu Bernarda jako żalenia się... Zapukał w jedne drzwi - zamknięto mu je przed nosem, zapukał w kolejne... Kreatywne podejście...

Satie musze Ci powiedziec,ze w moim przypadku to dziala,
wlasnie wrocilam kilkanascie stron wstecz i zdjecia poznikaly :)))

zobaczymy jak dlugo powisi nowa biala rozyczka,bedzie to test na refleks moderatorow

...Zapukał i mamy z tego 3-stronicowy wątek, mam nadzieję, że też kreatywny...

autor sam sie wymoderowal :)

HotelCostes - u mnie też niektóre znikają z napisem "zdjęcie usunięte przez użytkownika"... To trochę co innego ale jak najbardziej się mieści w założonym wątku... :))

Właśnie!!!...

kreatywny to moze by byl gdyby włączył sie jakis moderator w dyskusje?

Włączył sie?

Może się włączy usuwając niewygodne posty... ;)

Zaraz spróbuję koszyczkiem przy tym poscie...

No dobra, po kliknięciu koszyczka wcisnąłem "inne" i napisałem "zapraszamy do dyskusji"... Zobaczymy...

hehehe,no to sobie sprytnie wymysliles ;-)

Nie żartujcie, nie widziałem tu jeszcze takiego moderatora, który oficjalnie by się przyznał do pełnienia tej funkcji :)
Wątek nie jest wylewaniem żali, mam generalnie w nosie to czy mnie ktoś ignoruje czy nie, opisywany przypadek jednak jest na tyle "drastyczny", że należy na niego zwrócić uwagę. Oczywiście nie należy poprzestawać na tym jednym, bo podobnych z pewnością jest więcej i do ogółu należy odnieść to o czym tu rozmawiamy.

Ja myślałem że moderator to topowy fotograf NG bez umieszczonych zdjęć na tym portalu... ;)))) Taki Big Brother... :D

No i odzewu administracji nie ma. Mówiłem - za cienki pikuś jestem...
Bernard, Ty spróbuj...

Ale że niby co?
Satie, daj spokój :)

Tyle wody już przelano, zmian raczej tu nie będzie, podobnie jak zmiana userów jest niemożliwa :)
ale koszmar VP trwa, jestem tylko ciekaw z ilu fikcyjnych kont

No tak, z całym szacunkiem dla rexrex, nie rozumiem skąd tyle poleceń... Za co...

Jedno już wymoderowane
:)

Pattom - tego mechanizmu nie rozumiem - istnieje nadal w galerii a zostało wymoderowane z VP? Regulamin o tym mówi czy to widzimisię moderatora?