/ Komentarz do zdjęcia

Funkcja ignorowania nie pozwoli mi dodać komentarza do zdjęcia, machnę więc sobie wątek, a co!


"http://www.obiektywni.pl/galeria/fotografia-448258.php

Dobra, dzisiaj mam paskudny dzień, więc będzie bardziej konkretnie.
Masz jakiś pomysł, o coś Ci chodzi, to widać. Fotogeniczną twarze też masz. Weź-że jakiegoś fotografa i zrealizujcie te pomysły razem. Ty skorzystasz, bo Twoje koncepcje doczekają się porządnej realizacji. Fotograf skorzysta, bo zrobi trochę fajnych zdjęć przy współpracy z kreatywną modelką. Użytkowicy tego serwisu skorzystają, bo zobaczą w końcu Twoje pomysły na dobrze wykonanych zdjęciach. I wszyscy będą szczęśliwi! Bo na chwilę obecną rzecz wygląda marnie."


Kobra, nie musisz dziękować za to, że prawdopodobnie podbiłem Ci oglądalność foty :)

Witaj w klubie :)))

Ja też dostałem ignora za kilka słów prawdy :)

Ty to pewnie w ramach:
miłego dnia....
serio.

:-)

Serio! :)

To Kobra ma swoje konto, bo cos ostatnio bylo zablokowane?

Zwie się Kobra79, więc może być, że to już jej 79-te :D

musisz miec naprawde kiepski dzien. Wspolczuje

Niestety muszę zgodzić z Bernardem. Większość zdjęć (szczególnie tych "autopromocyjnych") jest fatalna, o czym pozwoliłem sobie zaznaczyć KK pod jednym z nich. W innym wystawiłem -1 ale napisałem komentarz, który chwilę potem zgłosiłem do moderacji, bo pod wpływem emocji za mocno w nim "pojechałem". W tym wszystkim irytuje mnie nie tyle postawa autora (w końcu każdy ma prawo z różnych powodów wystawić swoje dzieło lub gniota) co postawa userów, którzy zachwyceni urodą modelki oceniają właśnie tę urodę a nie fotografie. W rezultacie w portalu pojawiło w krótkim czasie się ok 15 fotografii autoportretowych autora nie mających wielkich wartości, a ocenianych i komentowanych wysoko. Sądzę, że taka postawa obniża wartość portalu i wnosi negatywny aspekt edukacyjny dla początkujących, czerpiących wzorce właśnie z prac wysoko ocenianych.

Satie, wzorowo napisane!

Sati ale to samo mozna powiedziec o wielu zdjeciach i ich autorach i komentujacych. To nie jest problem Kobry to jest problem portalu. Gdyby watek zostal zalozony, zeby byc moze po raz kolejny przyblizyc problem, to wszystko byloby ok. Ale tu jest imiennie picie do kogos i to w jakiej formie. Bo ktos ma zly humor to sobie wyleje swoje zale... To takie troche niepowazne. Dla kazdego bedzie zakladany osobny watek na tym portalu? bo ktos kogos dodal do ignorowanych, a moze urazil go zla ocena...?

Zle zdjecia powinny byc moderowane. Wiec moze nalezy o to cisnac moderatorow, osoby odpowiedzialne.
Co to za rada, wynajmij sobie fotografa.

Tota, cholera wie, jeszcze nie widziałem, żeby ktoś taką radę dał. Wynajęcie fotografa w sumie tanie nie jest.
Ależ mam paskudny dzień, chyba wpadnę do Twojego pf trochę się powyżywać :)

Tota - oczywiście masz rację, lecz zauważ, że Kobra założyła ignora co najmniej 2 osobom tu się wypowiadającym (może mnie również, nie wiem, nie sprawdzałem), co oznacza, że ona ma również problem z przyjmowaniem nieprzychylnych komentarzy od userów. Osobny wątek byłby ok, jednak takie wątki bez personalnych odniesień bardzo szybko umierają (co jest, niestety, brzydką przypadłością ludzkiej psychologii) a na konkretnych przykładach znacznie lepiej widać specyfikę problemu (sorki za porównanie ale Kobra w tym wątku jest niejako pomocą naukową). Złe zdjęcia powinny zostać oczywiście wymoderowane, ale często nie są, a głosy Bernarda i innych userów często nawołują do autora o automoderację (znów przepraszam za porównanie: zawsze bardziej humanitarny wydawał mi się rzymski sposób wykonywania kary śmierci poprzez "zlecenie" szanowanemu skazanemu samobójstwa).
Inna sprawa, że jednoznaczne wskazanie zdjęcia do moderacji jest bardzo trudne, wręcz czasem niemożliwe. Myślę, że tutaj Bernard ma rację a i jego rada dla autora nie jest pozbawiona sensu.

