/ Brak wolności...

??? Nie mam żadnych roszczeń, to po pierwsze. I nie uzurpuję żadnego prawa. Każdy robi co chce i jak chce. Ja chcę tak i tyle. Jeśli się to komuś nie podoba, niech nie zagląda do mojego PF. Takie jest moje zdanie i tyle.
jpk piszesz o normie społecznej? Zastanowiłeś się kiedyś co jest normą społeczną i kto normy wyznacza? Polecam to przemyśleć... Ja już to kiedyś przemyślałem i... Przestałem się zastanawiać... Normy ustalamy sobie sami. Nie chcesz chodzić nago, nie chodź. To Twój wybór i Twoja "norma". Ja chcę mieć też mój wybór i niekoniecznie robię to po to, żeby prowokować. A to było głównym tematem tego wątku. Przeistoczył się w wątek o wolności wyboru, teraz jeszcze o normie... Za przykład dam "normę" w psychiatrii. Kiedyś na jednym z zajęć miałem temat o schizofrenii i normach i odchyleniach od normy. Padło pytanie na wykładzie, kto ustala normy? Wiesz (Wiecie) kto? Raz na kilka lat, w tamtych latach w USA, zbierali się psychiatrzy wielcy tego świata i na spotkaniu ustalali co uznać za normę, a co za patologię... Nie skomentuję już tego, tylko niech każdy sobie to przemyśli... Przemyśli pojęcie czym jest norma...

Pozdrawiam i dziękuję za zainteresowanie tematem:-) Z wyrazami szacunku dla Wszystkich.

PS.
Dam przykład neojmx - nie chcesz oglądać niektórych kategorii, więc tego nie rób. Omijaj je... I nie będzie problemu. Ja nie mam zamiaru zmieniać OB, bo uważam serwis za najlepszy jak do tej pory z tych, które odwiedziłem. Już dawno porzuciłem funkcję buntownika. Piszę tylko co mi się nie podoba i już. A każdy może mieć inaczej i to właśnie decyduje o nas...

BARDZO PROSZĘ O JEDNO. PROSZĘ O ZEJŚCIE Z MOJEJ OSOBY. DOTYCZY KOMENTOWANIA MNIE A NIE MOICH ZDJĘĆ.

SKOŃCZYŁEM I POZDRAWIAM WSZYSTKICH!

Czasami ja mam wrażenie, że Oświecenie ominęło jednak nasz kraj.

można i wsadzać palec w gówno w imię Oświecenia

Można też uważać, że to gówno jest mistyczne i palić na stosach tych, którzy odważyli się wsadzić palec i powiedzieli, że to zwykłe gówno. :)))

no właśnie ... w sumie chyba lepiej traktować życie takim jakie jest i na siłę nie doszukiwać się ideologii ... język prosty i zwarty buduje komunikację

I widzisz, o to chodzi, żeby nie tworzyć kultów świętych, nie starać się być mesjaszami, tylko robić swoje. Zadaniem fotoreportera jest pokazywać prawdę, ale nigdzie nie jest powiedziane, że należy ją przyjąć. Można pominąć, zostawić, można wyrazić swoje zdanie, ale nie zasłaniać się normami, fałszywie pojmowaną etyką itp.
Gówno, to gówno, nawet ja nasrasz na tort, to gówno będzie gównem - po co to zakłamywać?

"Można pominąć, zostawić, można wyrazić swoje zdanie, ale nie zasłaniać się normami, fałszywie pojmowaną etyką itp" - z pierwszą częścią zdania 100& zgoda, ale druga, ta o fałszywie pojmowanej etyce, budzi moje wątpliwości, bo zwróć uwagę, że każdy może mieć inny system wartości, zbudowany na różnych podstawach i stąd będą różne systemy etyczne ... i który jest fałszywy ? ten nie nasz ?. Ja rozumiem to trochę inaczej, opieram to na tolerancji; wracając na nasze fotograficzne łono, tolerancji wobec prezentowanego zdjęcia, ale i tolerancji wobec jego krytyki opartej nawet i na powoływaniu się na normy etyczne.

neojmx, jabe - dziękuję. Nie muszę pisać chyba za co... Pozdrawiam serdecznie!!

@jabe, ale właśnie to określa dialog, a nie szufladkowanie do "jedynej mojej słusznej etyki". Właśnie tolerancja, że ktoś inny może myśleć inaczej niż ja i jeśli to wyraża, to nie chcę go ukamienować, ale poznać jego pogląd, spróbować zrozumieć. Jeśli jest poza moimi kryteriami, to nie staram się go zniszczyć, zostawiam czasowi, obserwuję. Niekoniecznie ja muszę mieć jedyną rację.

teraz już jest ukontentowany w pełni, bo nastąpiło pełne między nami zrozumienie :)

tak jak mówisz; tolerancja i szacunek do drogowskazy dyskusji

Dokładnie, bo wojny na racje nie dają zadowolenia ani jednej ze stron.
I właśnie o to mi chodzi, by na OB rozwijała się zdrowa dyskusja, gdzie nikt na siłę nie forsuje swoich racji. Mam pogląd, mówię o nim, tego samego oczekuję od respondenta.
Mam nadzieję, że ktoś jeszcze, prócz zainteresowanych nas czyta.
W końcu nie zgadzamy się w kilku kwestiach, a mimo tego umiemy ze sobą rozmawiać. I to jest ważne.

Czyta, z zainteresowaniem i szacunkiem, jako i ukontentowaniem nad kierunkiem dyskusji, nad jej rzeczowoscią, argumentacją.

mubus -

takie bzdety w wykonaniu maxiumusa to nie pierwszyzna . ja takich bzdetów w poczcie miałem kilkanaście . on już jest ważny , z zarządem tylko gada .
ot taka Barbie pejzażu lub jak napisał helios - Paris Hilton fotografii .

no nie ma to jak z szacunkiem na privie pogadać:))))))))))))))))))))

No to skończył się kulturalny i rzeczowy wątek, jak wyrzuca się pod publikę pw i atakuje personalnie.
Eh, szkoda, bo taka fajna dyskusja była. :(

Może to tylko drobny kamień na tej drodze fajnej i rzeczowej dyskusji... Zobaczymy...

Cholera... Chyba to się okazał jednak głaz...:-(

No i co z tą wolnością... Już nikt nie ma nić do powiedzenia... Ciekawe, czy po kolejnym moim zdjęciu z kategorii 112 na nowo ożywi się dyskusja... Chyba że to jednak głaz nie do przejścia... Pozdrawiam serdecznie:-)

Zaczęło się od ręki, więc i na zabiegu się skończy. Jeśli ktoś chcę to jest nowe zdjęcie w folderze 112. I tym razem nie jest to kolejny urwany palec czy coś, a przedstawienie finezyjnego zabiegu. Oczywiście tylko dla chcących.

Pozdrawiam.

jakis debil , bo nie nazwe inaczej , narzuca mi jak mam oceniac i widziec fotografie !!!!!!!!!!!!!!!!

http://www.obiektywni.pl/galeria/fotografia-603166.php

skasowal moja ocene , ciekawy jestem czy te 1 tez skasuje :)

Raczej nikt nie skasował, praca była tylko w portfolio, nie było możliwości oceniania ;-)

wiec bym mogl teraz ocenic a tego nie moge , a pamietam ze ocenilem przedtem

sylwesterc70 - zaczynają się dziać dziwne rzeczy... Powoli jednak przywykam... Ilu ludzi... Tyle... Czegokolwiek tak...

Poza tym nie ma co pisać. Chodźmy robić zdjęcia:-)