/ Dlaczego macie takie "parcie" na artystów?

Vodek, ja uważam, że artysta powinien żyć z tego co robi zawodowo:)

kazio_lupka chce zablysnac, bo ma parcie na klawiore i duzo czasu ale ciezko mu mysli przekazac czytelnie i zrozumiale dla ogolu ale jesli nie zrozumiesz Kazia to Twoja wina, bo prawdopodobnie jestes rzemieslniczym ignorantem i nie docieraja do Ciebie tak oczywiste sygnaly....
jak jakis prorok (bez zadnej obrazy dla autora ciekawych fot) zadaje pytanie ni to wszystkim, ni tylko sobie... "czemu nie macie parcia na rzemioslo"????!!!!
moze to retoryczne pytanie bohatera romantycznego zadane w bolu rozterki wewnetrznej samemu sobie....??

korpa1 - no tak. Dodaj tu jeszcze trochę filozofii, to już w ogóle popłyniemy.
W otchłań głębin mórz artystycznego rzemiosła.
Poezja też się przyda w temacie.

Korpa1, jesteś artystą?

Kazio - zaczynasz moderować dyskusję jak Kuba z popularnego tokszołu... ;)))

Kazio, ja zyje z tego co robie zwodowo, nawet nie musze dorabiac na boku;), znaczy sie chyba jestem artysta;P

Ja tylko zadałem niewinne, "artystyczne" pytanie.

Vodek - żyjesz ze zwodów? :D
No to PKP.

Dobrze, że zjadłeś "a", a nie dopisałeś "w".

:P zawsze lepiej w ta strone

:)
Idę spać.
Pozdrawiam wszystkich artystów fryzjerów, artystów brukarzy i Panią Hanię - artystkę wizażystkę, która wymakijażowała moją ceramiczną owieczkę.
Dobranoc.

Bo teraz każdy, kto kupił cyfrówkę, to jest artysta - jak go inni tak nie nazwą, to sam się nim mieni. Ale to i tak lepiej niż w okresie Młodej Polski - jak zmarł i po sekcji się okazało, że przyczyną śmierci nie był syfilis lub kiła, to weryfikowano jego prace i okazywało się, że nie był artystą. Teraz, to się tylko patrzy czy ma PSa oryginała, czy ściągnął seriala - jak ściągnął to artysta, bo się wykazał inwencją, jak ma oryginała, to też artysta, ale mniejszy. Nieartystów teraz nie ma, a i kiła jakby rzadziej występuje. :)))

Zamiast fryzjerów przeczytałem frajerów.

Artysta-frajer. No, ładnie brzmi. :)

gudnajt

Dyskusja zbieżna z moim wątkiem.

Jak se siądę i pomyślę to wywnioskować mogę że rzemiosło to działanie wedle schematów optymalizowane pod kątem jakości, taka praca przy taśmie, względnie montaż szafy z ikeii, profesjonalizm to dążenie do doskonałości w czymkolwiek czego dotyczy, artyzm, i parcie na tegoż to moim zdaniem jedyna droga do pokazania co tam każdemu w kiszkach siedzi ! Taki środek artykulacji poprzez obraz w przypadku fotografii , lub też poprzez lisie fekalia i krepowanie się łańcuchami do przęsła mostu w przypadku eko-świrów.

Nie widzę zatem sensu przeć na cokolwiek co jest pewnego rodzaju torem / schematem. Lub dążyć do doskonałości w czymś tylko po to żeby ją osiągnąć.
Doskonały fotograf rzemieślnik a robot do zdjęć paszportowych nie wiele się różnią, robią to czego się od nich oczkuje.