Sati, Bernard
nawet jesli Kobra zalozy ignora 10 osobom, co z tego? Nawet jesli ma problem z przyjmowaniem krytyki (a swoja droga kto go nie ma? :-) ) co z tego?
Macie chec tracic czasi i energie na kogos takiego?? Czy sadzicie, ze wasze wylewane zale zrobia jej/jemu (przepraszam nie kojarze osoby :) ) krzywde, zmusza do "artystycznego samobojstwa"? jakie to naiwne. Na miejsce jednej kobry, pojawi sie 10 skorpionow i co dalej bedziecie stosowac metode strugania pomocy naukowych?

Panowie nie tedy droga :-) Jako starsi ranga ;) uzytkownicy tego ortalu macie wplyw na ten portal. Ale drazycie nie tu gdzie trzeba.

Bernard, zapraszam :-) nie zaloze watku pt "Bernard sie wyz/żywa" :-)
Jesli masz cos do powiedzenia co pomoze mi robic lepsze zdjecia, chetnie poslucham, ale jesli masz chec komus przypier... bo wlasnie Ci nadepnieto na odcisk, to sobie odpusc, bo jako ta czarownica posiadam szosty zmysl i wylaczam sie z takiej zabawy :-)

Widzisz, Tota, trochę źle rozumujesz. To nie jest wylewanie żali, to w ogóle można olać. Chcialo mi się to napisałem co miałem do napisania. Dałem dobrą radę,
kierowany naprawdę dobrymi intencjami. Wszyscy mogliby na tym skorzystać. Nie mniej, ja nie traktuję tego wszystkiego śmiertelnie poważnie i generalnie mam w nosie co zrobi użytkownik ten czy inny, Pewnie, jako jeden z uzytkowników będących tu praktycznie od początku mogę stwierdzić, że przykro patrzeć jak portal fotograficzny zamienia się w www.pstryczek.pl czy coś w tym stylu. Nie jest to jednak jedyny serwis w sieci, chleba z niego nie piekę, dziecka nim nie żywię. Chce mi się to zajrzę, nie to nie. Skoro jednak jest możliwość powiedzenia czegoś co być może komuś w czaszce poruszy jakąś strunę i wyjątkowo mam do tego chęć, to warto spróbować.

A tak na marginesie, nie mam paskudnego dnia. Wręcz przeciwnie :)

Tota na początek - nie jestem wyższy rangą - posiadam w swoim PF zaledwie 16 zdjęć wraz z nieco ponad 1500 pkt (co i tak istotnego znaczenia nie ma).
Nie mam zamiaru tracić czasu na autorów bez krzty samokrytycyzmu jeśli nie widzę szans na poprawę ich stosunku do siebie i do innych. Gorzej jest z autorami, po których widać, że posiadają to "coś". Niestety, Kobra moim zdaniem nieszczęśliwie należy do obu tych grup i dlatego od paru dni omijam szerokim łukiem jej fotografie jednocześnie "szarpie mnie" gdy jest poruszany jej temat bo zdaję sobie sprawę, że ona ma to "coś". Nikt tu też z powyższych względów nie chce Kobrze (doskonale kojarzysz osobę, bo wielokrotnie zaznaczyłaś swój udział w komentarzach i ocenach pod jej autoportretami) zrobić kuku. A tysiącem nadchodzących skorpionów też się zajmę, póki sił... Drążę wszędzie gdzie się da...

Satie tak sie sklada, ze ostatnio wiele zdjec przegladam i do wielu PF zagladam i oceniam. Kobry nie kojarze jako autora, z cala pewnoscia natomiast moglam komentowac jej zdjecia, tak jak i wiele innych.
Bernarda pamietam, bo kojarze zdjecia jego zony...,
wybacz, Ciebie nie kojarze, aczkolwiek moglam tez komentowac Twoje zdjecia.

Bernard dobrymi intencjami to jest pieklo wybrukowane :-)

Proponuje zalozyc watek z postulatami i niech Ci ktorzy sie z tym zgadzaja podpisuja. Wlasnie jako ta osoba, ktora jest tu niemal od poczatku masz najwiekszy oglad rzeczywistosci. Petycje sa teraz bardzo modne. I chyba bardziej trafiaja do ludzi niz taki watek...
Ale oczywiscie to moje zdanie, a ja naiwna na ogol jestem i wierze ludziom i jak mowia ze maja zly dzien, to uznaje ze maja zly dzien ;)

