/ Szoszon - Konto autora zostało zablokowane przez administratora

Odpowiem Ci Jabe, NIE MIAŁ PRAWA TAK MÓWIĆ!
Mógł powiedzieć, że ta czy inna fotografia nie jest tak dobra jak jej większość ale nie, że jest do bani!

ale problem jest w samym zwrocie "do bani", czy w tym, że wg Ciebie żadna praca pani Magdaleny nie była słaba ?

To ty się Roa męczysz.:-D
No i proszę jaki wspaniały PRZYKŁAD braku szacunku/pogarda.:-D
Rozmowa na forum na konkretny temat a taki czarnobiały nie ominie personalnie.:-D

Jabe, problem był w tym, że niedorastający jej do pięt próbowali usilnie ją nauczyć jak się fotografuje.
A ci którzy byli jej równi (doświadczeniem, talentem) próbowali obniżyć jej "stratus", żeby podwyższyć swój własny.
I tym przede wszystkim charakteryzuje się (dzisiaj) OB. NIE rzeczowością i kulturą!

no i Magdalena jest na innym portalu gdzie nikt nie napisze nic złego na temat jej zdjęc i jest ok - jedni przychodzą inni odchodzą taka kolej rzeczy.

Unikasz trochę konkretnej odpowiedzi na konkretnie postawione pytanie, ale oki, rozumiem. :)

Nie będę pisał o innych, napiszę o sobie. Pamiętam doskonale prace pani Magdaleny, pamiętam jak były cudne, pamiętam zachwyty nad jej pracami, niemniej nie każda jej praca przypadała mi do gustu, nie każda moim zdaniem była dobra. Nie pamiętam, czy którąś z jej prac nazwałem słabą, ale pamiętam, bo wywołało to moje ogromne zdziwienie, jej reakcję na moje nie zachwycenie się kolejnym zdjęciem, tylko nazwanie zdjęcia średnim. Zostałem zrugany.

Rozumiem, że ty Blexenie uważasz prace pani Magdaleny za zachwycające, ja uważam wszystkie za ładne, niektóre za dobre, niektóre za średnie, a być może są tacy, którzy nazwą niektóre z jej prac słabymi.

ale czy to wszystko powinno mieć wpływ na atmosferę na portalu ?

raczej skomentowania faktu blexiu.
:)

Jabe, nie unikam odpowiedzi. Bardziej niż konkretnie nie potrafię Ci już odpowiedzieć.
Słowo "do bani" ma znaczenie symboliczne. Generalnie chudzi o formę, styl, ton w jakim krytyka zostaje tu pisana.
Oczywiście, że podziwiam (cały czas) prace Magdaleny. Razem z Mańką tworzą wspaniały przykład obrazowania miłości matki do córki, to widać w jej pracach! Nierzadko czytałem bzdury pod jej pracami. Magdalena, to tylko przykład z wielu. Jest naprawdę caaaaała masa wspaniałych autorów którzy mieli dosyć tych ciągłych pstryczków w nos i dało sobie z tego powodu na luz z OB. Tych wszystkich którzy ambitnie od lat przebywają na OB pytam: tego chcecie? Taką właśnie atmosferę? Pospolite malkontenctwo jest wszędzie, na każdym portalu. Ale taki brak szacunku jak tutaj, ...tylko tutaj.

Rozumiem, "generalnie chudzi o formę, styl, ton w jakim krytyka zostaje tu pisana" . Zgadzam się z Tobą, że po wielokroć ten ton, styl jest daleki od grzeczności. Ale jest i druga strona medalu, o której to znowu sam nie wspominasz, a moją o tym uwagę zbywasz milczeniem. Spytam więc, czy grzecznym jest tak nerwowo reagować na krytykę zdjęcia ? z użyciem słów mogących obrazić ?

Nie popieram JAKIEJKOLWIEK formy mogącej obrazić, wcale nie musi to być słowo pisane.
Na OB są tak utalentowani zawodnicy, że w przejawach frustracji (i w obawie przed bananem, ...adwokatem) zamiast komentarza podają link do np. fotki z fakonem albo wypiętą gołą dopą.:-D
Ok Jabe, rozumiem że reakcja Magdaleny na Twoje słowo krytyki pozostała Ci w pamięci. Zadawałeś sobie jednak pytanie skąd mogła się taka reakcja wziąć?
Może po prostu była to "suma summarum". ...a trafiło akurat na Ciebie. Może wiesz, że co za dużo to i świnia nie zeżre. Każdy z nas ma jakieś tam granice ...wytrzymałości.:-D To wiem chociażby po sobie.:-D

@Insektozol: pozazdrościć błyskotliwości, że jarzysz o co tu biega, ...o czym rozmawiamy.

Panią Magdalenę niecnie wykorzystaliśmy obaj, jako podmiot liryczny, by na tym (jej) przykładzie omówić bolączki natury ogólnej :).

Panią Magdalenę pozdrawiamy (w Twoim imieniu Blex pozwalam sobie na te pozdrowienia).

Jabe: i tak i nie.:-D
Aga się mnie pytała kiedy było tak dobrze.
Odpowiedziałem.:-D

Też mam do dziś w ulubionych sporo autorów, których już nie ma na OB. Ale podobnie jest z innymi portalami (bardziej forami) na którym jestem od lat. Podobne mechanizmy. Bardzo podobne. Dlatego jakoś spokojnie (acz nie bez smutku) podchodzę do tutejszych roszad. Internet jest żywym tworem, w ciągłym ruchu. Komuś źle - odchodzi. Komuś się nie chce błąkać w kółko po portalach (z tymi samymi ludźmi) - siedzi w miejscu (z tymi samymi ludźmi). Inni odchodzą aby wrócić, aby znowu odejść, aby wrócić. Jak to w życiu ;)
Jak ktoś nie lubi się kłócić, to i na OB wytrzyma :)

Zgadza się.:-D
Marta Platek lubiła się kłócić.:-D
O Miro, to już nie wspomnę.:-D

Miro odeszła zdruzgotana krytyką. Z pewnością :D

Zdruzgotana...
:-D
Jak to słowo bardzo pasuje do OB.
:-D

ktoś tu wspominał o szanowaniu u pogardzie, domagał sie szacunku czy mi się wydawało? A sam co robi? Kpi z tych którzy mieli właśnie takie zachowania w poważaniu, fajnie się obgaduje ludzi za ich plecami prawda? Skoro juz im obrabiacie dupę, nie zapomnijcie ich w nie pocałować ;)

Ja pocałuje panią Ewę gdzie tylko ona zechce, nawet (szczególnie) w ...pupę.:-D
Niejednokrotnie to oświadczałem, oficjalnie. :-D

blexen, ty niewdzięczny, portalowy lowelasie!
a nasze fajne dziołszki nie zasługują na taką deklarację?!

;)

A Miro nie była Waszą fajną ...dziołszką?:-D

No i wyjaśnij mi dlaczego: "niewdzięczny"?
I dlaczego "lowelas"?
:-D

Jak na razie Admin nie ma ochoty ze mną rozmawiać.
Brak odpowiedzi w sumie można uznać za bardzo obszerną odpowiedź.
Nie chciałbym jednak wyciągać zbyt daleko idących wniosków.
Czekam zatem dalej i ponawiam prośbę o kontakt,
zgodnie z regulaminem.

Admin czasami dłuży sprawy niektóre ... :)

Cervantes bylby z Ciebie dumny.