bardzo mi sie podoba to, co napisal Afropolak...
ale i tak nie rozumiem czemu jedni zarzucaja drugim parcie na cokolwiek?? niech kazdy robi to, co robi jak robi...
co jeszcze moge dodac to... wycofalbym zakompleksione stwierdzenie "parcie" i wprowadzil "talent". jak w temacie... "czemu macie takie parcie na artystow, a nie na rzemioslo", czy jakos tak... osoba, ktora ma talent nie ma zadnego parcia, poprostu jest artysta albo rzemieslnikiem... wiecej, moze byc artysta i rzemieslnikiem, a nawet artysta-rzemieslnikiem... parcie wg mnie ma ktos kto nie ma za grosz talentu, a uwaza sie za artyste i koniecznie robi wszystko by przypodobac sie publiczce, zdobyc ich uznanie i poklask. w tym celu szlifuje technike, robi to co mu mowia, zeby robil, poprawia to co mu mowia, zeby poprawial.... po jakims okresie czasu staje sie rzemieslnikiem, wykazuje coraz to wieksze parcie na rzemioslo, aby udowodnic swoj artyzm.... tylko, ze to jest plastik... rzemioslo fabryczane... artyzm masowy...
wiec badzmy soba i nie wmawiajmy tez nikomu, ze maja na cos parcie... pozwolmy im robic swoje....
ja osobiscie bawie sie fotografia... nie uwazam sie, ze jestem dobry, nie uwazam, ze jestem kiepski, w ogole nie uwazam.... poprostu nie mam parcia ani na artyzm, ani na rzemioslo.... talentu tez nie mam... choc moze, bo czy to sie komus podoba, czy nie raczej uzyskuje to, co che uzyskac i w jakis sposob daje upust swemu artyzmowi...

aaaa. pozdrawiam Kazio_Lupka ;-)

Trudno sie z wami nie zgodzic Afropolaku i korpa, ta dyskusja juz zbaczala na zly tor. Po co wogole szufladkowac i wprowadzac podzialy, w dodatku z sugestia na lepsze - gorsze.

Kazio, a czemu masz parcie na pisanie na forum? :)

Ja sie za artyste nie uwazam, ja lubie robic zdjecia. :) A mam parcie na ich robienie, bo mi to nie przychodzi latwo, wiec ew. sukcesy i postepy mnie ciesza. Zyje z pisania, co przychodzi mi latwo i tym samym przestalo dawac jakas duza satysfakcje. A tu sie musze sporo pomeczyc, zeby uzyskac cos niesztampowego. I cala tajemnica.

dobra, przyznam się uczciwie, jestem artystą. Bez parcia, tak po prostu. Marniutkim ale artystą, rzemiosło mnie nie interesuje więc się nim nie zajmuję. Moim zdaniem artysta to nie tylko ten kupowany na aukcjach, wystawiany w galeriach i opisywany w prasie. Może nim być każdy, który robi (w sztuce ;) to co chce, tak jak chce i jeszcze wie dlaczego to właśnie tak chce. Artystą więc, na ogół, zaczyna się już być w przedszkolu, i jest się dopóki nie zacznie się robić prac tak, i po to, by się Pani podobały :)

No to wszyscy jestesmy artystami. :)

zależy jak rozumiesz 'wszyscy' :)

To będzie więcej jak "niektórzy". :)

rzecz ma się inaczej jeśli 'wszyscy' dotyczy aktywnych w wątku, inaczej jeśli całości OB, a jeszcze inaczej jeśli ludzkości. I nie wiem którą tezę obstawia artysta Lifter :))

Chyba, że Lifter mial na myśli swoją rodzinę. I napisał tak sam do siebie. :)

Artysta Lifter obstawia, ze kazdy kto swiadomie naciska spust migawki, jest w jakiejs tam czesci artysta. Czasem to czesc tak mala, ze niedostrzegalna dla nikogo, ale... jak ktos sie chce tym faktem dowartosciowac, to moze. Artyscie Lifterowi zas to wisi, gdyz foci bo lubi, a czy go nazwa artysta, czy partaczem, nie zmieni to ani w jote tego, co robil i bedzie robi, poki go to bawi. Jak ktos powiedzial "czy to sprawialo, ze moj cien jest dluzszy?". A?