Jeśli chodzi o "artystyczne samobójstwo" - nie w tym rzecz: "automoderacja" gniota nie jest "artystycznym samobójstwem" - wręcz przeciwnie chroni artystę. Bez wglądu w PF dajmy na to Bernarda, Satie, Tota. Pattom, Liftera jestem pewien, że każdy z nich wypuścił gniota (sorry jeśli tak nie było... :))). Tylko naiwni i szaleńcy mogą oczekiwać po takim fakcie "artystycznego samobójstwa" autora, ale wykazanie autorowi, że jego praca jest gniotem jest wręcz pomocną ręką wyciągniętą w jego kierunku.
Inna sprawa, to "jechanie" na jednym, sprawdzonym motywie i powielanie go w kilkunastu, kilkudziesięciu czy kilkuset wariantach. Kobra robi to ze swoją ładną buzią, dziesiątki innych robi to z motywem np. rzekotki, motylka, kobiecego tyłka czy piersi, inni z jeleniami na rykowisku, zachodami i wschodami słońca. W końcu to, co ładne i odkrywcze, powielane zostaje wręcz przemysłowo w cenie 3,50/szt., bo robi się interesem, autopromocją i w końcu zabójstwem/samobójstwem wyjściowego dzieła/artysty.
Tu przypomina mi się stary, brodaty dowcip: Otwieram gazetę - a tam Lenin, włączam radio - tam Lenin, idę na wystawę - znów Lenin, włączam tv - Lenin. Boję się otworzyć lodówkę...

Satie poruszyłeś bardzo ciekawą kwestię, którą już kilkukrotnie pokazywałem co najczęściej kończyło się wielkim najeżdżaniem na mnie :)))

No - cóż, wielu jest Autorów, którzy robią właściwie jedną fotografię, bo... im "wychodzi". Nieustannie dobre oceny publiczności wpływają na ich (równie) dobre samopoczucie i produkują kolejne zdjęcie spod sztancy... No i portfolia mają takie spójne, jednolite, żeby nie powiedzieć... tożsame.
A może to stara zabawa z "Przekroju" (jeszcze krakowskiego...) - wytęż wzrok i znajdź 20 szczegółów, którymi różnią się te dwa obrazki..?
Pozdrawiam wszystkich!

Istotnym problemem, który już wcześniej poruszyłem jest "kupujący", komentator, krytyk, user - zwał jak zwał... Popyt reguluje podaż. Jest popyt na chleb, sztukę, meble, wiarę, antyki, prezerwatywy itp. Do dystrybucji każdego z tych "artykułów są odpowiednie sklepy, salony, muzea, świątynie i... portale. Kiedy tu zaczynałem 3 m-ce temu wydawało mi się, że wiem co tu mogę "kupić". Teraz nie do końca. W cenie są gnioty, a dzieła często pomijane są milczeniem. Nie dziwne, kiedy oceniający często punktują odwetowo (nie tylko -1 za -1 ale też 5 za 5), lub dają się ponieść emocjom wynikającym z "wartości pozaartystycznych", urodą fotografowanego motywu a nie urodą fotografii, tanią jarmarcznością czy po prostu asekuracyjną oceną bez komentarza (zazwyczaj cyferka 3 lub 4).

No dobra robia sobie ten jeden rodzaj fotografi, ktora im wychodzi... i co dalej? Dalej dostaja achy i ochy od swoich znajomych. gdyby nie dostawali to nie wstawialiby nastepnych. Prawo popytu i podazy.
Cos moze to zmienic?

Sati co nazywasz dzielem?
Odbior fotografi jest rzecza subiektywna. To samo zdjecie do jednego trafi, poruszy jego wrazliwa strune, innemu nie.

Czemu nie ukryc z automatu autora. Zobaczysz czyje to jak ocenisz, zobaczysz jak inni oceniaja, jak wystawisz swoja ocene.
Ja wiem, ze niektore prace sa rozpoznawalne, modelki... ale mysle, ze to jest jakis pomysl.

Nic tego nie zmieni
bo gusta są jakie są.
Nikt nie zmusi 90% userów do zaglądniecia gdzieś
poza OB, Digarta, czy jakiejś innej popularnej netowej galerii.

Czasem ogólna krytyka skupia się na 1 userze (etis, kobra79) ..taki piorunochron
frustracyjny, ale dlaczego tylko na 1 ???? Inni produkują same dzieła?

Ukrycie autorów, i likwidacja ignorów.... tyle że to już bardzo daleko posunięte zmiany.
A póki co pozostaje nam śmiertelnikom klikanie w koszyczki w nadziei że jeden z drugim moderator się zlituje i wywali gniota, a wiem że często to działa i po kliknięciu w koszyczek prace moderatorzy przesuwają do portfolio.

O, proszę, taki głupi temat napisany niby w wyniku parszywego nastroju, a jednak jakieś ciekawe wypowiedzi się trafiły. A co jeszcze ciekawsze - na temat! :)

Satie, żebyś Ty wiedział jakie ja tu na początku gnioty wrzucałem. O matko jedyna! Oglądam je sobie czasami, tak dla relaksu, śmiejąc się przy tym do rozpuku :)